św. Anny w Prawnie

  • Zdjęcia

  • Historia Szkoły

  • Grono pedagogiczne

  • Nauczyciele

Album szkolny

2/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
3/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
4/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
5/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
6/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
7/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
8/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
9/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
10/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
11/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
12/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
13/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
14/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
15/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
16/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
17/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
18/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
19/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
20/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
21/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
22/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
23/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
24/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
25/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
26/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
27/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
28/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
29/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
30/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
31/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
32/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
33/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
34/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
35/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
36/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
37/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
38/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
39/40 ✶ Szkoła w Prawnie.
40/45 ✶ Szkoła w Prawnie.

Bieżąca zakładka zawiera kolekcję fotografii z życia Szkoły do 2004 roku.

Historia Szkoły w Prawnie

Spis treści: 1. Początki nauczania. 2. Nauczanie od 1917 roku. 3. Czas II wojny światowej.
4. Okres powojenny. 5. W nowej szkole.

1. Początki nauczania

Powszechny rozwój szkolnictwa w Polsce pojawił się w tzw. "Złotym Wieku", kiedy to już, co trzecia parafia posiadała szkołę parafialną, a to stawiało nas w czołówce ówczesnej Europy.

Znane zapiski o szkole w Prawnie mówią, że pierwsza szkoła powstała przy parafii na początku XVII wieku.

W "Księdze Miasteczka Prawna" napisanej prawdopodobnie w 1825 r. przez proboszcza parafii ks. Jakóba Piecka czytamy: "Dziedzic dóbr Mazanowa i Prawna, Marcin Sieniński z Sienna, odnowiciel parafii w Prawnie, który w 1613 r. wybudował kościół i obdarzył parafię poważnym majątkiem (ok. 100 mórg pola) zobowiązał proboszcza do wybudowania szkoły parafialnej i prowadzenia nauki z dziećmi."

Są też zapiski, że w 1623 r. istniał w Prawnie dom szkolny, w którym prowadzono naukę miejscowych dzieci. Jak długo uczono dzieci w tej szkole nie wiadomo. Prawdopodobnie przestała ona istnieć już w 1637 r., kiedy to wybuchł wielki pożar i zniszczył niemal całą wieś, a w tym i istniejącą we wsi szkołę.

Dalej możemy tylko snuć przypuszczenia jak mogła wyglądać oświata, kiedy państwo polskie staczało się ku upadkowi, aż do zagarnięcia Polski przez trzech zaborców.

Komisja Edukacji Narodowej, która działała w latach 1773-1794 planowała odbudowę szkolnictwa w Polsce. Zakładała ona powszechny rozwój szkolnictwa w całym kraju, ale plany te nie zostały zrealizowane, gdyż nastąpił III rozbiór Polski.

Następnie usiłowano podźwignąć oświatę wiejską podczas istnienia Księstwa Warszawskiego po 1810 roku.

W zapiskach ks. Jakóba Piecka czytamy: "Sprawa działalności szkoły parafialnej w Prawnie pojawiła się ponownie w 1810 r. kiedy to komisja rządowa kontrolowała wykonanie zarządzenia o odbudowie szkół parafialnych. Stwierdzono wtedy, że w Prawnie postanowienia fundatora parafii zostały zaniechane.

Zobowiązano, więc ówczesnego proboszcza Ks. Adriana Pawełeckiego, aby swoim kosztem szkołę w pobliżu plebanii wybudował. Proboszcz polecenie wykonał, ale w poleceniu tym był również nakaz, że parafianie mieli płacić 100 zł polskich rocznie na wyposażenie i funkcjonowanie tej szkoły. Niestety zobowiązanie to nie zostało wykonane."

W 1815 roku Księstwo Warszawskie przestało istnieć. Zarządzenia władz przestały być honorowane przez zaborców i dlatego szkoła parafialna upadła. Droga do oświaty została bardzo ograniczona, czego skutkiem stał się powszechny analfabetyzm. Zarówno z zapisów w "Księdze Miasteczka Prawna" jak i z parafialnych ksiąg metrykalnych wynika, że Zarząd miasteczka i radni oraz mieszkańcy nie umieli czytać ani pisać. Na dokumentach podpisywali się wszyscy krzyżykami. Inspektor władz w Kraśniku, kontrolujący podatki w Prawnie w swoim raporcie z 1812 r. napisał, że "nawet administrator nie umie pisać".

Władze carskie nie dbały o oświatę w całym swoim zaborze i wrogo odnosiły się do Polaków po powstaniach narodowych - listopadowym i styczniowym. W książce Jerzego Topolskiego pt. "Dzieje Polski" czytamy: W zaborze rosyjskim praca oświatowa wśród szerokich rzesz społeczeństwa (po powstaniu styczniowym) była tajna, a następnie pół tajna. Działalność oświatowa spoczywała wyłącznie w rękach poszczególnych osób. W Królestwie Kongresowym masowo rozwijało się tajne nauczanie, gdyż po upadku powstania styczniowego pozamykano szkoły polskie, a te, co pozostały prowadziły naukę dzieci wyłącznie w języku rosyjskim.

Do rozwoju oświaty na terenie zaboru rosyjskiego przyczynili się pozytywiści polscy. Organizowano w owym czasie tajne, a nieco później pół tajne nauczanie dzieci i młodzieży w dworkach szlacheckich i wsiach.

Dziedziczka Mazanowa (pani Świerczewska) zorganizowała na terenie swojego pałacyku szkółkę dla młodych dziewcząt, w której uczono je czytać, pisać, gotować, szyć i różnych robót ręcznych.

W Prawnie w tym czasie szkoły publicznej nie było, ale tajnie prowadzono w tym czasie nauczanie dzieci i młodzieży w domach wiejskich. Relacja pani Heleny Ryba (ur. 1905) z Prawna: "W okresie mojego dzieciństwa, szkoły w Prawnie nie było, a najbliższa szkoła publiczna była we wsi Świeciechów. W Prawnie naukę dzieci prowadził tajnie nauczyciel - dziadek Aleksandry "Lilki" Gawron - nazywał się Mieszczyński."

Po 1905 r. władze carskie przywróciły język polski w szkołach publicznych, a na wsi prowadzono już nauczanie jawnie.

Pierwszą taką nauczycielką, która już jawnie uczyła dzieci w Prawnie w domach gospodarzy była pani Kaczmarska pochodząca z Galicji. Dzięki takiej pracy oświatowej analfabetyzm w społeczeństwie polskim na terenie zaboru rosyjskiego na początku XX wieku spadł do ok. 65%.

do góry

2. Nauczanie od 1917 roku

Szkoła Publiczna w Prawnie powołana została do życia podczas I wojny światowej na podstawie rozporządzeń Rady Regencyjnej, która za zgodą Austrii i Prus zaczęła organizować zalążki władz polskich, a przede wszystkim zakładać polskie szkoły.

Szkoła w Prawnie powstała 1 października 1917 roku. Była to szkoła jednoklasowa. Pierwszą jej nauczycielką była pani Władysława Wójcicka. Podobne szkoły jednoklasowe powstały wówczas w Mazanowie, gdzie uczył pan Władysław Sakławski i na Pocześlu, gdzie uczyła pani Natalia Iwanicka.

W Prawnie szkoła mieściła się wynajętej izbie. Uczniowie nie posiadali podręczników, a do szkoły uczęszczali w czasie zimy, jeśli mieli butyi dostateczną odzież, a w miesiącach letnich rodzice zatrzymywali ich w domu do pomocy w gospodarstwie.

