Niepokalane Poczęcie

  • Niepokalana
  • Godzina Łaski
  • Modlitwa
  • Czytelnia

8 grudnia Kościół obchodzi uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Dogmat o Niepokalanym Poczęciu ogłosił Papież Pius IX w 1854 r., ustanawiając świętem kościelnym pierwszej klasy. W wielu świątyniach składa się tego dnia przyrzeczenia duchowej adopcji.

Prawda o Niepokalanym Poczęciu Maryi została ogłoszona 8 grudnia 1854 r. bullą Ineffabilis Deus Papieża Piusa IX w Bazylice św. Piotra w Rzymie w obecności 54 kardynałów i 140 arcybiskupów i biskupów. „Najświętsza Maryja Panna od pierwszej chwili swego poczęcia – mocą szczególnej łaski i przywileju wszechmocnego Boga, mocą przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego – została zachowana nietknięta od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego, jest prawdą przez Boga objawioną” – ogłosił wówczas Papież. Zaznaczył także, że ten, kto tej prawdzie zaprzeczał, sam wyłącza się ze społeczności Kościoła, stając się odstępcą i winnym herezji.

W VII wieku w Kościele greckim, a w VIII w. w Kościele łacińskim ustanowiono święto Poczęcia Maryi. „Późniejsi teologowie, szczególnie św. Bernard i św. Tomasz z Akwinu, zakwestionowali wiarę w Niepokalane Poczęcie Maryi, ponieważ – według nich – przeczyłoby to dwóm innym dogmatom: powszechności grzechu pierworodnego oraz konieczności powszechnego odkupienia wszystkich ludzi, a więc także i Maryi. Ten problem rozwikłał w XIII w. Jan Duns Szkot, który wskazał, że uchronienie Bożej Rodzicielki od grzechu pierworodnego dokonało się już mocą odkupieńczego zwycięstwa Chrystusa” – podaje Liturgia Godzin (brewiarz).

Samą uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny ustanowił w Rzymie w 1477 roku papież Sykstus IV (1414-1484). Od czasów Piusa V (+1572 r.) zaczęto ją obchodzić w całym Kościele. Została ona potwierdzona przez Papieża Klemensa XI (1649-1721). Natomiast dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny ogłosił w 1854 r. Papież Pius IX (1792-1878), a 8 grudnia ustanowił jako święto kościelne pierwszej klasy.

W roku 1830 Katarzynie Labouré ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Świętego Wincentego à Paulo objawiła się Matka Boża na Rue du Bac w Paryżu, w których Maryja wskazała, by rozpowszechniła cudowny medalik, zawierający znane na całym świecie wezwanie: „O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy!". Natomiast cztery lata po ogłoszeniu dogmatu, 25 marca 1858 roku Bernadetta Soubirous miała objawienia w Lourdes, w czasie których Matka Boża w grocie Massabielle potwierdza tę prawdę wiary. Na pytanie dziewczynki: Kim jesteś? Otrzymuje odpowiedź Matki Bożej: „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”.

Prawda o dogmacie pojawiła się także w czasie objawień fatimskich na początku XX wieku. Maryja prosi w nich trójkę dzieci o modlitwę o nawrócenie ludzkości, polecając praktykę nabożeństwo do swojego „Niepokalanego Serca”. Obiecuje również: „W końcu moje Niepokalane Serce zatriumfuje”.

W czasie objawień Matki Bożej Róży Duchownej w Montichiari-Fontanelle, Pierina Gilli, pielęgniarka z miejscowego szpitala otrzymała od Maryi polecenie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia w południe między godz. 12.00 a 13.00 obchodzono „Godzinę Łaski dla całego świata”. „Dzięki modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała. Będą masowe nawrócenia. Dusze zatwardziałe i zimne jak marmur poruszone będą łaską Bożą i znów staną się wierne i miłujące Boga” – zapowiedziała Matka Boża. 15 sierpnia 2000 r. biskup Brescii, Giulio Sanguinetti, uznał kult Matki Bożej Róży Duchownej z objawień w Montichiari.

do góry

Róża Duchowna i Godzina Łaski

Adwent - 8 grudnia

Dwadzieścia objawień Maryi jako Róży Duchownej dokonało się w północnych Włoszech, w Montichiari, w diecezji Brescia, z której pochodził papież Paweł VI.

Montichiari, łącznie z dzielnicą Fontanelle, jest małym miasteczkiem we Włoszech, 20 km od Bresci, w dolinie Padu, u stóp włoskich Alp. Montichiari znaczy dosłownie Jasne Góry. Tam Matka Boża, zatroskana o kapłanów, zakonników i dusze poświęcone Bogu, ukazuje się Pierinie Gilii. Pierina urodziła się 3 sierpnia 1911 r. była pielęgniarką w szpitalu.

Objawienia rozpoczęły się w roku 1947, a zakończyły w 1982 r. Ostateczne uznanie Kościoła jest sprawą otwartą, ale trzeba zwrócić uwagę, że wielu biskupów i kapłanów udaje się do Montichiari, Stolica Apostolska wyrażała się o tym objawieniu przychylnie. W końcu zaś po wielu latach obojętności, a czasem opozycji, Kuria biskupia z Bresci zatwierdziła kult Matki Bożej w osadzie Fontanelle, dzielnicy Montichiari, w roku 2000. U progu trzeciego tysiąclecia przybył do Bresci nowy biskup J. E. Giulio Sanguineti, w dziesięć lat po śmierci Pieriny Gilli, która odeszła do wieczności 12 stycznia 1991. Jej grób, jak i źródło oraz świątynia w Montichiari są odwiedzane rocznie przez ponad 100 tys. pielgrzymów.

Po raz pierwszy Pierina Gilii ujrzała Matkę Bożą wczesną wiosną 1947 r. na sali operacyjnej.

do góry

2 Objawienie: 13 czerwca 1947 r.

W szpitalu niedzielny poranek. Matka Boża ukazuje się ubrana na biało, w miejscu 3 mieczy widnieją teraz 3 róże: biała, czerwona i złota. Na pytanie Pieriny, kim jest, odpowiada: Jestem Matką Jezusa i Matką was wszystkich. Po czym dodaje: Nasz Pan posyła mnie, abym objawiła nowe maryjne nabożeństwo dla wszystkich instytutów męskich i żeńskich, zgromadzeń zakonnych i kapłanów diecezjalnych. Tym instytutom, zgromadzeniom i kapłanom, którzy Mnie szczególnie czcić będą, obiecuję moją specjalną opiekę, rozwój i rozkwit duchowych powołań, ograniczenie zdrad powołania i wielką świętość w służbie Bogu. Pragnę, aby 13 dzień każdego miesiąca był obchodzony jako dzień Maryjny, do którego winno przez 12 poprzedzających go dni trwać przygotowanie w modlitwie.

Następnie z wyrazem wielkiej radości Matka Boża dodaje: W tym dniu ześlę na te wszystkie instytuty religijne, zgromadzenia zakonne i kapłanów, u których doznam czci – bezmiar łask i obdarzę ich wszystkich wielką świętością stanu. Pragnę, aby 13 lipca każdego roku był poświęcony Róży Duchownej (Rosa Mystica). Pierina pyta, czy Matka Boża uczyni cud. Otrzymuje odpowiedź: Cudem będzie to, że dusze Bogu poświęcone, które od dawna, a szczególnie w czasie wojny, stały się oziębłe i niewierne swemu powołaniu, a nawet je zdradziły, że ci duchowni, którzy przez swe wielkie winy sprowadzili kary Boże i ucisk – tak jak obecnie dzieje się w Kościele – ci wszyscy zaprzestaną Boga ciężko obrażać. Pierwotny duch ich świętych założycieli ożyje w nich ponownie.

Symbolika trzech mieczów: 1 miecz - utrata powołania kapłańskiego i zakonnego, 2 miecz - kapłani i zakonnicy żyjący w grzechach śmiertelnych, 3 miecz - księża i zakonnicy, podobni do Judasza, z utratą powołania gubią często też wiarę i szczęście wieczne, stają się wrogami Kościoła.

Symbolika trzech róż: biała - duch modlitwy, czerwona - duch wynagradzania i gotowości do ofiar, złota - duch pokuty.

do góry

6 Objawienie: 7 grudnia 1947 r.

W kościele parafialnym 3 osoby, w tym spowiednik Pieriny. Matka Boża jako Róża Mistyczna ma na sobie biały płaszcz, podtrzymywany przez dwoje biało ubranych dzieci, z prawej strony przez chłopczyka, z lewej przez dziewczynkę. Matka Boża zapowiada, że jutro ukaże Swe Niepokalane Serce, tak mało ludziom znane.

W Fatimie poleciła rozszerzanie nabożeństwa poświęcenia się Jej Sercu. W Bonate (rejon Bergamo), gdzie Matka Boża ukazywała się w czasie wojny, próbowała przeniknąć Swym sercem chrześcijańskie rodziny. W Montichiari pragnie, aby nabożeństwo do „Róży Duchownej” – związane ze czcią Jej Niepokalanego Serca, zostało pogłębione w instytutach religijnych i wspólnotach zakonnych, aby dusze Bogu poświęcone otrzymały z Jej Matczynego Serca niezmierzone łaski. Matka Boża powierza też Pierinie pewną tajemnicę, którą będzie mogła wyjawić dopiero wtedy, gdy jej to Matka sama poleci.

Na pytanie Pieriny kim są stojące obok niej dzieci, Matka Boża mówi: Hiacynta i Franuś. Oni będą towarzyszyć w jej trudnościach, bo też cierpieli, choć byli znacznie młodsi. Matka Boża domaga się od Pieriny takiej prostoty i dobroci, jaka cechowała tych dwoje dzieci. Potem jakby na znak brania w opiekę rozpościera ramiona, spogląda w górę i woła: Sia benedetto il Signore (Bądź uwielbiony o Boże) i znika.

do góry

7 Objawienie: 8 grudnia 1947 r.

Kościół parafialny, kilka tysięcy ludzi z różnych stron. Pierina z największym trudem dostała się do przepełnionego kościoła i uklękła w środku głównej nawy, gdzie miały miejsce poprzednie objawienia.

