Wypowiedzi o Różańcu:
Leon XIII, Pius XI, Pius XII, Jan XXIII, Paweł VI, Jan Paweł I, Jan Paweł II, August Hlond, Stefan Wyszyński, Józef Glemp, II Polski Synod Plenarny, Listy Pasterskie EP, Radio Watykańskie, Ceremoniał Żywego Różańca, Ludwik Maria Grignion de Montfort, Ojciec Pio, Josemaría Escrivá de Balaguer, Alfons Maria de Liguori, Bartłomiej Longo, Honorat Koźmiński, Ignacy Kłopotowski, Siostra Łucja, Joachim Meisner, Andrzej Maria Deskur, Edward Samsel, Kazimierz Majdański, Stanisław Nowak, Kazimierz Romaniuk, Antoni Dydycz, Franciszek Blachnicki, Tadeusz Dajczer, Teofil Siady, Jan Mazur, Jan Twardowski, Johan Lilly, André Frossard, Jan Budziaszek.
Papież Leon XIII (+ 1903)
1. Maryja widzi i zna o wiele lepiej niż ktokolwiek inny wszelkie sprawy (potrzeby), które nas dotyczą: pomoc, jakiej potrzebujemy w obecnym życiu, zagrażające niebezpieczeństwa prywatne i publiczne, trudności i choroby, walki o zbawienie duszy (...). Może i pragnie nam pomóc dzięki modlitwie różańcowej.
Leon XIII, encyklika "Magnae Dei Matris" z 7 września 1892 r.
2. Kościół walczył... nie za pomocą wojsk i broni, lecz głównie przeciwstawiał siłę Różańca świętego, który sama Matka Boża nauczyła św. Dominika odmawiać i nauczyła krzewić...
Leon XIII, Encyklika "Magne Dei Matris"
3. Nie ma wśród was, Czcigodni Bracia, nikogo, kto by nie wiedział, ile trudności i bólu sprawili Kościołowi albigensi pod koniec XII wieku... Przeciwko tak straszliwym wrogom wzbudził Pan, jak wiecie, wielce świętego męża i założyciela zakonu dominikanów. On to mocą prawdziwej nauki, przykładami cnót i wielkim darem apostolskim zaczął walczyć pełen ducha za Kościół katolicki, ale nie siłą oręża, lecz modlitwą, którą pierwszy wprowadził pod nazwą Różańca Świętego.
Leon XIII, encyklika "Supremi apostolatus"
4. Bez rozważania tajemnic nie ma Różańca.
Leon XIII, encyklika "Iucunda semper" z 1894 roku
5. Od modlitwy różańcowej oczekujemy obfitej pomocy w rozszerzaniu Królestwa Chrystusowego.
Leon XIII
6. OWspaniały wieniec z Pozdrowienia Anielskiego uwity, Modlitwą Pańską przeplatany, z obowiązkiem rozmyślania złączony - najpiękniejszy sposób modlitwy... i do zdobycia żywota wiecznego szczególnie skuteczny.
Leon XIII
▲ do góry
Papież Pius XI (+ 1939)
1. Pośród różnorodnych modlitw błagalnych, jakimi z powodzeniem zwracamy się do Dziewiczej Matki Boga, Różaniec bez wątpienia zajmuje szczególne i osobne miejsce. Jeżeli ludzie w naszym stuleciu z szyderczą pychą odrzucają Różaniec, to niezliczona ilość świętych mężczyzn i kobiet zawsze go bardzo ceniła. Odmawiali go z wielką pobożnością i w każdej chwili korzystali z niego jako z potężnej broni, aby zmusić demona do ucieczki, aby zachować uczciwość w życiu, aby łatwiej nabywać cnotę, a na świecie uzyskać prawdziwy pokój między ludźmi.
Pius XI
2. Pośród różnych i bardzo pożytecznych nabożeństw do Matki Bożej zajmuje, wedle ogólnego przeświadczenia wiernych, pierwsze i naczelne miejsce Różaniec, (...) nazwany przez niektórych "Psałterzem Najświętszej Maryi Panny" albo "Skrótem Ewangelii i streszczeniem życia chrześcijańskiego".