W latach 1918/19 nauczycielką szkoły w Prawnie była pani Henryka Bitkowska. Wtedy szkoła otrzymała nazwę Jednoklasowa Szkoła Publiczna w Prawnie. Nauka dzieci w tej szkole odbywała się w domu Tomasza Mierzwy.

Od 1 października 1922 roku, z nominacji Inspektora Szkolnego Powiatu Puławskiego, nauczycielką szkoły powszechnej w Prawnie, gmina Rybitwy została pani Anna Chachułówna. Na tym stanowisku pani Anna pracowała jako nauczycielka i kierownik szkoły do 1927 roku. W 1924 roku zawarła związek małżeński z panem Władysławem Sakławskim, nauczycielem z Mazanowa.

W roku szkolnym 1927/28 nastąpiła reorganizacja szkół wiejskich. Połączono więc jednoklasowe szkoły istniejące w Mazanowie, Pocześlu i Prawnie i stworzono 3 klasową Publiczną Szkołę Powszechną z siedzibą w Prawnie, a pierwszym kierownikiem tej szkoły został pan Władysław Sakławski. W szkole pracowało już dwóch nauczycieli. Nauka odbywała się w klasach łączonych. Brakowało odpowiednich lokali do wynajęcia na izby szkolne. Staraniem ks. Marcina Ślósarza w 1929 roku szkoła otrzymała na własność obecny plac, na którym stoi budynek szkolny. Już wówczas wtedy zaczęto myśleć o budowie szkoły. Zwrócono się do władz powiatowych z prośbą o pomoc finansową na ten cel. Odpowiedź władz była negatywna – społeczeństwo musi liczyć tylko na własne siły. Jednak w skład obwodu szkolnego wchodziły bardzo ubogie wioski, dlatego nie można było wybudować szkoły z własnych środków.

Początkowo warunki bytowe nauczyciela wiejskiego były bardzo skromne. Brak wygodnego mieszkania, komunikacji, biblioteki, poczty odstraszał nauczycieli od podejmowania pracy na wsi. Również w szkole nauczyciele nie mieli żadnych pomocy naukowych, a nawet brakowało kredy do pisania na tablicy. Z czasem warunki zaczęły się poprawiać. Praca nauczyciela była doceniana nie tylko przez państwo, ale i przez lokalne społeczeństwo. Pensja miesięczna nauczyciela wiejskiej szkoły wahała się w granicach 100 zł, a kierownik szkoły otrzymywał około 130 zł. Dla porównania dodajmy, że robotnik wiejski zarabiał podczas młócenia cepami lub koszenia zboża kosą 1- 2 zł za dzień pracy. Mieszkanie nauczycieli szkół wiejskich były opłacane przez gminę. Stąd ich warunki materialne były dobre, a posiadana wiedza sprawiała, że autorytet nauczycieli w owym czasie był bardzo wysoki.

W roku szkolnym 1933/34 pan Władysław Sakławski został skierowany na roczne studia do Lwowa, a kierownikiem szkoły w Prawnie została pani Natalia Iwonicka. Nauczycielami byli: pani Alicja Czyrska i pani Wilbik.

We wrześniu 1935 r. obowiązki kierownika Szkoły w Prawnie objął pan Bolesław Jóźwicki, który podobnie jak jego poprzedniczka posiadał duży autorytet w środowisku. Był on wspaniałym pedagogiem z pasją artysty muzyka i malarza. Zorganizował chór szkolny, który często śpiewał w kościele. Uzdolnieni pod względem plastycznym uczniowie malowali pod jego kierunkiem ładne obrazy w plenerze, a ponadto wspomagał uczniów z ubogich rodzin.

Po dwóch latach pracy w Prawnie został przeniesiony do innej szkoły, a na jego miejsce przyszedł na stanowisko Kierownika Szkoły pan Tadeusz Conio, który także zaskarbił sobie szacunek jako pedagog i społecznik.

W tym okresie szkoła miała swój teatrzyk i duże osiągnięcia w rozwoju sportu. Organizowano wtedy rozgrywki sportowe pomiędzy reprezentacjami szkoły w Prawnie i Józefowie. Działająca w owym czasie drużyna strzelecka, kierowana przez nauczyciela Jana Ponachajbę miała już swoją świetlicę wyposażoną w radio głośnikowe. Działał też teatr dorosłej młodzieży.

do góry

3. Czas II wojny światowej

Rok 1939 był pełen zagrożenia i niepokoju. Obawiano się wybuchu wojny, a duch patriotyczny wśród młodzieży był niebywale wysoki. Wszyscy wierzyli, że Polska wsparta przez sojuszników obroni swoją suwerenność.

W takiej sytuacji pan Tadeusz Conio przekazał obowiązki kierownika szkoły swojemu następcy panu Bolesławowi Leszkowi, który z nauczycielami: Barbarą Kostecką, Józefem Kosteckim, Alicją Czyrską i uczniami szkoły przeżywali gorycz tragedii narodowej we wrześniu 1939 r. i następne 5 lat okupacji.

Pierwszym bolesnym przeżyciem po klęsce wrześniowej było wykonanie nakazu władz okupacyjnych, aby Kierownicy Szkół zlikwidowali biblioteki szkolne. Księgozbiory należało odwieźć do Urzędu Gminy. Część księgozbioru zdołano uratować przez wypożyczenie zaufanym osobom wartościowych książek, które podczas okupacji wędrowały z rąk do rąk.

Następnie kierownik szkoły miał zrealizować nakaz władz okupacyjnych i zorganizować naukę uczniów jedynie na poziomie 1 i 4 klasy, z zakazem nauczania historii, literatury polskiej i geografii.

Podstawą nauki języka polskiego urzędowo opierano na specjalnym podręczniku wydanym przez okupacyjne władze oświatowe pt. "Ster". Podręcznik ten zawsze leżał na ławkach szkolnych, ale nauczyciele uczyli według własnego uznania. Uczniowie już od I klasy byli świadomi, że podczas kontroli należy mówić, że uczą się z podręcznika "Ster".

Sytuacja w szkołach zmieniła się na lepsze już w 1943 r. i wtedy nauczyciele sami odważnie realizowali program pełnej szkoły powszechnej.

Ponadto, w połowie okupacji pojawiło się w Prawnie tzw. tajne nauczanie, na które przychodzili konspiracyjnie uczniowie nawet z Józefowa. Oczywiście, na tajne nauczanie mogli sobie pozwolić uczniowie z zamożniejszych rodzin, gdyż należało płacić nauczycielom skromne honorarium. W ten sposób nauczyciele zarabiali na swoje utrzymanie, bowiem Urząd Gminy płacił im groszowe pensje, wydawał kartki żywnościowe i dawał przydział drewna opałowego.

Najbardziej aktywnym w dziele tajnego nauczania był pan Antoni Piotrowski, który do 1939 r. był nauczycielem na Polesiu.

Do końca okresu Polski międzywojennej i w czasie okupacji w Prawnie utrzymuje się "Publiczna Szkoła Powszechna II stopnia". Szkoła była sześcioklasowa, gdzie do VI klasy uczęszczali uczniowie dwa lata (była to klasa A w jednym roku i klasa B w drugim roku). Na tej podstawie uczniowie otrzymywali świadectwa ukończenia pełnej Szkoły Powszechnej lub dochodzili do klasy siódmej w Józefowie.

do góry

4. Okres powojenny

Po wojnie pierwsze zajęcia odbyły się 4 kwietnia 1945 r. Do pracy w szkole wróciła tylko pani Alicja Czyrska. Był również pan Antoni Piotrowski oraz przybył nowy nauczyciel pan Franciszek Laskowski. Po roku pracy w szkole pani Alicja Czyrska przeniosła się do Puław.