W czasie różańca woła: Matka Boża! Zapada idealna cisza. Matka Boża ukazuje się Pierinie na wielkich białych schodach, ozdobionych po bokach białymi, czerwonymi i żółtymi różami. Uśmiecha się i mówi: Ja jestem Niepokalane Poczęcie – i potem zstępuje w dół z majestatem: Ja jestem Maryja Łaski: pełna łaski, Matka Syna Bożego i Człowieczego, a po zejściu jeszcze kilku stopni: Przez to moje przybycie tu w Montichiari, życzę sobie, aby mnie wzywano i czczono jako "Róża Mystica”. Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia w południe obchodzono uroczyście „Godziny Łaski dla Całego Świata”. Poprzez to nabożeństwo uzyska się niezliczone łaski dla ciała i duszy. Nasz Pan okaże Swoje niezmierzone Miłosierdzie, jeżeli ludzie dobrzy w dalszym ciągu modlić się będą za grzeszników. Należy powiadomić papieża, iż jest moim życzeniem, aby ta godzina była znana i rozszerzona wszędzie. Jeżeli kto nie może być w kościele, modli się w domu. Kto tu na tych cegłach modli się i przelewa łzy żalu, znajdzie pełną pomoc i uzyska z mojego Matczynego Serca opiekę i łaski.

Tu pokazała Matka Boża Pierinie Swoje Serce i wspaniale promieniując rzekła: Zobacz to Serce, które tak bardzo kocha ludzi, podczas gdy większość z nich obrzuca Je obelgami. A po chwili: Jeśli dobrzy i źli połączą się na modlitwie, otrzymają z tego Serca Miłosierdzie, które powstrzymało okropną karę Bożą. Następnie z uśmiechem: Wkrótce znana będzie wielkość tej godziny łaski. Pierina zauważyła, że Matka Boża już chce się oddalić i powiedziała: O piękna, kochana Matko Boża, dziękuję Ci. Pobłogosław moją ojczyznę, Italię, pobłogosław cały świat, a specjalnie Ojca świętego, kapłanów, zakonników, grzeszników. Matka Boża odrzekła: Mam przygotowany bezmiar łask dla wszystkich tych dzieci, które słuchają Mego głosu i te moje życzenia biorą sobie do serca.

Koniec wizji. W czasie tego objawienia powierzyła Matka Boża Pierinie tajemnicę wraz z zapewnieniem, że znów przybędzie aby ją powiadomić, kiedy nadejdzie moment, aby zwierzchność Kościoła ją odsłoniła.

Z okazji tego objawienia, pewni rodzice przyprowadzili do kościoła chłopca (5-6 lat), który z powodu paraliżu dziecięcego nie mógł ani stać, ani chodzić i młodą kobietę w wieku 26 lat cierpiącą od 12 lat na gruźlicę, która od 9 lat nie mogła już wypowiedzieć ani słowa. Obydwoje zostali w jednym momencie całkowicie uzdrowieni. Dziewczyna włączyła się nagle w pieśń dziękczynną i odtąd bez trudności śpiewa i mówi, a chłopiec przyniesiony przez rodziców na ramionach, nagle stanął o własnych siłach i zaczął chodzić. Potem po nabożeństwie ukazywano go z balkonu przejętym ludziom, którzy porwani radością mogli się naocznie przekonać, że chłopczyk skacze na wszystkie strony. Dziecko powiedziało: Ujrzałem w Katedrze Madonnę, z dobrocią uśmiechnęła się do mnie. Do tej pory obydwoje są w doskonałym stanie zdrowia. Chłopiec dorósł i przed kilku laty ożenił się, a dziewczyna została pobożną zakonnicą, żyjącą całkowicie w poświęceniu – jako wynagrodzenie za duchownych.

Trzeci cud zdarzył się w czasie objawienia Matki Bożej, ale nic w katedrze, tylko w prywatnym domu tego miasta. 36-letnia kobieta, upośledzona umysłowo, nie umiejąca mówić i mocząca się, została w domu ze szwagierką, podczas gdy jej ojciec poszedł na zapowiedziane objawienie do katedry. Szwagierka opiekująca się tą osobą, odmawiała różaniec. Zawołała spontanicznie: O kochana Matko Boża, jeśli w tej chwili rzeczywiście zjawiasz się w katedrze Montichiari, uzdrów teraz tę biedną chorą.

W tym samym momencie nastąpiło całkowite uzdrowienie, chora zaczęła głośno odmawiać różaniec ze swoją szwagierką i szczęśliwa mówiła go aż do końca. Gdy ojciec wrócił, zastał córkę zdrową, pełen zdumienia i szczęścia.

Ten cud wywołał ogólne poruszenie i został potem przez wielu lekarzy uznany za największy, gdyż w tym wypadku wszelka sugestia masowa była wykluczona. Na polecenie biskupa diecezji Brescia, mgr Tredici Pierina spędziła kilka lat w klasztorze w Brescia jako pomocnica. Wielebny o. Giustino Carpin, franciszkanin, był jej kierownikiem duchowym.

do góry

Spis treści:

1. Litania do Maryi Niepokalanie Poczętej.

2. Koronka na cześć Niepokalanego Poczęcia NMP.

3. Modlitwy do Róży Duchowej.

4. Nowenna do Niepokalanego Poczęcia NMP.

5. Modlitwa do Niepokalanie Poczętej w każdej potrzebie.

6. 3 modlitwy do Niepokalanego Poczęcia NMP.

7. Modlitwa w dzień Niepokalanego Poczęcia NMP.

8. Ofiarowanie siebie NMP Niepokalanie Poczętej.

9. Modlitwa przed rozpoczęciem nabożeństwa do NMP.

10. Modlitwa na uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP.

11. Najświętsza Panno Niepokalana.

do góry

Litania do Maryi Niepokalanie Poczętej

Kyrie eleison.

Christe, eleison.

Kyrie eleison.

Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.

Synu, Odkupicielu świata, Boże,

Duchu Święty, Boże,

Święta Trójco, Jedyny Boże,

Święta Boża Rodzicielko, módl się za nami.

Pierwsza wśród odkupionych,

Zachowana od zmazy grzechu pierworodnego,

Obdarzona pełnią łaski,

Przemieniona Bożą miłością,

Cała piękna,

Córko Światłości,

Rodu ludzkiego ozdobo,

Jutrzenko nowego stworzenia,

Początku nowego życia,

Wybrana i przygotowana na godną Matkę Zbawiciela,

Przeczysta Świątynio Ducha Świętego,

Najświętszy Przybytku Najwyższego,

Naczynie czyste i święte,

Niepokalana Matko Chrystusa,

Piękna Owieczko, z której zrodził się Pasterz,

Piękne drzewo rodzące zbawienny Owoc,

Arko Duchem Świętym osłonięta,

Arko Zbawiciela,

Arko Boga żywego,

Gwiazdo zaranna w mroku grzechu jaśniejąca,

Łaską szczególnej świętości obdarzona,

Gołąbko lśniąca pięknością,

Jaśniejąca pięknem Bożej łaski,

Przyodziana w szaty zbawienia,

Okryta płaszczem sprawiedliwości,

Wieżo przez zło niezdobyta,

Gołąbko z arki Noego,

Lilio śnieżnobiała,

Lilio wyrosła wśród cierni,

Zwiastunko zwycięskiego Zbawiciela,

Znaku nadziei dla grzesznej ludzkości,

Znaku łaski darmo danej,

Znaku Bożej miłości,

Promieniu Bożego piękna,

Arcydzieło Bożego miłosierdzia,

Radości naszego powołania,

Wzorze świętości,

Niepokalany Początku Kościoła,

Wizerunku Kościoła, niepokalanej Oblubienicy Chrystusa,

Patronko szerzących cześć Twojego Niepokalanego Poczęcia.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,

przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,

wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,

zmiłuj się nad nami.

P. Niepokalane Poczęcie Maryi Dziewicy.

W. Niech nam będzie znakiem zbawienia i obroną w drodze do nieba.

Módlmy się. Boże, Ty przez Niepokalane Poczęcie Najświętszej Dziewicy przygotowałeś swojemu Synowi godne mieszkanie i na mocy zasług przewidzianej śmierci Chrystusa zachowałeś Ją od wszelkiej zmazy, daj nam za Jej przyczyną dojść do Ciebie bez grzechu. Przez Chrystusa, Pana naszego.

W. Amen.

do góry

Koronka na cześć
Niepokalanego Poczęcia NMP

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

1. Niech będzie błogosławione święte i Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny.

1 Ojcze nasz… 4 Zdrowaś Maryjo… 1 Chwała Ojcu…

2. Niech będzie błogosławione święte i Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny.

1 Ojcze nasz… 4 Zdrowaś Maryjo… 1 Chwała Ojcu…

3. Niech będzie błogosławione święte i Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny.

1 Ojcze nasz… 4 Zdrowaś Maryjo… 1 Chwała Ojcu…

Z modlitewnika "Książka misyjna oo. Redemptorystów", wydanie 1938 r.
(Odpust 300 dni za każdy raz odmówienia Koronki. Zupełny raz na miesiąc pod zwykłymi warunkami. Pius IX, 22 czerwca 1855 r.).

do góry

Modlitwy do Róży Duchowej

Różo Duchowna, Niepokalana Dziewico, Matko łask, ku chwale Twego boskiego Syna upadamy przed Tobą, by wybłagać od Boga miłosierdzie. Nie przez nasze zasługi, lecz przez wzgląd na dobroć Twego matczynego serca prosimy o wstawiennictwo i łaski w przeświadczeniu, że Ty nas wysłuchasz.

Zdrowaś Maryjo…

Różo Duchowna, Matko Jezusowa, Królowo Różańca Świętego i Matko Kościoła, Mistycznego Ciała Chrystusowego, prosimy dla świata zwaśnionego o dar jedności i pokoju oraz wszelkie łaski dla przemiany serc licznych Twoich dzieci.