Pius XI, encyklika "Ingravescentibus malis"
3. Jeśli świat w swej pysze Różaniec ośmiesza i odrzuca, to nieprzejrzany wręcz zastęp świętych ze wszystkich wieków i każdego stanu nie tylko serdecznie go pokochał i pobożnie odmawiał, ale używał go też zawsze jako potężnego oręża w walce z szatanem, dla zachowania czystości życia, dla skuteczniejszego uzyskania cnót i w końcu do szerzenia pokoju wśród ludzi.
Pius XI, Encyklika "Ingravescentibus malis"
4. Różaniec - łatwy to i do wszystkich dostosowany umysłów, nawet prostych i nieuczonych, sposób modlitwy rozpowszechniony cudownie przez św. Dominika nie bez zachęty ze strony Matki Bożej i bez pobudki niebiańskiej. Jakże bardzo mylą się ci, którzy odrzucają go jako rzekomo bezduszne i jednostajne powtarzanie zawsze tych samych słów, stosowne co najwyżej dla dzieci i kobiet! Wobec takiego zarzutu należy zaznaczyć, że chociaż pobożność, podobnie jak miłość, często te same powtarza słowa, nie wyraża jednak tych samych myśli, lecz dorzuca zawsze coś nowego, dobytego z głębi serca, gorejącego miłością. Nadto ten sposób modlitwy tchnie naprawdę prostotą ewangeliczną i pokorą ducha i tej prostoty i pokory wymaga; kto nimi wzgardzi, nie znajdzie drogi do nieba.
Pius XI, encyklika "Ingravescentibus malis"
5. Nie zbywało też na wielu wybitnych bardzo uczonych, którzy mimo nawału wyczerpujących studiów i badań naukowych nie opuszczali żadnego dnia, żeby nie uklęknąć przed obrazem Matki Bożej i nie odmówić pobożnie Różańca. Nawet królowie i książęta uważali to za święty obowiązek, mimo że obarczeni byli kłopotami i trudami rządzenia. Dlatego nie tylko ręce prostaczków i ubogich piastują i ściskają tę koronkę mistyczną, ale przynosi ona zaszczyt ludziom wszelkiego stanu.
Pius XI, encyklika "Ingravescentibus malis"
6. Nadto Różaniec jest nie tylko skutecznym orężem w walce z wrogami Boga i z nieprzyjaciółmi wiary, ale krzewi także i rozwija cnoty ewangeliczne i zdobywa dla nich dusze. Przede wszystkim podsyca wiarę katolicką, odradzającą się łatwo pod wpływem rozważania świętych tajemnic, i podnosi dusze do prawd od Boga użyczonych. Przyzna to każdy, że doniosłe to znaczenie posiada on zwłaszcza w czasach dzisiejszych, kiedy pewna niechęć do spraw duchowych i pewna odraza do nauki chrześcijańskiej opanowała niemało dusz, nawet pomiędzy wiernymi.
Pius XI, encyklika "Ingravescentibus malis"
7. Niech szczególnie też ojcowie i matki przyświecają pod tym względem dzieciom dobrym przykładem. Kiedy zwłaszcza pod koniec dnia wracają wszyscy od pracy i zajęć w zacisze domowe, powinno grono dziatek pod przewodnictwem rodziców i przed świętym obrazem Matki Niebiańskiej jednym głosem, w jednej wierze, w jednym duchu odmawiać Różaniec. Jest to przepiękny i zbawienny zwyczaj; nie można wątpić, że zapewni rodzinie pogodne współżycie i sprowadzi na nią dary niebieskie.
Pius XI, encyklika "Ingravescentibus malis"
8. Ilekroć też przyjmujemy nowo zaślubione małżeństwa i po ojcowsku do nich przemawiamy, dajemy im zawsze koronkę [różańca] i gorąco ją polecamy. Zachęcamy ich usilnie - na własny powołując się przykład - aby ani w jednym dniu nie zaniedbali tych modłów, choćby nie wiedzieć jak obarczeni byli kłopotami i pracami.
Pius XI, encyklika "Ingravescentibus malis"
9. . Nie chcemy też pominąć milczeniem, że Najświętsza Panna sama, i w naszych czasach, ten sposób modlitwy gorąco poleciła, objawiając się w grocie w Lourdes i własnym przykładem ucząc niewinne dziewczątko odmawiania Różańca. Czemuż więc nie mielibyśmy się wszystkiego spodziewać, wzywając należycie i święcie, jako się godzi, Matkę niebiańską?