W 1947 r. na mocy postanowienia władz oświatowych szkoła w Prawnie uzyskała status Siedmioklasowej Szkoły Podstawowej, ale początkowo pracowało w niej tylko dwóch nauczycieli. Byli to: pan Franciszek Laskowski i pan Jan Błaszczyna (od 1946 roku). Nauka odbywała się w klasach łączonych. Od 1948 roku w szkole pracowało już trzech nauczycieli, a zajęcia nadal odbywały się w wynajętych izbach.

Do obwodu szkolnego należały w owym czasie wioski: Prawno, Mazanów, Michałów, Mariampol, Graniczna Mała i Bór (pół wioski). Do szkoły uczęszczało wówczas ok. 150 uczniów. W 1947 r. Kierownikiem został pan Jan Błaszczyna.

Warunki pracy nauczycieli w owym czasie były bardzo trudne. Wynajmowane były najpierw dwa, a potem trzy lokale na izby szkolne. Nauka odbywała się w klasach łączonych. Bywało tak, że w małej izbie o powierzchni 24 m2 uczyło się nawet 52 uczniów na jedną zmianę.

Około 1948 roku szkoła w Prawnie uzyskała u władz przydział na poniemiecki barak z przeznaczeniem na szkołę. Barak został sprowadzony na obecny plac szkolny aż z Gorzowa Wielkopolskiego. Elementy baraku były zwożone pociągiem towarowym do Nałęczowa, a stamtąd wąskotorówką do Opola Lubelskiego. Z Opola zwożono wozami konnymi do Prawna. Pracami tymi kierowali i w nich uczestniczyli: Edward Szymański z Prawna i Piotr Szewc z Mazanowa. W tym przedsięwzięciu pomogła także gmina Rybitwy. Było trzy części baraku. Dwie części zostały zwiezione do Prawna, a trzecia część poszła do Idalina. Dłuższy czas leżały części baraku oczekując na ich złożenie. Dopiero po dwóch latach barak został złożony i oddany do użytku dla szkoły. Trzeba było jednak jeszcze włożyć wiele pracy zanim można było rozpocząć w nim naukę.

W roku 1952 dzięki staraniom kierownika szkoły Jana Błaszczyny ludność obwodu szkolnego opodatkowała się i za uzyskane pieniądze wyremontowano stojący na placu szkolnym barak. 1 września 1952 roku odbyła się uroczystość oddania do użytku tej nowej szkoły, niedoskonałej w prawdzie, lecz zmieniającej radykalnie warunki pracy w szkole. Zajęcia odbywały się już w jednym budynku. W tym samym roku Kuratorium Oświaty zdecydowało o skierowaniu do pracy czwartego nauczyciela. Nauka zaczęła odbywać się w klasach niełączonych. Do szkoły uczęszczało wówczas około 160 uczniów. W tym czasie nauczycielami w szkole byli: Jan Błaszczyna, Maria Pawłowska, Maria Kowal i Waldemar Mędrek, który wkrótce podjął studia i do szkoły w Prawnie nie powrócił.

W szkole przybywało pomocy naukowych, gromadzono coraz więcej książek w bibliotece szkolnej. Również na wsi powstała biblioteka publiczna i poczta. Została utwardzona droga i pojawiła się komunikacja autobusowa. W 1964 roku została podłączona energia elektryczna. Szkoła otrzymała telewizor. Wieczorami mieszkańcy Prawna gromadzili się w szkole, aby oglądać programy telewizyjne.

Około roku 1956 władze powiatowe dostrzegły potrzebę budowy nowej szkoły w Prawnie, ale ze względu na posiadany własny budynek, budowa została odłożona na późniejsze lata.

W szkole pracowały organizacje: harcerska, zuchowa, PCK, prowadzona jest akcja "niewidzialnej ręki".

Na skutek reformy szkolnej w roku 1965/1966 do szkoły podstawowej została dodana jeszcze jedna klasa i szkoła stała się szkołą ośmioklasową.

W 1961 roku, ze względu na chorobę pana Jana Błaszczyny, władze oświatowe funkcję Kierownika Szkoły w Prawnie powierzyły pani Marii Czechowskiej. Gdy objęła stanowisko Kierownika Szkoły pracowali razem z nią następujący nauczyciele: Maria Baran, Teodozja Majerek, Zofia Pleszczyńska, a nieco później panie: Halina Piekarz, Zofia Zatorska, Róża Otłowska, Grażyna Nowicka. W 1961 r. do szkoły w Prawnie uczęszczało 155 uczniów.

do góry

5. W nowej szkole

Warunki pracy w szkole nadal nie uległy poprawie. Prezydium GRN skierowało pismo do kuratorium w Lublinie z prośbą o przyspieszenie budowy szkoły. W odpowiedzi otrzymało pismo, które zapewniało, że szkoła wchodzi do planu budowy na rok 1967. Dopiero jednak w kwietniu następnego roku województwo otrzymało przydział na kilka inwestycji oświatowych i jedną z nich była szkoła w Prawnie. Budowę szkoły otrzymało Kraśnickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Mieszkaniowego.

W dniu 1 września 1968 roku nastąpiła uroczystość wmurowania aktu erekcyjnego. Prace nad budową nowej szkoły ruszyły z miejsca. 19 października 1969 roku odbyło się uroczyste przekazanie szkoły do użytku.

W 1970 r. pracowało w szkole 8 nauczycieli: Maria Czechowska, Zenona Dąbrowska, Teodozja Majerek, Janina Janeczko, Elżbieta Puzio, Halina Wasilewska, Alicja Zbytniewska, Maria Puchajda.

W 1984 roku pani Maria Czechowska odeszła na emeryturę, a obowiązki Dyrektora Szkoły w Prawnie objęła pani Zenona Dąbrowska, która wspólnie z nauczycielami: Grażyną Bańka, Mirosławą Baran, Zofią Cieślak, Janiną Dobrowolską, Stanisławem Dobrowolskim, Jackiem Gawlikiem, Teodozją Majrek, Zofią Skrzypczak, Elżbietą Szymczyk i Alicją Zbytniewską kontynuowała kształcenie dzieci i młodzieży z naszych okolic. Pani Zenona Dąbrowska miała wyższe wykształcenie i pracowała w szkole w Prawnie już od 1964 r. Po wypadku i osłabieniu zdrowia pani Zenona Dąbrowska odeszła 1 września 1999 roku na emeryturę, a jej miejsce zajęła pani Elżbieta Szymczyk. Od 2008 roku obowiązki Dyrektora Szkoły w Prawnie pełni pani Elżbieta Tłuścik.

W 1991 roku katecheza wraca do szkół. Od tego czasu w naszej szkole uczyli: ks. Władysław Kogut, ks. Jan Pokrywka, ks. Piotr Trela i ks. Wiesław Podlodowski.

A co z dawnym budynkiem szkoły?