Zdrowaś Maryjo…

Różo Duchowna, Królowo Apostołów, spraw ażeby dla ofiary Eucharystycznej przy twoich ołtarzach stanęły liczne zastępy kapłanów i budziły się powołania zakonne, które by świętością życia i płomienną gorliwością szerzyły wśród ludzi królestwo Syna Twojego na całym świecie. Wlej w nas, prosimy, z nieba łaski Twoje!

Zdrowaś Maryjo…

Bądź pozdrowiona, Królowo, Różo Duchowna,

Matko Kościoła, Módl się za nami!

do góry

Nowenna do Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Teksty nowenny zaczerpnięte zostały z pism św. Maksymiliana Marii Kolbego, wielkiego czciciela Niepokalanej.

początek

1. Modlitwa. O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo; wiem, że niegodzien jestem zbliżyć się do Ciebie, upaść przed Tobą na kolana z czołem przy ziemi, ale ponieważ kocham Cię bardzo, przeto ośmielam się prosić Cię, abyś była tak dobra i powiedziała mi, Kim jesteś? Pragnę bowiem poznać Cię coraz więcej i więcej bez granic, i miłować coraz goręcej i goręcej bez żadnych ograniczeń. I pragnę opowiadać też innym duszom, kim Ty jesteś, by coraz więcej i więcej dusz Cię coraz doskonalej poznało i coraz goręcej umiłowało. Owszem, byś się stała Królową wszystkich serc, co biją na ziemi i co bić będą kiedykolwiek – i to jak najprędzej i jak najprędzej.

Jedni nie znają jeszcze wcale Twego Imienia, inni ugrzęźli w moralnym błocie, nie śmią oczu wznieść do Ciebie, jeszcze innym wydaje się, że Cię nie potrzebują do osiągnięcia celu życia, a są i tacy, którym szatan, co sam nie chciał uznać Cię za swą Królową i stąd z anioła w szatana się przemienił, nie dozwala przed Tobą ugiąć kolana.

Wielu kocha, miłuje, ale jakże mało jest takich, co gotowi dla Twej miłości na wszystko, prace, cierpienia i nawet ofiarę z życia.

O Pani, zakróluj w sercach wszystkich i każdego z osobna.

Niech wszyscy mieszkańcy ziemi uznają Cię za Matkę, a Ojca na niebie za Ojca i tak wreszcie poczują się braćmi.

Dalsza część nowenny na kolejne dni.

Dzień: 29 listopada * 30 listopada * 1 grudnia *
2 grudnia * 3 grudnia * 4 grudnia * 5 grudnia *
6 grudnia * 7 grudnia.

do góry

1 dzień – 29 listopada

2. Rozważanie. Niepokalane Poczęcie. Kim jesteś, o Pani? Kim jesteś, o Niepokalana? Opowiada św. Bernadeta: „Pani stała wówczas nad krzakiem dzikiej róży w takiej samej pozie, w jakiej ukazuje się na Cudownym Medaliku. Na moje trzecie pytanie twarz Jej nabrała poważnego wyrazu, a zarazem głębokiej pokory. Składając dłonie jak do modlitwy, uniosła je w górę na wysokość piersi, spojrzała w niebo, po czym powoli rozkładając ręce i pochylając się ku mnie, rzekła głosem, w którym wyczuwało się lekkie drżenie: „Jam Jest Niepokalane Poczęcie!”. I rzeczywiście nikomu innemu tylko Jej ta nazwa przysługuje. Bóg, wyjaśniając swe imię Mojżeszowi, powiedział: „Jam jest, którym jest” (Wj 3,14), bo Bóg jest od wieków, na wieki jest, zawsze jest. Istotą Jego to istnienie bez granic i w trwaniu, i pod jakimkolwiek względem. Wszystko inne poza Bogiem nie jest istnieniem, ale ma istnienie, otrzymało je. Stąd i Niepokalana zaczęła istnieć w czasie. Spomiędzy istot, które zaczęły swe istnienie: aniołowie i pierwsi rodzice nie zaczęli swego istnienia przez poczęcie. Ona zaś, podobnie jak inni ludzie, zaczęła swe istnienie przez poczęcie. I Jezus Chrystus Bóg-Człowiek zaczął swe istnienie przez poczęcie. Ale On był raczej poczęty niż poczęciem samym, bo jako Bóg Syn Boży istniał jednak bez początku, tak więc Ona, będąc poczęciem, i od Niego się różni, i upodabnia do innych ludzi. Jednak od pierwszej też chwili swego istnienia różni się Ona od innych istot ludzkich tym, że ich poczęcie jest skalane grzechem pierworodnym, jako poczęcie dzieci pierwszych rodziców, którzy zgrzeszyli, a Jej poczęcie jest wyjęte spod tego ogólnego prawa, jest niepokalane. Jej więc samej tylko przysługuje ta nazwa i stąd rzeczywiście jest istotnym Jej Imieniem. I miłym Jej bardzo musi być ten przywilej, jeżeli sama nazywa się w Lourdes: „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”. I nie mówi tu: „Jestem Niepokalanie poczęta”, ale „Niepokalane Poczęcie”; stąd wynika, że Ona to Niepokalaność sama. Bóg powiedział Mojżeszowi: „Jam jest, który jest”. Jestem istnieniem samym; więc bez początku. Niepokalana zaś mówi o sobie: „Jam Poczęcie”, ale w przeciwieństwie do innych wszystkich ludzi – poczęcie Niepokalane.

3. Wezwanie. Dozwól mi chwalić Cię, Panno Przenajświętsza. W Tobie jednej bez porównania bardziej uwielbiony stał się Bóg niż we wszystkich świętych swoich.

4. Zastosowanie. By zrozumieć, kim jest Niepokalana, muszę koniecznie uznać całą swoją nicość, zdobyć się na pokorną modlitwę, by uzyskać łaskę poznania Jej i starać się samemu doświadczyć na sobie Jej dobroci i potęgi. Warto spróbować.

5. Akt strzelisty. O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkich, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciół Kościoła Świętego i za poleconych Tobie.

do góry

2 dzień – 30 listopada

2. Rozważanie. Niepokalana w ekonomii stworzenia. Od Ojca przez Syna i Ducha zstępuje każdy akt miłości Boga, stwarzający, utrzymujący w istnieniu, dający życie i jego rozwój tak w porządku natury, jak i w porządku łaski. Tak Bóg darzy miłością swe niezliczone podobieństwa skończone; i nie inną drogą jak przez Ducha i Syna wstępuje do Ojca reakcja miłości stworzenia. Nie kto inny, tylko sam Bóg jest twórcą aktu miłości stworzenia. Ale jeżeli to stworzenie posiada wolną wolę, akt ten nie dzieje się bez jego przyzwolenia. Szczytem miłości stworzenia wracającego do Boga – to Niepokalana. Istota bez zmazy grzechu, cała piękna, cała Boża. Ani na moment wola Jej nie odchyliła się od woli Boga. Dobrowolnie zawsze była Bożą. W Niej staje się cud zjednoczenia Boga ze stworzeniem. Ojciec, jako swej oblubienicy, powierza Jej Syna, Syn zstępuje do Jej dziewiczego łona, stając się Jej dzieckiem, a Duch Święty kształtuje w Niej cudownie Ciało Jezusowe i zamieszkuje w Jej duszy, przenika Ją w tak niewysłowiony sposób, że określenie „Oblubienica Ducha Świętego” jest bardzo dalekim podobieństwem życia Ducha Przenajświętszego w Niej i przez Nią. I odtąd Duch Święty nie ześle żadnej łaski, Ojciec przez Syna i Ducha nie spuści życia nadprzyrodzonego na duszę, jak tylko przez pośredniczkę wszelkich łask – Niepokalaną, za Jej zezwoleniem, współdziałaniem. I nie inaczej, jak tylko przez Nią, miłość stworzeń przepływać będzie do Jezusa, a przez Niego do Ojca. Nie zawsze stworzenia o tym pamiętać będą, ale zawsze tak się będzie dziać. Jak przypływ i odpływ miłości stanowi życie w łonie Trójcy Przenajświętszej, tak też i pomiędzy Stwórcą a stworzeniem powracającym do Stwórcy, od którego wyszło.

3. Wezwanie. Uwielbiam Cię, o Trójco Przenajświętsza, o Boże w Trójcy Świętej jedyny, za tak Boskie wyniesienie Niepokalanej. Dozwól mi chwalić Cię, Panno Przenajświętsza.

4. Zastosowanie. Moje akty miłości oddaję Niepokalanej; nie tak jak wręcza się przedmiot zwyczajnemu pośrednikowi, ale na własność, bo rozumiem, że Niepokalana składa je Jezusowi jako swe własne, więc bez zmazy, niepokalane, a On Ojcu. W ten sposób staję się coraz bardziej Niepokalanej, jak Niepokalana jest Jezusa, a Jezus Ojca.

5. Akt strzelisty. O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkich, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciół Kościoła Świętego i za poleconych Tobie.

do góry

3 dzień – 1 grudnia

2. Rozważanie. Niepokalana, Oblubienica Ducha Świętego. We wszechświecie spotykamy wszędzie akcję i reakcję, wyjście i powrót, oddalenie się i zbliżenie, podział i zjednoczenie. A podział jest zawsze dla zjednoczenia, które jest twórcze. To nic innego jak obraz Trójcy Przenajświętszej w działalności stworzeń. Zjednoczenie to miłość, miłość twórcza. I nie inaczej postępuje działalność Boga na zewnątrz: Bóg stwarza wszechświat – to jakby oddzielenie. Stworzenia zaś prawem naturalnym danym im przez Boga doskonalą się, do tego Boga upodabniają, do Niego powracają, a stworzenia rozumne świadomie miłują i tą miłością coraz bardziej z Nim się jednoczą, do Niego powracają. Stworzeniem zaś całkowicie pełnym tej miłości jest Niepokalana bez wszelkiej zmazy grzechu, która w niczym nie odchyliła się od Bożej woli. W niewysłowiony sposób zjednoczona ze Świętym Duchem jako Jego Oblubienica, ale w znaczeniu bez porównania doskonalszym, niż to słowo w stworzeniach wyrażać może.