Pius XI, encyklika "Ingravescentibus malis"
10. A dlaczegóż by ci, w których duszach wyschła i wyziębła miłość, skoro w czasie Różańca ze smutkiem serdecznym rozważą Mękę i Śmierć Zbawiciela naszego oraz utrapienia Bolesnej Jego Matki, nie mieli zapłonąć pragnieniem płacenia miłością za miłość? Z owej Bożej bowiem miłości nie może nie zbudzić się naprawdę gorętsza miłość bliźniego, jeśli się nabożnie rozważy, ile trudów, ile bólu wycierpiał Chrystus Pan, aby wszyscy wrócili do utraconego dziedzictwa synów Bożych.
Pius XI, encyklika "Ingravescentibus malis"
11. Natomiast ożywia nadzieję osiągnięcia dóbr nieśmiertelnych triumf Jezusa Chrystusa i Matki Jego, który w ostatniej części Różańca rozważamy, ukazując nam niebo otwarte i wzywając nas do zdobywania wiecznej ojczyzny. Dlatego teraz, kiedy serca ludzkie rozpala taka chuć posiadania dóbr ziemskich, a ludzie coraz namiętniej płoną pożądaniem dóbr znikomych i przemijających rozkoszy, przypomina się wszystkim skarby niebieskie, "dokąd złodziej się nie zbliży i gdzie mól nie niweczy" i przywodzi na myśl dobra trwające na wieki.
Pius XI, encyklika "Ingravescentibus malis"
12. Z tajemnic Chrystusa Różaniec czerpie swoją skuteczność, jeśli misteria Boskiego Odkupiciela ze czcią kontemplujemy i pobożnie nad nimi rozmyślamy.
Pius XI, list apostolski "Inclytam ac perillustrem"
13. Niewymownie wdzięczni za modły, jakie za Nas wierni całego świata zanosili i jeszcze zanoszą, My to życie, które Nam Pan dzięki tym modlitwom przedłużył i jakby odnowił, całym sercem ofiarujemy dla ocalenia pokoju świata (...) Ta Nasza ofiara tym łaskawiej, jak ufamy, będzie przyjęta, ponieważ przez Nas złożona została w uroczystość kościelną cichego i bohaterskiego Męczennika św. Wacława i prawie zbiega się z uroczystością Różańca Świętego, z tą wspaniałą modlitwą błagalną, z miesiącem poświęconym Różańcowi Świętemu, kiedy to w całym katolickim świecie, jak to gorąco także zalecamy, ożywia się gorliwość i udział w tym nabożeństwie, które już tyle razy zadecydowało o wielkim i błogosławionym wpływie Matki Najświętszej na losy udręczonej ludzkości.
Pius XI, Orędzie Ojca Świętego o pokój wśród narodów transmitowane przez radio dnia 29 września 1938 r.
▲ do góry
Papież Pius XII (+ 1958)
1. Ukażcie ludowi chrześcijańskiemu godność, skuteczność i doskonałość Różańca świętego.
Pius XII, encyklika "Ingruentium malorum" z 19 września 1951 r.
2. Na próżno staramy się powstrzymać upadek cywilizacji, jeśli nie sprowadzimy do podstaw Ewangelii rodziny, fundamentu i zasady społeczeństwa. Oświadczamy, że najskuteczniejszym sposobem urzeczywistnienia tego celu jest modlitwa różańcowa w rodzinie.
Pius XII, encyklika "Ingruentium malorum" z 19 września 1951 r.
3. Pragniemy, aby przede wszystkim w rodzinach znowu wszędzie zakwitł zwyczaj odmawiania Różańca. Jeśli pragniecie pokoju w swej rodzinie, odmawiajcie Różaniec
Pius XII
4. Różaniec jest streszczeniem całej Ewangelii, medytacją nad tajemnicami Zbawiciela, ofiarą wieczorną, wieńcem róż, hymnem pochwalnym, modlitwą rodzinną, kompendium życia chrześcijańskiego, pewną rękojmią łask niebieskich, zaczątkiem oczekiwanego zbawienia.