Z czasem stary budynek szkoły (bark poniemiecki) został rozebrany i przeniesiony nieco dalej w stronę Mariampola. Został na nowo złożony (niedaleko cmentarza od strony Prawna) i miał służyć jako świetlica dla mieszkańców Prawna i okolic. Początkowo tak było. Pierwsze wesele Bożeny i Andrzeja Czaplów odbyło się 2 lipca 1977 roku. Nie mając jednak stałego opiekuna, budynek ulegał dewastacji i niszczeniu. Po cichu barak był rozbierany na deski i tak zniknęła cenna pamiątka po naszej szkole w Prawnie. Dziś w tym miejscu, wśród krzaków i zarośli zostały tylko betonowe schodki, po których wchodziło się do świetlicy.

do góry

Grono pedagogiczne

Spis treści: 1. Rok szkolny 2012-2013. 2. Elementarna Szkoła Jednoklasowa 1917-1927.
3. Trzyklasowa Publiczna Szkoła Powszechna 1927-1944. 4. Szkoła Podstawowa 1945-2013.

1. Rok szkolny 2012-2013

Dyrektor szkoły

1. mgr Elżbieta Tłuścik – nauczanie zintegrowane

Grono pedagogiczne

2. mgr Ewa Jabłońska – nauczanie zintegrowane

3. mgr Aldona Puk – nauczanie początkowe

4. mgr Barbara Jodłowska – język polski

5. mgr Agnieszka Koza – język angielski, wychowanie do życia w rodzinie

6. mgr Katarzyna Świątkowska – matematyka, informatyka

7. mgr Anna Wilczyńska – przyroda, technika, plastyka

8. mgr Katarzyna Śliwka – historia

9. mgr Agnieszka Wojtaszek – wychowanie fizyczne

10. ks. mgr Wiesław Podlodowski – religia

2. Elementarna Szkoła Jednoklasowa 1917-1927

1. Władysława Wójcicka | 1917-1918

2. Henryka Bitkowska | 1918-1922

3. Anna Chachułówna | 1922-1927

do góry

3. Trzyklasowa Publiczna Szkoła Powszechna 1927-1944

Kierownicy szkoły

1. Władysław Sakławski | 1927-1934

2. Natalia Iwanicka | 1933-1934

3. Władysław Sakławski | 1934-1935

4. Bolesław Jóźwicki | 1935-1937

5. Tadeusz Conio | 1937-1939

6. Bolesław Leszek | 1939-1944

Nauczyciele

1. Anna Chachułówna | 1922-1928

2. Natalia Iwanicka | 1927-1933

3. Stefania Lisińska | 1928-1933

4. Alicja Czyrska | 1933-1945

5. Wilbik | 1933-1934

6. Maria Pietrzyk | 1934-1935

7. Jan Borowiec | 1934-1935

8. Zofia Pliszczyńska | 1935-1937

9. Jan Ponachajba | 1935-1939

10. Barbara Kostecka | 1938-1944

11. Józef Kostecki | 1938-1940

12. Antoni Piotrowski | 1942-1944

do góry

4. Szkoła Podstawowa 1945-2013

Kierownicy (dyrektorzy) szkoły

1. Franciszek Laskowski | 1945-1947

2. Jan Błaszczyna | 1947-1961

3. Waldemar Mędrek | 1951-1952

4. Marianna Pawłowska | 1951-1952

5. Marianna Czechowska | 1961-1984

6. Zenona Dąbrowska | 1984-1999

7. Elżbieta Szymczyk | 1999-2008

8. Elżbieta Tłuścik | od 2008

Nauczyciele

1. Alicja Czyrska | 1944-1946

2. Jan Błaszczyna | 1945-1947

3. Klementyna Mędrek | 1945-1946

4. Przemysław Chwaliński | 1947-1950

5. Teodozja Gierczyk | 1947-1950

6. Maria Kowal | 1948-1954

7. Waldemar Mędrek | 1950-1952

8. Maria Pawłowska | 1950-1961

9. Jan Baran | 1953-1954

10. Janina Włoda | 1952-1953

11. Teresa Banach | 1954-1958

12. Janina Kuś | 1954-1958

13. Wiesław Baran | 1958-1960

14. Teodozja Majerek | 1958-1990 – biologia, historia

15. Maria Baran | 1959-1961

16. Zofia Pleszczyńska | 1959-1961

17. Halina Piekarz | 1962-1963

18. Róża Otłowska | 1962-1963

19. Zofia Zatorska | 1962-1964

20. Grażyna Nowicka | 1962-1967

21. Elżbieta Wawrzyn | 1966-1968

22. Alicja Zbytniewska | 1956-1992 – fizyka, chemia

23. Zenona Dąbrowska | 1964-2000 – geografia, wiedza o społeczeństwie

24. Elżbieta Kulpińska-Puzio | 1965-1973

25. Elżbieta Mazurek | 1966-1968

26. Maria Szkutnicka | 1967-1971

27. Janina Janeczko | 1968-1970

28. Kazimiera Knieja | 1968-1970

29. Halina Wasilewska | 1969-1977

30. Maria Puchajda-Ćwieka | 1970-1975

31. Bogumiła Gogoł | 1970-1977

32. Janina Dobrowolska | 1972-2009 – plastyka, historia, muzyka

33. Zofia Cieślak | 1973-1999 – młodsze klasy

34. Stanisław Dobrowolski | 1988-2002 – matematyka, wychowanie fizyczne

35. Elżbieta Szymczyk | 1981-2010 – język polski, język rosyjski

36. Jacek Gawlik | 1982-1985

37. Grażyna Bańka | 1983-1990 – język polski

38. Zofia Skrzypczak | 1984-1987

39. Mirosława Baran | 1985-1995 – młodsze klasy, język rosyjski

40. Ryszard Pawka | 1985-

41. Elżbieta Stępień | 1985-1992 – młodsze klasy

42. Leokadia Wiorek | 1986-1988

43. Artur Mróz | 1987-1990 – wychowanie fizyczne

44. Małgorzata Dudek | 1987-2006 – j. polski, matematyka, informatyka

45. Halina Dąbrowska | 1989-2001 – matematyka

46. Anna Kołacz | 1989-1992 – j. polski, biologia

47. Ks. Władysław Kogut | 1990-1992

48. Grażyna Czuba | 1990-2001 – język polski

49. Zuzanna Różalska | 1991-1995 – muzyka, wiedza o społeczeństwie, fizyka

50. Ks. Jan Pokrywka | 1992-1998

51. Marek Kotulski | 1994-2008 – wychowanie fizyczne

52. Władysław Młynek | 1995-1999 – fizyka, chemia

53. Ks. Piotr Trela | 1998-2003 – religia

54. Danuta Jodłowska | 1998-2011 – młodsze klasy

55. Ewa Kozioł | 2001-2002 – młodsze klasy

56. Lidia Grymulska | 2003-2004 – matematyka

57. Ewa Jabłońska | 1992-2013 – j. niemiecki, nauczanie zintegrowane

58. Elżbieta Tłuścik | 1995-2013 – nauczanie zintegrowane

59. Anna Wilczyńska | 1995-2013 – przyroda, technika, plastyka

60. Agnieszka Koza | 2001-2013 – język angielski, wych. do życia w rodzinie

61. Ks. Wiesław Podlodowski | 2004-2013 – religia

62. Katarzyna Śliwka | ( ? )-2013 – historia

63. Małgorzata Denkiewicz | 2006-2013 – matematyka, informatyka

64. Agnieszka Wojtaszek | 2008-2013 – wychowanie fizyczne

65. Barbara Jodłowska | 2009-2013 – język polski

66. Aldona Puk | 2011-2013 – nauczanie początkowe

66. Katarzyna Świątkowska | 2012.04-2013 – matematyka, informatyka

do góry

Nauczyciele

Spis treści: 1. Zofia Cieślak 2. Katarzyna Śliwka 3. Marianna Czechowska 4. Władysława Wójcicka 5. Władysław Sakławski 6. Bolesław Jóźwicki 7. Antoni Piotrowski 8. Jan Błaszczyna

Zofia Cieślak

Urodziła się 14 lutego 1942 r. w Nowej Wsi. Mieszkała w Prawnie. Zmarła 6 maja 2021 roku. Pogrzeb odbył się 10 maja w parafii Prawno. Jej grób znajduje się na cmentarzu parafialnym w Prawnie. Poniżej zamieszczam tekst życiorysu napisany przez Zofię Cieślak.