Duch Przenajświętszy w Niej mieszka, w Niej żyje i to od pierwszej chwili Jej istnienia, zawsze i na wieki. On sam w Niej jest miłością, to miłość Ojca i Syna, miłość, którą Bóg sam siebie miłuje, miłość całej Trójcy Przenajświętszej, miłość płodna. W podobieństwach stworzonych zjednoczenie miłości to zjednoczenie najściślejsze. Mówi Pismo św., że będą dwoje w jednym ciele i Pan Jezus podkreśla: „A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało” (Mt 19, 6). W sposób bez porównania ściślejszy, bardziej wewnętrzny, istotniejszy, Duch Przenajświętszy żyje w duszy Niepokalanej, w Niej działa tak, że zostaje Matką Boga – Człowieka.

I tak powrót do Boga idzie drogą odwrotną niż stworzenie. Przy stworzeniu od Ojca przez Syna i Ducha, a tutaj przez Ducha staje się Syn Wcielony w Jej łonie i przez Niego wraca miłość do Ojca.

A Ona wpleciona w miłość Trójcy Przenajświętszej staje się od pierwszej chwili istnienia na zawsze, na wieki dopełnieniem Trójcy Przenajświętszej.

3. Wezwanie. Uwielbiam Cię, o Duchu Przenajświętszy, żeś w nieskalanym łonie Niepokalanej Ciało Syna Bożego uformować raczył. Dozwól mi chwalić Cię, Panno Przenajświętsza.

4. Zastosowanie. Ileż we wnętrzu mej duszy działania Niepokalanej od zarania mego życia aż do chwili obecnej, ile zadatku Jej dobrodziejstw na przyszłość. Są to tajemnice mej własnej duszy. Wszelka otrzymana łaska w każdym dniu, godzinie i chwili życia mego, to łaska spływająca z Jej macierzyńskiego miłującego mnie Serca.

5. Akt strzelisty. O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkich, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciół Kościoła Świętego i za poleconych Tobie.

do góry

4 dzień – 2 grudnia

2. Rozważanie. Niepokalana, Matka Boża Niepokalana sama z siebie jest niczym, jak i inne stworzenia, ale z Boga jest najdoskonalsza ze stworzeń. Najdoskonalsze podobieństwo Istoty Bożej w stworzeniu czysto ludzkim.

Niepokalana nie miała nigdy żadnej skazy, to jest Jej miłość była zawsze najpełniejsza, bez żadnego uszczerbku. Miłowała Boga całą swą istotą i miłość łączyła Ją od pierwszej chwili istnienia tak doskonale z Bogiem, że anioł w dniu Zwiastowania mógł Jej powiedzieć „łaski pełna, Pan z Tobą” (Łk 1, 28). Jest więc stworzeniem Bożym, własnością Bożą, podobieństwem Bożym, obrazem Bożym, dzieckiem Bożym, i to najdoskonalszym z istot czysto ludzkich.

Niepokalana jest narzędziem Bożym. Z całą świadomością dobrowolnie pozwala się Panu Bogu prowadzić, zgadza się z Jego wolą, pragnie tylko tego, co On chce, i działa według Jego woli, i to jak najdoskonalej, bez żadnej usterki, bez żadnego odchylenia swojej woli od Jego woli. W doskonałym użyciu sobie powierzonych władz i przywilejów dla spełnienia zawsze i we wszystkim jedynie i wyłącznie woli Bożej, z miłości ku Bogu w Trójcy Jedynemu. Ta miłość ku Bogu sięga aż do takich szczytów, że przynosi Boże owoce miłości. Zjednoczenie Jej miłości z Bogiem dochodzi aż do tego stopnia, że staje się Bożą Matką. Ojciec powierza Jej swego Syna, Syn zstępuje do Jej łona, a Duch Święty stwarza z Jej ciała przenajświętsze ciało Jezusowe.

Syn nie przestaje być synem swej matki nigdy, tak i Jezus na wieki będzie Jej Synem, a Ona na wieki Jego Matką. On czcił Ją od wieków i czcić będzie na wieki. Nikt się do Niego nie zbliży, nie upodobni, nie zbawi, nie uświęci, jeśli Jej czcił nie będzie!

3. Wezwanie. Uwielbiam Cię, o Synu Boży, żeś do przeczystego łona Niepokalanej wstąpić raczył i prawdziwym, rzeczywistym Jej Synem się stał.

4. Zastosowanie. Idąc za przykładem Jezusa, odnowię złożone Niepokalanej przyrzeczenia. Będę się starał tak żyć, by z każdym dniem, z każdą chwilą stawać się coraz bardziej Niepokalanej, coraz doskonalej wypełniać Jej wolę.

5. Akt strzelisty. O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkich, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciół Kościoła Świętego i za poleconych Tobie.

do góry

5 dzień – 3 grudnia

2. Rozważanie. Niepokalana, Nasza Matka. Wyrazy ludzkie nie wystarczą do mówienia o Niej, bo Ona niepokalana, cała piękna, a wyrazy nasze nie są wolne od niedoskonałości; ani rzeczy stworzone, z których ich znaczenie jest zaczerpnięte, nie są bez skazy. Mowa ludzka ma tylko dopomóc duszy do zbliżenia się do Niej, a Ona sama się duszy coraz jaśniej objawi; dusza w modlitwie, w częstym a serdecznym z Nią przestawaniu coraz doskonalej Ją rozumieć będzie, Jej Bożą niepokalanością się zachwycać i miłością ku Niej rozpłomieniać.

Nazywamy Ją Panią, ale pojęcie to oddala od serca matczynego.

Nazywamy Królową, lecz i tu trzeba by dodać, że to Królowa serc, Królowa miłości. Jej prawo – to miłość, Jej potęga – to miłość matczyna.

Nazywamy Ją Matką. Matka ziemska nie jest wolna od ułomności, stąd też ustawy ludzkie zawierają miejsca o prawach dzieci wobec rodziców; tymczasem ta Matka to Matka bez skazy, niepokalana i jakiekolwiek zastrzeżenie ze strony dziecka sprawiłoby Jej słusznie niewymowną przykrość i krzywdę, gdyż zawierałoby przypuszczenie, że nie jest niemożliwym u Niej choćby cień skazy. Owszem Jej oddane dziecię pragnie, by Ona go używała i zużyła, pragnie się dla Niej wyniszczyć.

Te i podobne wyjaśnienia, chociażby wznoszone bez końca, nie powiedzą jeszcze ani w części tego, co odczuwa dusza Jej miłością trawiona. Doświadcza na sobie, że Niepokalana staje się coraz bardziej jej pod każdym względem i zdaje sobie sprawę, że to dopiero początek poznania Jej i pokochania. Bezpośrednio z Jej serca czerpie więcej wiedzy o Niej i bardziej się Jej miłością rozpala niż ze wszystkich słów ludzkich razem wziętych.

3. Wezwanie. Dozwól mi chwalić Cię, Panno Przenajświętsza. Dozwól, bym własnym kosztem Cię chwalił. Dozwól, bym się przyczynił do jeszcze większego, do jak największego wyniesienia Ciebie.

4. Zastosowanie. Będę miłował Niepokalaną ofiarnie jak Matkę. Ona mnie miłuje aż do ofiary z Syna Bożego; przy zwiastowaniu przyjęła mnie dobrowolnie za dziecko. Ona upodobni mnie do siebie, coraz bardziej niepokalanym czynić będzie, mlekiem swej łaski karmić. Mam tylko pozwolić Jej się prowadzić, coraz swobodniej przez Nią urabiać.

5. Akt strzelisty. O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkich, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciół Kościoła Świętego i za poleconych Tobie.

do góry

6 dzień – 4 grudnia

2. Rozważanie. Niepokalana, Pogromicielka Piekła. Stworzywszy aniołów, chciał Bóg, by oni dobrowolnie złożyli dowód, że pragną zawsze i we wszystkim pełnić Jego wolę. I objawił im tajemnicę wcielenia oraz zapowiedział, że powoła do bytu istotę ludzką, złożoną z duszy i ciała, i że tę istotę wyniesie do godności Matki Bożej i stąd będzie Ona ich Królową i Ją czcić także będą. Niezliczone zastępy duchów anielskich z radością powitały Tę, którą ich Stwórca tak wynieść postanowił, i złożyła pokornie hołd swej Pani. Pewna jednak ich część, z Lucyferem na czele, nie pomnąc, że wszystko to, czym są i co posiadają, od Boga mają, a sami z siebie są zupełną nicością, zbuntowała się i nie chciała się poddać woli Boga. Uważały się bowiem za coś dużo wyższego od w ciało przyobleczonej istoty ludzkiej. Hołd podobny wydawał się im poniżeniem ich godności, dały się unieść pysze i odmówiły spełnienia woli Boga.

Spotkała ich za to kara natychmiastowa, wieczna: odrzucenie od Boga, piekło. Jako czyste duchy posiadały one umysł bystry, toteż czyn ich był całkowicie świadomy i dobrowolny, w grzechu ich tkwiły cechy grzechu śmiertelnego z całą świadomością popełnionego. Toteż natychmiast z aniołów stali się szatanami – na wieki. Odtąd pamięć na to, że Ta, co się stała utwierdzeniem dobrych aniołów i zapewnieniem ich wiecznego szczęścia, dla szatanów była kamieniem obrazy i przyczyną odrzucenia, przepełniła ich piekielną ku Niej nienawiścią, podobną do nienawiści ku Bogu, którego była Ona tak wiernym obrazem.

W rajskim ogrodzie ujrzał szatan istotę podobną do Tej, która była przedmiotem jego wściekłości. Nie dosięgnie Boga, nie dosięgnie Jej, ale nienawiść swoją wyleje na przyszłą Jej matkę, na pierwszą matkę ludzkości. I udało mu się nakłonić ją do sprzeciwienia się woli Bożej i szukania doskonałości nie w poddaniu się zamiarom Boga, lecz wedle swego rozumowania. Pychą ją zwyciężył.