Urodziłam się 14.02.1942 r. w Nowej Wsi, pow. Lipsko.

Szkołę podstawową i liceum ukończyłam w Siennie – pow. Lipsko.

Pracę, jako nauczyciel rozpoczynałam w 3 kolejnych placówkach.

Pierwszą pracę rozpoczęłam 01.09.1962 r. w Szkole Podstawowej w Chocielewki, pow. Lębork. Po 4 latach pracy od 01.09.1966 r. zatrudniłam się w Basoni, pow. Opole Lub. Praca moja trwała tam 7 lat.

Od 01.09.1973 zostałam przeniesiona do Szkoły Podstawowej w Prawnie, pow. Opole Lub., która trwała do uzyskania wieku emerytalnego.

W tej szkole zdobywałam kwalifikacje zawodowe. 30.05.1977 r. otrzymałam Dyplom ukończenia studium, wydany przez Instytut Kształcenia Nauczycieli i Badań Oświatowych w Lublinie.

Następnie rozpoczęłam studia na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie.

W r. 1983 zdobyłam tytuł magistra pedagogiki w zakresie naucznia początkowego.

Praca w tej szkole była dla mnie najlepszą placówką. Praca z dziećmi i rodzicami była w miarę dość zadowalająca.

W 03.09.1986 r. zostałam odznaczona za dwudziestoletnią wyróżniającą pracę pedagogiczną – Złotym Krzyżem Zasługi.

W dniu 27.06.1996 r. zostałam odznaczona – Złotą Odznaką ZNP.

Po przepracowaniu 36 lat pracy przeszłam spokojnie na zasłużony wiek emerytalny.” (1998)

do góry

Katarzyna Śliwka

1/2 ✶ Miłosierny Boże, przyjmij Katarzynę do grona Twoich Świętych w królestwie pokoju i światła.
2/2 ✶ Miłosierny Boże, daj zmarłej Katarzynie miejsce w niebie.

Katarzyna Śliwka urodziła się 9 marca 1977 roku w Kraśniku. Mieszkała na Idalinie. Zmarła 15 czerwca 2015 roku. Śmierć była nagła. Lekarze podlali niewydolność oddechową, jako przyczynę śmierci. Pogrzeb odbył się 19 czerwca w parafii Boiska.

Ostatnie pożegnanie - ks. Wiesław Podlodowski.

Droga Katarzyno! Twoje nagłe odejście głęboko nas poruszyło i napełniło smutkiem! Gdy ktoś odchodzi z tego świata w młodym wieku, jak zawsze stawiamy sobie pytanie – dlaczego? Przecież byłaś tak bardzo potrzebna swoim dzieciom, rodzinie, szkole i nam wszystkim. A ciebie już nie ma wśród nas żyjących? Dlaczego? Bóg to wie i ty już znasz odpowiedź na to pytanie! My zaś stopniowo będziemy odkrywać odpowiedź na to pytanie. Ale już dziś możemy przybliżyć się do niej wsłuchując się w słowa Jezusa, który mając 33 lata mówił do swoich uczniów, którzy byli jak małe dzieci – pożyteczne jest dla was moje odejście. Zrozumieli to dopiero po Jego zmartwychwstaniu, gdy Duch Pocieszyciel zstąpił na nich.

Wierzę mocno, że i Twoje odejście od nas pogrążonych w żalu i smutku będzie pożyteczne, bo przecież żyjesz, choć w innej postaci i jeszcze mocniej nas kochasz i jeszcze więcej możesz uczynić dobra dla nas.

Dla nas, nauczycieli twoja śmierć była najkrótszą i kto wie, czy nie najważniejszą konferencją życia! W poniedziałek, gdy zgasło Twoje życie przypomniałaś nam, abyśmy wykonując zawód nauczyciela nie zapomnieli o Bogu, przed Którym możemy stanąć w każdej chwili! Bóg nie zapyta nas, czy realizowaliśmy programy szkolne, ale zapyta nas, czy kochaliśmy swoich uczniów, czy mówiliśmy im prawdę, czy wobec nich składaliśmy świadectwo wiary i miłości do Boga. Czy uczniowie podążając śladami naszego życia dojdą do nieba, które jest celem ziemskiej wędrówki każdego człowieka?

Dobry Jezu, daj naszym zmarłym miejsce w niebie, błogosławiony pokój i jasność Twojego światła, a nam żyjącym daj miłość do konfesjonału i ołtarza, abyśmy w chwili naszej śmierci byli z Tobą, czyści i święci! Amen.

do góry

Marianna Czechowska

1/6 ✶ Prawno, 27 października 2015 r. Pogrzeb zmarłej Marianny Czechowskiej.
2/6 ✶ Prawno, 27 października 2015 r. Pogrzeb zmarłej Marianny Czechowskiej.
3/6 ✶ Prawno, 27 października 2015 r. Pogrzeb zmarłej Marianny Czechowskiej.
4/6 ✶ Prawno, 27 października 2015 r. Pogrzeb zmarłej Marianny Czechowskiej.
5/6 ✶ Prawno, 27 października 2015 r. Pogrzeb zmarłej Marianny Czechowskiej.
6/6 ✶ Prawno, 27 października 2015 r. Nauczyciele Szkoły Podstawowej w Prawnie.

Marianna Czechowska urodziła się 3 lipca 1929 r. w Janowcu. Mieszkała na Idalinie. Zmarła 25 października 2015 roku. Pogrzeb odbył się 27 października w parafii Prawno. Jej grób znajduje się na cmentarzu parafialnym w Prawnie. Poniższe wspomnienie o Mariannie Czechowskiej napisała jej córka Elżbieta Szymczyk z Prawna.

Była nauczycielką w Szkole Podstawowej w Prawnie w latach 1950 – 1984. Na stanowisko kierownika Szkoły pracowała w latach 1951-1952 oraz 1961 – 1984. Dnia 3 stycznia 1954 roku w Janowcu zawarła związek małżeński z Adamem Czechowskim. Wcześniej używała panieńskiego nazwiska – Pawłowska.

W „Księdze Miasteczka Prawna" napisanej prawdopodobnie w 1825 r. przez proboszcza parafii ks. Jakóba Piecka czytamy: „Dziedzic dóbr Mazanowa i Prawna, Marcin Sieniński z Sienna, odnowiciel parafii w Prawnie, który w 1613 r. wybudował kościół i obdarzył parafię poważnym majątkiem (ok. 100 mórg pola) zobowiązał proboszcza do wybudowania szkoły parafialnej i prowadzenia nauki z dziećmi.”

Są też zapiski, że w 1623 r. istniał w Prawnie dom szkolny, w którym prowadzono naukę miejscowych dzieci.

Komisja Edukacji Narodowej, która działała w latach 1773-1794 planowała odbudowę szkolnictwa w Polsce. Zakładała ona powszechny rozwój szkolnictwa w całym kraju, ale plany te nie zostały zrealizowane, gdyż nastąpił III rozbiór Polski.