Istota ludzka poznająca za pomocą zmysłów daleka jest od tej jasności poznania, jaką posiada istota czysto duchowa. Toteż jej grzech jest o wiele mniej ciężki; stąd miłosierdzie Boże obiecuje Odkupiciela, a szatanowi przepowiada Bóg, że zwycięstwo jego nad matką zapowiedzianej Istoty nie zmieni Bożych planów; i że jednak „Ona zetrze głowę twoją”, mimo że ty będziesz ustawicznie jak dotąd „czyhał na piętę Jej” (por. Rdz 3,15).

3. Wezwanie. Dozwól mi chwalić Cię, Panno Przenajświętsza. Daj mi moc przeciw nieprzyjaciołom Twoim.

4. Zastosowanie. Starać się będę, by sumienie swoje coraz czystszym i coraz delikatniejszym czynić, by w ten sposób coraz bardziej do Niej się upodobnić, przyjemność Jej sprawić. Jeżeli cnotą jest miłość Boża i to wszystko, co z tej miłości pochodzi, to złem będzie wszystko, co tej miłości się sprzeciwia.

5. Akt strzelisty. O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkich, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciół Kościoła Świętego i za poleconych Tobie.

do góry

7 dzień – 5 grudnia

2. Rozważanie. Przez Maryję do Jezusa. Niepokalana staje się Matką Bożą. Owocem miłości Boga w Trójcy Jedynego i Niepokalanej Maryi jest Chrystus Bóg-Człowiek.

Na wzór tego pierwszego Syna Bożego, Boga-Człowieka, nieskończonego mają się urabiać odtąd dzieci Boże, kopiując rysy Boga-Człowieka, naśladując Chrystusa Pana, będą dążyć do świętości dusze. Im kto dokładniej odtworzy w sobie obraz Chrystusa Pana, tym bardziej zbliży się do Bóstwa, ubóstwi, stanie człowiekiem – Bogiem (przybranym synem Bożym). Kto zaś nie zechce mieć Maryi Niepokalanej za matkę, nie będzie też miał Chrystusa Pana za brata ani Bóg Ojciec nie ześle mu Syna, ani Syn nie zstąpi do jego duszy, ani Duch Przenajświętszy nie urobi łaskami jego ciała mistycznego na wzór Chrystusa, bo to wszystko dzieje się w Maryi Niepokalanej, łaski pełnej i tyko w Maryi. Żadne inne bowiem stworzenie nie jest i nie będzie ani niepokalane, ani łaski pełne, i stąd odpowiednie, by Pan był z nami tak ściśle jak z Niepokalaną Dziewicą. I jak pierworodny, Bóg-Człowiek nie począł się jak za zezwoleniem wyraźnym Dziewicy, tak też nie inaczej dzieje się z innymi ludźmi, którzy dokładnie muszą naśladować we wszystkim swój Pierwowzór.

W Niepokalanej musi dusza się odrodzić wedle formy Jezusa Chrystusa. Ona musi mlekiem swej łaski duszę wykarmić, wypieścić, wychować, tak jak Jezusa karmiła, pieściła i wychowywała. Na Jej kolanach musi dusza uczyć się poznawać i kochać Jezusa. Z Jej Serca czerpać miłość ku Niemu, owszem Jej Sercem Go kochać i miłością upodabniać się do Niego.

3. Wezwanie. Dozwól mi chwalić Cię, Panno Przenajświętsza. Dozwól, bym Ci przyniósł taką chwałę, jakiej jeszcze nikt Ci nie przyniósł.

4. Zastosowanie. Pragnę, by Niepokalana często do mnie zaglądała. Pragnę, by w mej duszy zamieszkała na stałe. Pragnę, by Ona i tylko Ona kierowała moimi myślami, by całe me serce opanowała, bym cały żył dla Niej. Przed Nią otwieram me serce i Jej się oddaję bez granic.

5. Akt strzelisty. O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkich, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciół Kościoła Świętego i za poleconych Tobie.

do góry

8 dzień – 6 grudnia

2. Rozważanie. Nabożeństwo do Niepokalanej. Celem stworzenia, celem człowieka, to coraz większe upodobnienie się do Stwórcy, coraz doskonalsze ubóstwienie, Bóg stał się człowiekiem, żeby człowiek stał się Bogiem – mówi św. Augustyn.

Zstępuje Bóg na ziemię, staje się człowiekiem; sam Bóg-Człowiek, Chrystus Jezus świeci przykładem życia i naucza słowem. Dusze miłujące Boga tłumnie rzuciły się do kopiowania w sobie tego pierwowzoru, do upodobnienia się do Niego, do zjednoczenia z Nim, przemiany w Niego. Zbawiciel, Bóg-Człowiek, Jezus zaczyna swe posłannictwo na ziemi, swe nauczanie drogi do nieba od tego, że uzależnia się od Niepokalanej jak dziecko od swej matki i pełniąc czwarte przykazanie przez lat trzydzieści trzy pobytu na ziemi, czci Matkę swoją i służy Jej we wszystkim bezpośrednio, by spełnić wolę Boga Ojca. I od tej chwili nikt nie upodobni się do Jezusa, kto na wzór Jego nie będzie czcił Niepokalanej.

Chociażby szatan przywiódł duszę do bardzo nawet głębokiego upadku, jeżeli nie uda mu się wykorzenić z niej czci Niepokalanej, zdobycz jego wciąż jeszcze nie jest pewna. Gdy zaś jaka dusza zapomniała o swej Matce Niebieskiej i cześć Jej oddawać zaprzestała, to chociażby otoczona była wszystkimi najrozliczniejszymi nawet nabożeństwami, chociażby pełniła wszystkie możliwe cnoty, to jednak po przerwaniu tego kanału łaski nieuchronnie stoczy się w przepaść.

Maryja: oto ta, której bezwarunkowo potrzebujemy. Święty Bernard mówi, że właściwie nikt nie powinien wzdrygać się lub wahać, jeśli się przechodzi przez Maryję i oddaje się Jej ufnie, gdy idzie się do Jezusa, chociażby jako obrażonego sędziego. Jest Maryja, Matka tak dobra i pokorna, że oręduje za potrzebującymi Jej wstawiennictwa i opieki.

3. Wezwanie. Dozwól mi chwalić Cię, Panno Przenajświętsza. Dozwól, bym dla Ciebie i tylko dla Ciebie żył, pracował, cierpiał, wyniszczał się i umarł.

4. Zastosowanie. By goręcej ukochać Niepokalaną, będę się starał o Niej myśleć, czytać i rozmawiać. W chwilach zwątpienia, w czasach pokusy i utrapienia będę się do Niej modlić. Ufając Niepokalanej, nie obawiam się niczego, nie cofnę przed żadnym obowiązkiem, chociażby nawet bardzo, a bardzo trudnym.

5. Akt strzelisty. O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkich, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciół Kościoła Świętego i za poleconych Tobie.

do góry

9 dzień – 7 grudnia

2. Rozważanie. Owoce nabożeństwa do Niepokalanej. Miłość Boga nie pozwala na zasypianie sprawy, pobudza duszę, by co dzień więcej zdobywała własne serce dla Niepokalanej, by też Ona przez nią do innych też serc się dostała i tam zgotowała tron miłości dla Boskiego swego Syna. Gdy ogień miłości się rozpali, nie może się zmieścić w granicach serca, ale wybucha na zewnątrz i zapala, pożera, pochłania serca innych. Zdobywa coraz to inne dusze dla swego ideału, dla Niepokalanej.

Niepokalana zstępuje na ziemię, jak dobra Matka pomiędzy swe dziatki, by im dopomóc do zbawienia duszy. A pragnie nawrócenia i uświęcenia dusz wszystkich, bez żadnego wyjątku. Posługuje się zaś w dokonaniu tego dzieła narzędziami wziętymi spomiędzy ludzi. Pobudza Ona kochające Ją dzieci do współpracy ze sobą w warunkach zwyczajnego codziennego życia. Te Jej oddane dusze same Nią żyją, często o Niej myślą, serdecznie Ją kochają i starają się rozpoznawać Jej życzenia, czy to wypowiedziane Jej własnymi ustami, czy też podane im w cichych natchnieniach wewnętrznych i rozpowszechniają tę Jej wolę, pociągając coraz to nowe dusze do Jej coraz doskonalszego poznania i miłości coraz serdeczniejszej Jezusowego Serca Boga.

Takich swoich dusz wzbudza Niepokalana tysiące w każdym czasie. Jednak wciąż jeszcze można się żalić ze św. Grignionem de Montfort: „Maryja była dotąd nie dość znana i to jest jedna z racji, dla których Jezus Chrystus nie jest tak znany, jak być powinien”. Jeszcze istnieją na globie ziemskim dusze, które nawet nie wiedzą, kim to jest Jezus i Maryja. Jeszcze wciąż żniwo wielkie, a robotników mało (por. Łk 10, 2).

Jedno z najmłodszych zrzeszeń, zmierzających do tego celu pozyskania dusz dla Niepokalanej, a przez Nią dla Przenajświętszego Serca Jezusowego to Milicja Niepokalanej.

3. Wezwanie. Dozwól mi chwalić Cię, Panno Przenajświętsza. Dozwól, bym do Ciebie cały świat przywiódł.

4. Zastosowanie. Aby już dzisiaj spełniły się przewidywania Błogosławionego Założyciela Milicji Niepokalanej, że całe rzesze pójdą za głosem Niepokalanej i staną się narzędziami w Jej ręku; że przez nich Niepokalana oddziaływać będzie na inne dusze i tak dalej i dalej, aż do zdobycia całego świata, wszystkich dusz i każdej z osobna, ja także do szeregów tej Milicji należeć pragnę. Bliźnim moim chcę podać pomocną dłoń. Tobie się oddaję, o Niepokalana. Zechciej przeze mnie działać, by w dzisiejszych czasach rozsiewać szczęście po ziemi i duszom niespokojnym dać odpocznienie w Bogu.

5. Akt strzelisty. O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkich, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciół Kościoła Świętego i za poleconych Tobie.