W zapiskach ks. Jakóba Piecka czytamy: „Sprawa działalności szkoły parafialnej w Prawnie pojawiła się ponownie w 1810 r. kiedy to komisja rządowa kontrolowała wykonanie zarządzenia o odbudowie szkół parafialnych. Stwierdzono wtedy, że w Prawnie postanowienia fundatora parafii zostały zaniechane.

Zobowiązano, więc ówczesnego proboszcza Ks. Adriana Pawełeckiego, aby swoim kosztem szkołę w pobliżu plebanii wybudował. Proboszcz polecenie wykonał, ale w poleceniu tym był również nakaz, że parafianie mieli płacić 100 zł polskich rocznie na wyposażenie i funkcjonowanie tej szkoły. Niestety zobowiązanie to nie zostało wykonane.”

Władze carskie nie dbały o oświatę w całym swoim zaborze i wrogo odnosiły się do Polaków po powstaniach narodowych - listopadowym i styczniowym. Nuka w języku rosyjskim.

Dziedziczka Mazanowa (pani Świerczewska) zorganizowała na terenie swojego pałacyku szkółkę dla młodych dziewcząt, w której uczono je czytać, pisać, gotować, szyć i różnych robót ręcznych.

Po 1905 r. władze carskie przywróciły język polski w szkołach publicznych, a na wsi prowadzono już nauczanie jawnie. Pierwszą taką nauczycielką, która już jawnie uczyła dzieci w Prawnie w domach gospodarzy była pani Kaczmarska pochodząca z Galicji.

Szkoła w Prawnie powstała 1 października 1917 roku. Była to szkoła jednoklasowa. Pierwszą jej nauczycielką była pani Władysława Wójcicka.

Staraniem ks. Marcina Ślósarza w 1929 roku szkoła otrzymała na własność obecny plac, na którym stoi budynek szkolny. Już wówczas wtedy zaczęto myśleć o budowie szkoły. Zwrócono się do władz powiatowych z prośbą o pomoc finansową na ten cel. Odpowiedź władz była negatywna – społeczeństwo musi liczyć tylko na własne siły.

Okupacja. Do końca okresu Polski międzywojennej i w czasie okupacji w Prawnie utrzymuje się „Publiczna Szkoła Powszechna II stopnia”. Szkoła była sześcioklasowa, gdzie do VI klasy uczęszczali uczniowie dwa lata (była to klasa A w jednym roku i klasa B w drugim roku). Na tej podstawie uczniowie otrzymywali świadectwa ukończenia pełnej Szkoły Powszechnej lub dochodzili do klasy siódmej w Józefowie.

W 1947 r. na mocy postanowienia władz oświatowych szkoła w Prawnie uzyskała status Siedmioklasowej Szkoły Podstawowej. Warunki pracy nauczycieli w owym czasie były bardzo trudne. Wynajmowane były najpierw dwa, a potem trzy lokale na izby szkolne. Nauka odbywała się w klasach łączonych. Bywało tak, że w małej izbie o powierzchni 24 m2 uczyło się nawet 52 uczniów na jedną zmianę.

Około 1948 roku szkoła w Prawnie uzyskała u władz przydział na poniemiecki barak z przeznaczeniem na szkołę. Barak został sprowadzony na obecny plac szkolny aż z Gorzowa Wielkopolskiego. Nuka rozpoczęła się w nowej szkole1 września 1952. Uczniów 160.

W 1961 roku, ze względu na chorobę pana Jana Błaszczyny, władze oświatowe funkcję Kierownika Szkoły w Prawnie powierzyły pani Marii Czechowskiej. Gdy objęła stanowisko Kierownika Szkoły pracowali razem z nią następujący nauczyciele: Maria Baran, Teodozja Majerek, Zofia Pleszczyńska, a nieco później panie: Halina Piekarz, Zofia Zatorska, Róża Otłowska, Grażyna Nowicka. W 1961 r. do szkoły w Prawnie uczęszczało 155 uczniów.

W dniu 1 września 1968 roku nastąpiła uroczystość wmurowania aktu erekcyjnego. Prace nad budową nowej szkoły ruszyły z miejsca. 19 października 1969 roku odbyło się uroczyste przekazanie szkoły do użytku.

W 1970 r. pracowało w szkole 8 nauczycieli: Maria Czechowska, Zenona Dąbrowska, Teodozja Majerek, Janina Janeczko, Elżbieta Puzio, Halina Wasilewska, Alicja Zbytniewska, Maria Puchajda.

W 1984 roku pani Maria Czechowska odeszła na emeryturę, a obowiązki Dyrektora Szkoły w Prawnie objęła pani Zenona Dąbrowska.

Ostatnie pożegnanie - ks. Wiesław Podlodowski.

Praca w Szkole jest dla nas nauczycieli związana z wielką odpowiedzialnością przed historią, Ojczyzną i Bogiem. To od nas nauczycieli tak wiele zależy, jak będzie wyglądało oblicze tej ziemi. Na Sadzie Bożym Bóg nie zapyta nas, czy nauczyliśmy prawdy, ale zapyta nas czy uczyliśmy prawdy, bo przekazywana prawda, obojętnie z jakiego przedmiotu, przybliża ucznia do Stwórcy i przemienia jego życie wprowadzając go na drogę świętości. Wtedy jako nauczyciele aktywnie uczestniczymy w budowaniu cywilizacji pokoju i miłości.

Teoretycznie wydaje się to łatwe, a tym czasem nieustannie spotykamy się z niezrozumiałym po ludzku sprzeciwem w poszukiwaniu prawdy i jej przekazywaniu. To Bóg jest prawdą. Wszyscy szczerze szukający prawdy – wcześniej czy póżniej odnajdą Boga i Jego wola stanie się ich wolą, i będą z Nim przebywać w Jego Królestwie na wieki.

Niech Bóg, da tobie, Marianno, nowe życie i przebaczy wszystkie grzechy, abyś zjednoczyła się z Nim w chwale, gdy nadejdzie dzień zmartwychwstania.

do góry

Władysława Wójcicka

Po ukończeniu Seminarium Nauczycielskiego rozpoczęła w 1917 roku pracę w Prawnie, w powiecie puławskim. Potem przez 24 lata była związana ze Szkołą Podstawową w Józefowie nad Wisłą. Była współzałożycielką Koła Gospodyń Wiejskich. Wspólnie z miejscowym lekarzem zorganizowała dla niezamożnych mieszkańców Ośrodek Zdrowia, w którym także sama pracowała. Była współzałożycielką Kasy Stelczyka. Aktywnie działała w Związku, była współorganizatorem Ogniska ZPNSP w gminie Rybitwy i długoletnim członkiem zarządu tego ogniska. W czasie okupacji prowadziła komplety tajnego nauczania. W jej mieszkaniu działała Komisja Egzaminacyjna ministerstwa. Brała udział w ruchu oporu jako sanitariuszka. Po wojnie przeniosła się do Poznania, gdzie uczyła w Szkole nr 6.

List pani Władysławy Wójcickiej do Kierowniczki Szkoły w Prawnie.

Poznań, dnia 17 listopada 1968r.

Spełniam prośbę Kierowniczki Szkoły w Prawnie i podaję, jakie były początki pierwszych lat pracy przed 50 laty.