Na zakończenie Nowenny

Akt poświęcenia się
Najświętszej Maryi Pannie Niepokalanej

O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo, Ucieczko grzesznych i Matko nasza najmiłościwsza. Ty, której Bóg cały porządek miłosierdzia powierzyć raczył, ja N.N. niegodny grzesznik rzucam się do stóp Twoich, kornie błagając, abyś mnie całego i zupełnie za rzecz i własność swoją przyjąć raczyła i uczyniła ze mną wraz ze wszystkimi władzami mej duszy i ciała, i z całym mym życiem, śmiercią i wiecznością, cokolwiek Ci się podoba.

Użyj także, jeżeli zechcesz, mnie całego, bez żadnego zastrzeżenia, do dokonania tego, co o Tobie powiedziano: „Ona zetrze głowę twoją”, jako też: „Wszystkie herezje samaś zniszczyła na całym świecie”, abym w Twoich niepokalanych i najmiłościwszych rękach stał się użytecznym narzędziem do zaszczepienia i jak najsilniejszego wzrostu Twej chwały w tylu zbłąkanych i obojętnych duszach, a w ten sposób do jak największego rozszerzenia błogiego Królestwa Najświętszego Serca Jezusowego; albowiem gdzie Ty wejdziesz, tam łaskę nawrócenia i uświęcenia wypraszasz, przez Twoje bowiem ręce wszelkie łaski z Najsłodszego Serca Jezusowego na nas spływają.

Dozwól mi chwalić Cię, Panno Przenajświętsza.

Daj mi moc przeciw nieprzyjaciołom Twoim.

do góry

Modlitwa do Najświętszej Panny
Niepokalanie Poczętej w każdej potrzebie

W ręce Twoje Najświętsza Niepokalana, Maryjo Ja nędzny grzesznik, polecam ciało moje, duszę moją, zmysły wszystkie, sprawy moje, rodziców moich, przyjaciół moich i tych, którzy mi coś dobrego uczynili, żywych i umarłych, i wszystkich tych którzy mnie o modlitwę prosili i tych za których modlić się powinienem.

Zmiłuj się nad nami Najłaskawsza Dziewico, Maryjo Matko Pana naszego Jezusa Chrystusa. Nakłoń teraz łaskawych uszu Twoich na prośby moje, a wybaw nas od wszystkich przeciwności i ucisków!

O Niepokalanie Poczęta Maryjo. Nie dopuszczaj mnie więcej kusić, niż moja ułomność znieść może. O Panno Najchwalebniejsza, nie opuszczaj mnie w utrapieniu moim, aby się ze mnie nie cieszyli nieprzyjaciele moi, ale niech mnie utwierdzi łaska Twoja do czynienia woli Syna Twego i do oddania Jemu wiernie przedsięwzięcia mego.

Do Ciebie Najświętsza Panno Maryjo, prośby moje, boleści mojego serca niechaj wstąpią, niech proszę nie wraca się próżna modlitwa moja, ale miłosierdzie Twoje niech poprzedza i towarzyszy mi aż do końca życia mego.

O Panno najzacniejsza! Nie opuszczaj mnie w godzinę śmierci mojej, ale od wszelkiego złego, wyrwij mnie na ten czas prowadząc duszę moją nędzną na miejsce ochłody, pokoju i wiecznej społeczności, aby tam błogosławiła, wysławiała i chwaliła Jezusa Chrystusa Syna Twego, wraz z Ojcem i z Duchem Świętym na wieki wieków.

Amen.

do góry

Modlitwy do Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

1 modlitwa. Wesel się Błogosławiona Matko Syna Bożego, Przenajświętsza Mary o Panno, że w chwili Poczęcia Twojego, kiedy najszlachetniejsza dusza Twoja, w żywocie Anny świętej, z ciałem się złączyła grzechu pierworodnego; gdyż Bóg Ojciec Wszechmocnością swoją, obrał Cię na początku drogi Twojej, aby Cię nie dotknęła żadna piekielna zaraza, abyś się nigdy nie stała córką gniewu Boskiego i była zawsze łaski pełną. O najchwalebniejsza Córo Ojca Przedwiecznego! broń mnie i moich od straszliwego gniewu Bożego i zjednaj nam to. abyśmy zawsze byli w świętej łasce Boga Ojca.

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo...

2 modlitwa. Przez nieskończoną Mądrość swoją. Bóg Syn obrał Cię sobie, prowadząc Cię tak. abyś nigdy nie podlegała mocy Książęcia ciemności, ale owszem, abyś Panieńską nieskażoną Twą nogą starła zuchwałą głowę smoka piekielnego. O! najgodniejsza Matko Jednorodzonego Syna Bożego! broń mnie i moich od mocy szatańskiej, zetrzyj głowę piekielnego węża we mnie i tych wszystkich, którzy czczą Święte i Niepokalane Twoje Poczęcie.

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo...

3 modlitwa. Przez niepojętą dobroć swoją przyjął Cię Bóg Duch Święty, łaskami swymi obdarzył, cnotami i darami napełnił, abyś nigdy dla nieprzytomności łask Boskich nie stała się naczyniem zmazanym, śmierci podległym, ale raczej. żebyś wszystkich łask zawsze pełna, jedyną rękojmią grzeszników u Boga była. O Najświętsza Oblubienico Ducha Świętego, broń mnie i moich od sprośności grzechowej od śmierci wiekuistej, którzy Twoje Święte i Niepokalane Poczęcie wychwalamy, a uproś nam łaskę Boską na ziemi i żywot chwalebny w błogosławionej wieczności. Amen.

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo...

Z modlitewnika "Chwała Boża" (1884).

do góry

Modlitwa w dzień
Niepokalanego Poczęcia NMP

Przez niepokalane poczęcie Twoje, prosimy Cię Pani i Królowo nasza, abyś nas grzechem pokalanych, a dusze nasze niewiarą zbrudzone, przez łaską Twoją oczyścić raczyła; a odziawszy nas naprzód w pokutną włosiennicę, przystroiła później w szatę, niewinności, i osłoniętych płaszczem Twego miłosierdzia, przedstawiła Boskiemu Synowi Twojemu. Prosimy Cię szczególniej, bez zmazy poczęta Dziewico święta, o cnotę czystości. Przyczyniaj się za ludem; wstawiaj się za duchowieństwem; opieką Twoją osłaniaj pobożną płeć niewieścią; spraw wreszcie abyśmy po skończeniu żywota ziemskiego stanęli przed sądem Bożym bez grzechowej kaźni, i godnymi się stali przyjęcia na łono błogosławionej wieczności; przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.

Zdrowaś Maryjo...

Najświętsza Panno bez zmazy poczęta, módl się za nami którzy się do Ciebie uciekamy.

Módlmy się. Wszechmogący wieczny Boże, który ciało i duszę błogosławionej Maryi Panny i Matki, za sprawą Ducha świętego przygotowałeś na godne mieszkanie Synów i Twojemu, spraw łaskawie abyśmy weseląc się z Jej niepokalanego poczęcia, byli za Jej przyczyną uwolnieni od wszelkiego złego w życiu i przy śmierci; przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, który żyje i króluje z Bogiem Ojcom i Duchem świętym, Bóg na wieki wieków. Amen.

Z modlitewnika "Ołtarzyk Ostrobramski Mniejszy" (1871).

do góry

Ofiarowanie siebie Najświętszej Maryi Pannie Niepokalanie Poczętej

Najświętsza Panno Maryo, Matko Boża, i Dziewico Niepokalana, ja największy grzesznik, Świętego oblicza Twego najniegodniejszy, pragnąc służyć Tobie, i ufając wielkiemu miłosierdziu Twemu, przed obecnością Błogosławionego Syna Twego, i wszystkiego dworu Niebieskiego, oddaję się dziś Tobie za sługę i niewolnika wiecznego, biorąc sobie Ciebie za osobliwszą Matkę, Panią i Opiekunkę, moją, i mocno u siebie stanowię nigdy Cię nie opuszczać; i czci Twojej zawsze bronić, a osobliwie ślubuję, że zawsze za Niepokalane, i ze wszech miar Święte Poczęcie Twoje zastawiać Się będę aż do śmierci. Ciebie tedy Przenajświętsza Panno przez krew Jednorodzonego Syna Twego Jezusa Chrystusa pokornie proszę, abyś mię w poczet sług Twoich za wiecznego niewolnika miłościwie przyjęła, we wszystkich potrzebach i przygodach moich łaskawie ratowała, a nade wszystko w godzinę śmierci mojej jako Matka miłościwa, na pomoc przybyć mi raczyła. Amen.

Z modlitewnika "Nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej w kościołach OO. Bernardynów wielkopolskiej prowincyi odprawiane i dla użytku Bractwa Tejże Matki Boskiej przy tychże istniejącego" (1860.)

do góry

Modlitwa przed rozpoczęciem nabożeństwa do NMP Niepokalanie Poczętej

Panno najchwalebniejsza, wespół z Tobą radujemy się z tryumfu, któryś odniosła nad grzechem i zdradliwym wężem. Niech Bóg wszechmogący będzie na wieki błogosławiony za to, że z pomiędzy wszystkich córek Adama Ciebie jedną wyłączył uwalniając od zmazy grzechu pierworodnego. Ulituj się nad nami grzesznymi, a jako Cię Bóg sam strzegł, tak racz łaską twoją nas ustrzec od wszelkiego grzechu. Nie dozwalaj o Maryo, aby czart któremuś od pierwszego momentu życia twego starła głowę, miał nas zwyciężyć. Upraszamy Cię o tę łaskę najpokorniej w tej modlitwie, ofiarując na jej otrzymanie niegodne nasze błogosławieństwa i uwielbienie, jako też na podziękowanie Bogu za ten nieoszacowany przywilej Tobie udzielony i na oświadczenia radości, z którą spodziewamy się Cię oglądać i przypatrywać się chwale Twojej w niebie. Amen.