Wieś Prawno należy do starych osad miejskich. W czasie potopu szwedzkiego uległa całkowitemu zniszczeniu i nie mogła się podźwignąć. Oprócz nazwy Prawno posiada nazwę "miasteczko", którą posługują się ludzie starsi. Smutny był obraz oświaty na całą olbrzymią gminę Rybitwy. Były tylko dwie szkoły w Idalinie i Józefowie, jedna z nich była czynna z dużymi przerwami w roku.

Odrodzenie oświaty i szkolnictwa nastąpiło dopiero w czasie pierwszej wojny światowej. Do Prawna otrzymałam nominację z Puław z dniem 1 października 1817 roku.

Była to moja pierwsza posada i mając 18 lat rozpoczęłam samodzielną pracę w jednoklasowej szkole w Prawnie. Daleko do pociągu, pocztę przywożono do gminy Rybitwy, raz w tygodniu wyznaczoną podwodą w poszczególnych wsiach.

Naukę rozpoczęłam 5 października 1917 roku. Do szkoły mojej w Prawnie należała uboga wieś Mariampol. Dzieci było 32 wśród nich kilkoro wyróżniało się zdolnościami w nauce jak: Piotr Wójcikowski, Bronisław Janeczko, Wacław Odorowski, Kazimiera Kwiatkowska oraz z Mariampola Rachwałówna.

Szkoła mieściła się w izbie u pani Jodłowskiej. Żadnych pomocy naukowych nie było ani książek. Pisałam krótkie opowiadania, które dzieci czytały z kartek lub z tablicy w starszych oddziałach. Kredę przynosiły dzieci, szukając dobrych wapniaków do pisania.

Początkowo mieszkałam u państwa Białasów, później u państwa Gałęzowskich. Wielkie trudności były z opałem, tak izby szkolnej, jak i mojego pokoiku. Przez zimę dzieci chętnie chodziły do szkoły, były przykładem dla tych, które nie chodziły do szkoły. Ludność była dobrze ustosunkowana do szkoły.

Od świąt Wielkanocnych uczniowie mieli pracę w gospodarstwie, pomagając rodzicom w pasieniu bydła, szkoła zaczęła świecić pustkami. To mnie przeraziło. Z pomocą przyszła mi myśl urządzania wycieczek do lasu, Józefowa nad Wisłą lub do najbliższych szkół, jak na Pocześle. Na wycieczkach czytałam bajeczki, łatwe nowelki lub opowiadałam o historii Polski. Frekwencja częściowo poprawiała się, ale nie była całkowita.

U pani Odorowskiej był zegar, z którego korzystała szkoła. Po jednym roku pracy w Prawnie przeniosłam się na Miłoszówkę gm. Rybitwy, aby mieć lepsze połączenie do pociągu w Kraśniku.

W roku szkolnym 1918/19 w Prawnie pracowała pani Henryka Bitkowska. W maju Dozór Szkolny prosił panią Bitkowską, aby przeprowadziła lekcję z języka polskiego w IV oddziale. Miała to być lekcja pokazowa dla nauczycielstwa z całej gminy. W ostatniej chwili nie zgodziła się na przeprowadzenie lekcji. Szkoła była w budynku u pana Adama Mierzwy. Dozór Szkolny w osobie pana Karola Świerczewskiego zwrócił się do mnie z prośbą, aby przeprowadzić lekcję, co też uczyniłam. Lekcja udała się i wówczas poznałam nauczyciela z Niesiołowic mojego męża Pawła Wójcickiego. Po dwuletniej przerwie pobraliśmy się i przeniesiono nas do 7 klasowej szkoły w Józefowie nad Wisłą, gdzie pracowaliśmy do 1946 roku. Od 1946 roku pracuję w Poznaniu do dziś. W 1967 roku zostałam odznaczona Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski. Byłam z pierwszych nauczycieli w wolnej Polsce. Dla Prawna pozostało mi miłe wspomnienie.

Wójcicka Władysława.

do góry

Władysław Sakławski

Urodził się 06-09-1900 r. Prace w szkolnictwie rozpoczął w 1922 roku najpierw w Mazanowie, a potem w Prawnie. Jako nauczyciel i kierownik Trzyklasowej Publicznej Szkoły Powszechnej w Prawnie pracował w naszej szkole przez 13 lat (1 wrzesień 1922 – 31 sierpień 1935). Przy wsparciu dziedzica z Mazanowa inż. Stefana Świerczewskiego wyposażył 3 izby lekcyjne w meble szkolne.

W 1924 rok zorganizował w Mazanowie pierwszą w gminie Rybitwy Ochotniczą Straż Pożarną. W latach następnych zorganizował Kółko Teatralne oraz Koło Związku Młodzieży Wiejskiej Rzeczypospolitej Polskiej. Pan Władysław był bardzo zaangażowany w swoją pracę i zżyty z młodzieżą. Wspominał, że młodzież przedwojenna pracowała nadzwyczaj ofiarnie, wręcz rwała się do czynu. W swoim wspomnieniu o naszej małej ojczyźnie w jednym z listów pisze: Pamiętam też tytuły niektórych sztuczek-jednoaktówek granych w Mazanowie: "Flisacy", "Strażacy", "Więzień Szlisselburga", "Noc 29 listopada", "Żyd w beczce", "Błażek opętany" i inne. Dochody z tych imprez miały jeden cel: budowa remizy strażackiej.

Pan Władysław był represjonowany podczas okupacji. Wiele lat pracował jako działacz Związku Nauczycielstwa Polskiego w Lublinie i tam spoczywają Jego prochy.

W tych wszystkich poczynaniach pomagał mu, był inspiratorem i ojcem duchowym ks. Marcin Ślósarz, miejscowy proboszcz. Ks. kan. Jerzy Jabłoński w kronice parafialnej wspomina: Ks. Marcin Ślósarz był społecznikiem: był opiekunem Ochotniczej Straży Pożarnej i Organizacji Wojskowej "Związek Strzelca" – dziś powiedzielibyśmy – kapelanem. Takie organizacje w Prawnie były. Wspólnie z Kierownikiem i Nauczycielami Szkoły w Prawnie zorganizował Zespół teatralny – młodzież i młode małżeństwa wystawiały sztuki. Wystawiali sztuki w większych stodołach przy latarkach naftowych, bo nie było większej sali nawet w remizie strażackiej. Do tych organizacji i zespołów należeli wierni tak z Kościoła Rzymskokatolickiego jak też z Kościoła "narodowego". Razem brali udział w uroczystościach patriotycznych – państwowych w naszym kościele (3 maja, 11-tego listopada).

O uzyskaniu placu dla szkoły ks. kan. Jabłoński wspomina w kronice parafialnej na str. 105: Ks. Marcin Ślósarz dla Szkoły w Prawnie przyczynił się, że Szkoła w Prawnie otrzymała z ogólnego areału wsi, piękny plac pod budowę szkoły.

do góry

Bolesław Jóźwicki

Bolesław Jóźwicki był kierownikiem Publicznej Szkoły Powszechnej w Prawnie w latach 1935-1937. Urodził się w 1904 roku w powiecie puławskim. Z zamiłowania był nauczycielem i plastykiem. Malarstwo uprawiał od czasów uczniowskich. W latach trzydziestych ukończył trzyletnie Ognisko Plastyczne w Krzemieńcu. Uczestniczył także w licznych wakacyjnych kursach rysunku i malarstwa, organizowanych przez ZNP dla nauczycieli. Do ZPAP został przyjęty na podstawie prac. Inspiracją jego malarstwa była natura. W ciągu 40-lecia pracy twórczej (informacja z 1986 r.) miał ponad 30 wystaw indywidualnych, zwłaszcza w klubach, świetlicach i szkołach. Nadto brał udział w wystawach zbiorowych w kraju oraz w Czechosłowacji, na Węgrzech, we Francji, a także dwukrotnie w ZSRR i NRD.