Z modlitewnika "Wianek różany czyli Nowy zbiór modlitw na wszystkie święta Najświętszej Maryi Panny wydany na dochód Towarzystwa Dobroczynności". (1853)

do góry

Modlitwa na uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najśw. Panny Maryi

Bądź pozdrowiona, Niepokalana Dziewico, która wybrana na Matkę Zbawiciela, zachowanąś była od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego. Oto my grzeszni ludzie uciekamy się do Ciebie, i błagamy, abyś raczyła wysłuchać próśb naszych, i stała się nam wspomożeniem w uciskach i potrzebach.

Jedyna nadziejo grzeszników, przez Twoją wielowładna przyczynę spodziewamy się otrzymać grzechów odpuszczenie i zbawienie wieczne. Ty, któraś teraz w niebie ponad Anioły wywyższona, wstaw się za nami u Syna Swego, wspomóż nędznych, pokrzep wątpiących, pociesz płaczących. Niechaj wszyscy doznamy opieki, którzy sławimy Twe święte i Niepokalane Poczęcie.

Przyjmij łaskawie prośby nasze i spraw, aby u Boga były przyjęte. Wysłuchaj nas którzy z żywą wiarą do Ciebie się modlimy i chwalić Cię nie przestaniemy nigdy, boś jest święta i poczęta niepokalanie. Amen.

Akty strzeliste:

Tobie, o Najśw. Panno, Matko Boża, która nigdy nie byłaś dotkniętą żadna skaza grzechu ani uczynkowego, ani pierworodnego polecam i poruczam czystość serca mego.

O Maryo, bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy.

Niech będzie błogosławione święte i Niepokalane Poczęcie Najświętszej Panny Maryi, Matki Bożej.

Z modlitewnika "Śpiewnik dla Ludu Katolickiego" (1900)

do góry

Najświętsza Panno Niepokalana

Najświętsza Panno Niepokalana, o Matko moja, Maryjo.

Tyś jest Matką Pana mojego, Królową świata, orędowniczką, nadzieją i ucieczką grzeszników. Do Ciebie uciekam się dziś i ja ze wszystkich najnędzniejszy. Cześć Ci oddaję, wielka Królowo, i dzięki Ci składam za wszystkie łaski, które mi dotąd wyświadczyłaś, szczególnie żeś mnie od piekła uratowała, na które tylekroć zasłużyłem.

Miłuję Cię, Pani, miłości najgodniejsza, i z tej miłości ku Tobie przyrzekam, że i sam" Tobie będę służył, i że się o to wedle możności starać będę, by także inni Ciebie miłowali.

W Tobie pokładam wszystką nadzieję i całe moje zbawienie. Przyjmij mnie za sługę Swego i weź mnie w opiekę Swoją, Matko miłosierdzia. A ponieważ u Boga wszystko możesz, uwolnij mnie od wszelkich pokus, a przynajmniej wyproś ml siłę do ich zwyciężenia aż do mego zgonu. Od Ciebie dopraszam się prawdziwej miłości Jezusa Chrystusa. Od Ciebie spodziewam się szczęśliwej śmierci.

O Matko moja, przez Twoją miłość ku Bogu proszę Cię, przybywaj mi na pomoc zawsze, a zwłaszcza w ostatnim życia mojego momencie. Nie opuszczaj mnie póty, dopóki nie ujrzysz mnie zbawionego w niebie, gdzie będę Cię chwalił i miłosierdzie Twoje przez całą wieczność wyśpiewywał. Tak ufam, tak niech się stanie.

Z modlitewnika za: "Małe Officium" (1959)

do góry

Spis treści:

1. Rozważajmy tajemnicę Niepokalanego Poczęcia NMP.

Rozważajmy tajemnicę
Niepokalanego Poczęcia NMP

Ks. Wiesław Podlodowski. Homilia wygłoszona 8 grudnia 2019 r.
w Uroczystość Niepokalanego Poczęcie NMP w parafii Boby.

Z głębokim szacunkiem i uniżeniem otwieramy dziś nasze serca dla Najświętszej Panienki, rozważając tajemnicę Jej Niepokalanego Poczęcia.

Już od samego początku Kościół z wielkim podziwem wpatrywał się w postać Maryi, ukazując jej osobę jako najpiękniejszy wzór do naśladowania. Choć w Piśmie św. mamy niewiele informacji na temat Matki Syna Bożego, to mimo tego, to co mamy już nam wystarczy, aby otoczyć Maryję naszą szczególną miłością i szacunkiem, aby ochoczo przyjąć Ją za swoją Matkę.

Na przestrzeni wieków Maryja ukazywała się wiele razy różnym osobom i wszyscy, którzy doświadczyli Jej bliskości, usłyszeli Jej głos, byli Nią oczarowani i zachwyceni, gotowi dla Niej uczynić wszystko o cokolwiek poprosi. Maryja stawała się natchnieniem dla artystów i poetów. To o Niej i dla Niej tworzono przepiękne perły literatury i sztuki, jako dowód wdzięczności dla najlepszej Matki na świecie.

Piękny opis Niepokalanego Poczęcia podczas swoich mistycznych przeżyć zostawiła nam Maria z Agredy. Raduje się i otwiera serce dla Najświętszej Panienki, gdy czytamy jej słowa o tym jak Bóg w swojej wszechmocy i mądrości stworzył dziewicze ciało Maryi w takiej czystości, piękności i doskonałości, której żadne inne stworzenie nie posiadało i posiadać nie może, bo przecież ciało to zostało przeznaczone na mieszkanie Słowa Wcielonego i na świątynię Bóstwa.

Mocą słowa Bożego i potęgi Jego miłości stworzona została dusza Maryi i zlana z Jej ciałem; dusza – czysta i niepokalana, po trzykroć święta. W tej samej chwili Bóg napełnił Ją wszelkimi łaskami i darami, kosztowniejszymi od posiadanych przez serafinów; żaden święty, a nawet wszyscy oni razem, nie mogli osiągnąć owych łask w tak wysokim stopniu, jak posiadała je Maryja; język ludzki nie zdoła tego opisać. Maryję nie mogła nigdy dotknąć wina grzechu pierworodnego; była zawsze niepokalana. Posiadła natomiast sprawiedliwość i to w stopniu o wiele wyższym i doskonalszym aniżeli Adam i Ewa w momencie ich stworzenia. Otrzymała również dar najdoskonalszego używania rozumu, który odpowiadał innym darom, jakie posiadała; wszystkie te dary ani na chwilę nie pozostawały bezużyteczne, nieustannie owocując najcudowniejszymi skutkami ku najwyższej radości Stworzyciela.

Tak więc, powołana została do życia ziemskiego Istota najczystsza, najświętsza, najdoskonalsza i najpiękniejsza ze wszystkich; przyozdobiona wszystkimi rodzajami cnót i to w stopniu najwyższej ich doskonałości. Szczególnym objawem łaski były przeznaczone dla Niej dary i owoce Ducha Świętego. Maryja – Istota, jakiej drugiej Bóg nigdy nie stworzył i nie stworzy. Nie było momentu, w którym Maryja pozbawiona była światła, przyjaźni i miłości swego Stwórcy.

Pan Bóg z upadłego rodu ludzkiego wywiódł na świat Maryję, Matkę łaski w pełnej czystości i piękności, wzbogaconą i wyposażoną w niewysłowione skarby swego Bóstwa. Przeznaczył dla Niej tysiąc aniołów, którzy Jej mieli strzec i bronić oraz służyć Jej, jako wierni poddani swej Królowej i Pani. Przygotował Jej nader szlachetny i królewski ród, z którego miała pochodzić. Wybrał dla Niej świętych i doskonałych rodziców, którzy świętością przewyższali wszystkich ludzi w owym czasie; bo gdyby istnieli bardziej święci, godni i bardziej odpowiedni rodzice dla Matki Bożej, oni byliby wybrani przez Najwyższego.

Ach, jak Bóg musi kochać swe najcudowniejsze Arcydzieło Maryję, z której zrodził się Zbawiciel świata! To niesamowite – uczynił Ją Królową nieba i ziemi, Królową świata i na dodatek dał nam Ją jako naszą najukochańszą, najcudowniejszą, najpiękniejszą i najlepszą Matkę na świecie. A Ona z miłością nas przyjęła, przytuliła do swego Niepokalanego Serca i nieustannie troszczy się o nas. Mamy niezliczoną ilość dowodów Jej macierzyńskiej opieki. Sam mógłbym do rana opowiadać co uczyniła w moim życiu Matka Boża.

Drodzy bracia i siostry!

Jakże okropnie muszą obrażać Boga, swego Stwórcę, wszyscy ci, którzy Matki Bożej nie kochają, nie szanują Jej, nie słuchają Jej, nie oddają Jej czci, którzy znieważają Jej święte wizerunki, którzy Ją odrzucili. Jakież straszne przerażenie i cierpienie nie do opisania będzie im towarzyszyć, gdy na sądzie Bożym usłyszą słowa: „Idźcie precz w ogień nieugaszony, przygotowany diabłu jego aniołom.”, jeżeli się za życia nie nawrócą i nie odpokutują swoich grzechów.

Jak to się stało, że pojawili się tacy wielcy grzesznicy? Przecież chyba wszyscy przyjęli chrzest święty, i zaraz po jego przyjęciu jakiś czas żyli w stanie najpiękniejszej świętości. A teraz są przeklęci. Co się stało w ich życiu, co doprowadziło ich dusze do takiego fatalnego stanu?

Przez 6 lat pełniłem służbę kapelana więziennego w Lublinie na Południowej. Wśród osadzonych byli tacy, którzy autentycznie chcieli zmienić swoje życie, a ja chciałem im w tym pomóc. Najpierw wspólnie szukaliśmy tej pierwszej przyczyny, która z czasem doprowadziła ich do więzienia. Prawie zawsze było to bardziej, czy mniej świadome, odrzucenie sakramentu kapłaństwa, a potem grzech pociągał za sobą coraz cięższy grzech i zaczęły pojawiać się straszne, a czasami wręcz przerażające owoce nie wybaczonych i nie odpokutowanych grzechów. To właśnie wtedy tak mocno dotarła do mnie prawda o konsekwencjach grzechów i wielkiej roli kapłaństwa, którą sformułowałem w słowach: Nic straszniejszego w życiu człowieka nie może go spotkać, jak to, że świadomie trwa w stanie grzechu śmiertelnego. I wystąp przeciwko księdzu, a uczynisz przeklętym swoje życie i swoich najbliższych, i to może aż na całą wieczność, o ile prawdziwie się nie nawrócisz.