Odznaczony Złotą Odznaką ZNP, odznaką "Zasłużony Działacz Kultury" i Złotym Krzyżem Zasługi.

Ostatni okres życia spędził w Warszawie (ul. Piękna 31/37, nr 59).

do góry

Antoni Piotrowski

Antoni Piotrowski pochodził z Pocześla. Urodził się 29-02-1909 r. Po ukończeniu Seminarium Nauczycielskiego pracował jako nauczyciel na Polesiu do 1939 roku. Po powrocie do siostry Bronisławy w Prawnie w latach 1942-1944 pracował w tutejszej szkole i organizował tajne nauczanie. Ostatnio mieszkał w Bierutowie (woj. wrocławskie). Zmarł 23-03-1975 r. we Wrocławiu. Pochowany jest na cmentarzu w Prawnie.

do góry

Jan Błaszczyna

Jan Błaszczyna, syn Michała i Anny z domu Kopyt, mąż Lucyny Antoniny Odorowskiej (ślub 1946 Prawno) urodził się 2 września 1917 roku we wsi Giedlarowa, położonej ok. 5 km na południe od Leżajska jako jedno z czworga dzieci małżeństwa Anny i Michała Błaszczynów. Pozostałe rodzeństwo Jana to dwóch braci - Kazimierz i Józef oraz siostra Paulina. Zmarł 2 marca 1987 roku w Michałowie.

Ukończył Państwowe Gimnazjum w Leżajsku. Potem było Liceum Pedagogiczne. W czasie wojny trudnił się tajnym nauczaniem. Przyjęty po wojnie do Związku Bojowników o Wolność i Demokrację.

Otrzymał nakaz pracy we wsi Prawno w woj. lubelskim. Celem było zorganizowanie i rozwinięcie szkolnictwa w tej wsi. Ponieważ nie było szkoły, początkowo uczył w izbach wynajętych w prywatnych domach. Lekcje odbywały się w mieszkaniach rodzin Michałowskich, Kwietniewskich, Zbytniewskich i innych, w pomieszczeniach przeważnie nie spełniających podstawowych wymaganych warunków.

Tak oto w swojej książce opisuje to Kazimierz Morek: "

Kierownik szkoły pan Jan Błaszczyna podjął więc usilne starania by zmienić te godne ubolewania warunki. Uzyskano u władz przydział poniemieckiego baraku i ustawiono go w 1949 r. na placu szkolnym [...].

Na przebudowę baraku i przystosowanie go do potrzeb szkoły nie było funduszy państwowych. Dzięki staraniom ówczesnego kierownika szkoły pana Błaszczyny ludność obwodu szkolnego opodatkowała się i za uzyskane pieniądze wyremontowano stojący na placu szkolnym barak. Skrócono go o połowę aby uzyskać materiał na podwójne ściany, między które ubito trociny, aby ocieplić pomieszczenia. 1 września 1952 r. odbyła się uroczystość oddania do użytku tej nowej szkoły - niedoskonałej wprawdzie lecz zmieniającej radykalnie warunki pracy nauczycieli. Od tego momentu zajęcia odbywały się już w jednym budynku. Dwie sale miały po 44 mkw., dwie po 40 mkw. Ruchoma ściana między dwoma salami pozwalała w razie potrzeby uzyskać pomieszczenie o pow. 80 m. kw. Były jeszcze dwa mniejsze pomieszczenia po 18 m. kw. W jednym z nich znajdowała się kancelaria, drugie pozostawało puste. Duży korytarz służył dzieciom jako wybieg podczas przerw, kiedy była zła pogoda. Pomieszczenia były widne i suche, a nowe kaflowe piece zapewniały utrzymanie odpowiedniej temperatury w czasie zimy.

Jan Błaszczyna kierował życiem szkoły w Prawnie w jej najtrudniejszych latach powojennych. Był cenionym pedagogiem, nauczycielem matematyki i dobrym organizatorem. Za swoje zasługi otrzymał wiele odznaczeń państwowych. Wysoko cenili go nauczyciele jako zacnego człowieka. W tym czasie zebrał kadrę nauczycielską organizując jednocześnie jej pobyt w Prawnie. Wskazywał im odpowiednią lokalizację do zamieszkania przy znanych mu rodzinach, służył opieką i pomocą.

Jan Błaszczyna pozostawał kierownikiem szkoły w latach 1947-61. Uczył tam do końca swojej pracy zawodowej. Był bardzo uczynnym człowiekiem Jego dom był przyjazny dla ludzi. Często przychodzili do niego radzić się w sprawach dotyczących dzieci czy po prostu szukając rady w sprawach rodzinnych czy prawnych. Pracował w Sądzie Pojednawczym z dużymi sukcesami.

Prawno było dla niego szczęśliwe. Tu osiągnął swoje znaczące sukcesy zawodowe i społeczne, tu poznał swoją przyszłą żonę Lucynę, tu przyszły na świat jego dzieci - syn Jerzy i córka Bożena.

W 1961 r. Jan ze względów zdrowotnych musiał zrezygnować z pracy w szkole. W tymże roku wraz z rodziną przenosi się do nowego domu w sąsiedniej wsi Michałów.

Nie pozostaje jednak bezczynny. W tym domu w jednym z pomieszczeń zostaje otwarty Klub Rolnika, który prowadziła jego żona Lucyna a także Biblioteka, którą prowadził osobiście sam właściciel.

W Klubie Rolnika były różnego rodzaju gry planszowe, warcaby, szachy, prasa rolnicza i inna a po pewnym czasie pojawił się także telewizor. Był to pierwszy telewizor we wsi. Na telewizję przychodzili bardzo licznie mieszkańcy nie tylko tej wsi, ale także z okolicznych miejscowości. Czasami brakowało miejsca dla wszystkich. Klub organizował pogadanki dla rolników, spotkania dla młodzieży a także wieczorki taneczne cieszące się ogromną popularnością.

Jan Błaszczyna cały czas uczestniczył w życiu oświatowym i kulturalnym. Współpracował z Urzędem Gminy i Kołem Gospodyń Wiejskich. Razem organizowali wiejskie występy teatralnie, pokazy szycia, pieczenia i gotowania.

Był człowiekiem o dużej wiedzy, urodzonym społecznikiem i organizatorem. Wspominany jest zawsze z ogromną życzliwością i sympatią przez swoich uczniów, współpracowników i całe społeczeństwo tamtych okolic.

Akt zgonu nr 6 z księgi zmarłych parafii św. Anny w Prawnie: Jan Błaszczyna ur. 2.IX.1917 r. w miejscowości Giedlarowa, wyznanie rzym.-kat., zmarł 2.III. 1987 r. w miejscowości Michałów, syn Michała i Anny Kopyt. Pozostawił żonę Lucynę. Przed zgonem Sakramentów (spowiedź i Komunia św.) udzielił ks. Władysław Kogut. Przyczyna zgonu - przewlekłe zap. oskrzeli. Pogrzeb odbył się 4.III.1987 r. w Prawnie. Podpisał proboszcz ks. Władysław Kogut."

Źródło informacji: "Odorowscy Odrowscy. Materiały do monografii", Jan Stanisław Kamyk Kamieński.

do góry