A więc odrzucenie posługi kapłana w konfesjonale zamienia świętych w przeklętych! Tak brzmi niechciana i przemilczana prawda!

Kochani! W całym świecie i w naszej Ojczynie też, toczy się straszliwa bitwa o ludzkie dusze. Szatan chce je zdobyć dla piekła, na wieczne potępienie. My jesteśmy tego świadkami, ale i - z naciskiem to mówię - uczestnikami tej wielkiej bitwy o duszę każdego z nas. Tak wielu z nas nie zdaje sobie z tego sprawy, nawet nie ma pojęcia, że uczestniczy w tej bitwie. Każde trwanie w grzechu śmiertelnym to jest nasza straszna klęska, która może zakończyć się piekłem. Ratunek jest tylko w Kościele, który założył Bóg w Osobie Jezusa. I tylko kapłan, którego Jezus wybrał i powołał do swojej wyłącznej służby może nas wyzwolić z jarzma grzechu i jego konsekwencji.

Dlatego tak bardzo szatan uderza w Kościół, a w nim w kapłanów. My kapłani, z zewnątrz jesteśmy zniesławiani, oczerniani, wyszydzani, przypisuje się nam najróżniejszego rodzaju grzechy, a od środka toczymy wielki bój z siłami zła. Ja sam po sobie wiem, że czasami wystarczy maleńka chwila duchowej nieuwagi, a już, dosłownie natychmiast, wkracza zły duch, ze swoimi szatańskimi podszeptami zakrytymi w pozornym dobru. I rozpoczyna się duchowa walka z mocami zła. Jak wielką rolę wtedy spełnia Maryja, której oddaliśmy się w opiekę. To z Jej pomocą zawsze możemy pokonać szatana. Jakże pomocne są wtedy dla nas wasze modlitwy za kapłanów.

Niestety są kapłani, którzy nie podjęli skutecznej walki ze złym duchem, i upadli. Byli w czasie pokusy słabi i nie mieli dostatecznej duchowej pomocy wśród swoich wiernych, i dlatego upadli.

Dlaczego kapłani w Kościele Jesusa Chrystusa są tak atakowani przez moce zła?

Cel jest taki, aby człowiek odrzucił kapłaństwo i nie przyjął od Boga tego wszystkiego, co Bóg daje mu przez kapłana, np. Siebie samego, Boga w Komunii św., czy rozgrzeszenia. Umrzeć, nie chcąc rozgrzeszenia udzielonego przez kapłana. Najstraszniejsza rzecz, którą człowiek może sam dla siebie uczynić! I co dalej? Sąd Boży i wieczne potępienie. Ktoś powie: a ja w to nie wierzę! No i co z tego? Czy myślisz, że Bóg przestanie istnieć, gdy powiesz: a ja nie wierzę, że Bóg istnieje. Nie, to się nigdy nie stanie!

Najmilsi w Panu!

Matka Boża bardzo nas kocha! Ona żyje w Kościele, i zawsze jest z nami podczas sprawowania ofiary Mszy św. Teraz też jest z nami – Maryja, Róża Mistyczna, Matka Kościoła. Jej wzrok spoczywa na każdym z nas, i każdego z nas chce otoczyć macierzyńską opieką i wyprosić u Boga potrzebne łaski, o ile tego będziemy chcieli. Jej zaangażowanie w ratowanie zagubionych grzeszników i cierpiących na duchu nie ma granic. Słucha też tego, co ja o Niej mówię. I zapewne chce, abym teraz przypomniał Jej słowa wypowiedziane w czasie objawienia w Święto Niepokalanego Poczęcia, 8 grudnia 1947 r. pielęgniarce Pierinie Gilli w Montichiari we Włoszech. Oto słowa Matki Bożej:

"Życzę sobie, aby mnie wzywano i czczono jako Maryję, Różę Mistyczną, Matkę Kościoła. Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia, w południe obchodzono Godzinę Łaski dla całego świata. Dzięki modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała. Będą masowe nawrócenia. Dusze zatwardziałe i zimne jak marmur poruszone będą łaską Bożą i znów staną się wierne i miłujące Boga. Pan, mój Boski Syn Jezus, okaże wielkie miłosierdzie, jeżeli dobrzy ludzie będą się modlić za swych grzesznych braci.

(…). Jeśli ktoś nie może w tym czasie przyjść do kościoła, niech modli się w domu, a otrzyma ode mnie łaski. Wkrótce ludzie poznają wielkość tej Godziny Łaski".

Ta Msza Święta jest naszą Godziną Łaski, wielką modlitwą do Boga, razem z Maryją, za biednych grzeszników.

W dniu Matki Bożej, chcę jeszcze dosłownie dotknąć jednej, ale jakże ważnej kwestii naszego życia duchowego związanego z odpowiedzią na pytanie: dlaczego dzisiaj, ciągle jest tyle zła w świecie, w naszej Ojczyźnie i w naszych rodzinach?

W 2017 roku, w 100. rocznicę objawień Matki Bożej w Fatimie, raz jeszcze przestudiowałem to co się wydarzyło tam w Fatimie, w Portugalii i w świecie na przestrzeni ostatnich stu lat i stwierdzam, że papież Benedykt XVI ma zupełną rację mówiąc, że prorocka misja Fatimy jeszcze się nie zakończyła. Zło trwa, a nawet nasila się, ponieważ nie wypełniliśmy jeszcze należycie wielkiego żądania Boga dotyczącego zadośćuczynienia za grzechy popełnione przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi. Chodzi tu głównie o I soboty miesiąca, a w nich wynagradzającą Spowiedź św., Komunię św., cząstkę Różańca i 15. minutowe rozmyślanie jednej, bądź kilku tajemnic Różańca św.

Bardzo zachęcam was do tej formy nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi. Sam po sobie widzę już teraz niesamowicie piękne owoce tego nabożeństwa, a przede mną jest jeszcze wielka obietnica Matki Bożej, która obiecała tym, którzy podejmą wynagrodzenie w pierwsze soboty, że będzie obecna w godzinie ich śmierci: „Duszom, które w ten sposób starają się mi wynagradzać obiecuję towarzyszyć w godzinie śmierci z wszystkimi łaskami potrzebnymi do zbawienia.” Coś pięknego!

Kochani!

Walczcie też z Matką Bożą o swoje rodziny, aby prawdziwie były katolickie!

W 2009 roku przeprowadzono w Polsce dla celów naukowych badania małżeństw. Okazało się, że aż 33% zawartych związków małżeńskich rozpada się. Nigdy w dziejach naszej Ojczyzny nie był tak wysoki wskaźnik rozbitych małżeństw. Z badań wynika, że głównie rozpadają się te małżeństwa, które nie dochowały czystości przedmałżeńskiej oraz te, które żyją tak jakby Bóg nie istniał. Natomiast wskaźnik rozwodów wśród małżeństw, które autentycznie żyją wiarą i trwają w nauce Kościoła wynosi 1/1429. Czyli na 1429 zawartych małżeństw rozpada się tylko jedno.

Ja już w latach 80. ubiegłego stulecia, zauważyłem, że tylko te małżeństwa są naprawdę piękne, które w niedziele i święta razem uczestniczą w niedzielnej Mszy św. i darzą szacunkiem swoich duszpasterzy.

Pamiętajcie! Nie ma innej drogi wiodącej do szczęścia, miłości, pokoju i Bożego błogosławieństwa, niż ta na której trzeba w każdą niedzielę i święto nakazane przekroczyć drzwi twojego kościoła, by uczestniczyć we Mszy św.

Pamiętajcie też o tym, że dzieci podążają śladami swoich rodziców! Jeżeli dzieci będą często widzieć was, swoich rodziców u kratek konfesjonału, przyjmujących Komunię św., z różańcem w ręku, modlących się i zasłuchanych w słowie Bożym, – będą was naśladować i staną się waszą największą dumą i radością.

Pan Andrzej ze swoją małżonką, mieszkańcy Lublina, tak zawsze czynili. W II klasie przygotowywałem ich syna Wojtka do I Komunii św. Po wielu latach, gdy Wojtek kończył już studia, przy lubelskiej katedrze spotkałem pana Andrzeja i zapytałem go: a jak tam Wojtek? Pan Andrzej spojrzał w niebo, uśmiechnął się i powiedział: proszę księdza, z Wojtka jestem ogromnie dumny! Wierzcie mi, że nigdy nie widziałem tak szczęśliwego ojca, jak w czasie tych wypowiadanych słów.

I koniecznie powierzajcie siebie, swoje dzieci i całą rodzinę Niepokalanemu Sercu Maryi. To przez Maryję na wasze rodziny będą z nieba spływały potoki łask Bożych.

Zakończymy to nasze krótkie rozważanie słowami Paul’a Claudel:

Matko Boga, oto przychodzę do Ciebie, tym razem jednak nie po to, aby Cię prosić czy złożyć jakiś dar, lecz po to wyłącznie, aby na Ciebie spojrzeć i z radością przypomnieć sobie, że jestem Twoim dzieckiem, a Tyś moją Matką.

Przychodzę, by przez chwilę być z Tobą, Matko moja, i nic nie mówiąc śpiewać Ci, z całego serca przepełnionego szczęściem, że jesteś Matką pięknej miłości, żeś Panną Niepokalaną, żeś Matką Łaski Bożej, że jesteś najdoskonalszym Stworzeniem, jakie wyszło z rąk Stwórcy.

Z pełni serca dziękuję Ci, Matko Boża, za to, że jesteś, istniejesz, po prostu za to, że jesteś Maryją!

Matko Jezusa Chrystusa, bądź pozdrowiona! Amen.

do góry