Pius XII, list do arcybiskupa Manili
5. Jeśli pragniesz pokoju - odmawiaj Różaniec.
Pius XII
6. Różaniec jest modlitwą bardziej boską niż ludzką. (...) Nie siłą, nie armią, lecz z Bożą pomocą, uzyskaną środkiem tej modlitwy, mocną jak Dawid ze swoją procą, wrota Kościoła stawią nieustraszony opór nieprzyjacielowi piekielnemu.
Pius XII, Encyklika "Ingruentium malorum"
▲ do góry
Papież Jan XXIII (+ 1963)
1. Różaniec Maryjny jest wzniosłą modlitwą publiczną i powszechną w obliczu zwyczajnych i nadzwyczajnych potrzeb Kościoła świętego, narodów i całego świata.
Jan XXIII, list apostolski "Il Religioso Convegno", 29 kwietnia 1961 r.
2. Powiedzcie swoim bliskim, że Papież każdego dnia odmawia cały Różaniec, że modli się za nich o zadowolenie, pociechę i pomyślność dla każdego z nich.
Jan XXIII, Słowo do uczestników pielgrzymki różańcowej.
▲ do góry
Papież Paweł VI (+ 1978)
1. Stąd w jaśniejszym świetle ukazała się ewangeliczna natura Różańca. Z Ewangelii bowiem dobywa się wypowiadane w nim tajemnice i główne formuły; prócz tego, przez wspomnienie radosnego pozdrowienia anioła i religijnego przyzwolenia Maryi, czerpie się z Ewangelii sposób, w jaki wierni mają pobożnie odmawiać Różaniec.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
2. Zatem Różaniec, ponieważ opiera się na Ewangelii i odnosi się jakby do centrum, do tajemnicy Wcielenia i Odkupienia ludzi, trzeba uważać za modlitwę, która w pełni posiada znamię chrystologiczne. Albowiem jego charakterystyczny element, mianowicie litanijne powtarzanie Pozdrowienia Anielskiego przynosi również nieustanną chwałę Chrystusowi, do którego - jako do ostatecznego kresu - odnosi się zapowiedź anioła i pozdrowienie matki Chrzciciela: "Błogosławiony owoc żywota Twojego" (Łk 1, 42).
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
3. Podobnie mocniej odczuwana jest silna potrzeba przypomnienia - oprócz wartości pochwalnej i błagalnej - innego elementu właściwego Różańcowi, mianowicie kontemplacji. Jeśli jej brak, Różaniec upodabnia się do ciała bez duszy i zachodzi niebezpieczeństwo, że odmawianie stanie się bezmyślnym powtarzaniem formuł oraz będzie w sprzeczności z upomnieniem Chrystusa, który powiedział: "Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie" (Mt 6, 7).
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
4. Poprzednicy nasi (...) zachęcali chrześcijan, by często odmawiali Różaniec, starali się o jego szersze upowszechnienie; wyjaśniali jego szczególną naturę. Ponadto uznali, że nadaje się on do pielęgnowania modlitwy kontemplacyjnej, która równocześnie jest modlitwą pochwalną i błagalną. Wreszcie wysławiali jego istotne znaczenie i moc dla rozwoju życia chrześcijańskiego oraz wzrostu gorliwości w pozyskiwaniu dusz.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
5. Uporządkowany i stopniowy bieg Różańca wskazuje sposób, w jaki Słowo Boże z miłosiernego postanowienia, włączając się w sprawy ludzkie, dokonało dzieła Odkupienia. W odpowiednim bowiem porządku rozważa się główne wydarzenia zbawcze, które dokonały się w Chrystusie: od dziewiczego poczęcia Słowa Bożego i tajemnicy dzieciństwa Jezusa aż do najpoważniejszych wydarzeń Paschy, mianowicie błogosławionej Męki i chwalebnego Zmartwychwstania, do jej owoców, jakie w dniu Pięćdziesiątnicy przypadły w udziale rodzącemu się Kościołowi, a także samej Najświętszej Maryi Pannie, gdy z tego ziemskiego wygnania równocześnie z ciałem i duszą została przyjęta do niebieskiej ojczyzny.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
6. Różaniec jest więc modlitwą ewangeliczną, którą to nazwę w naszym czasie, bardziej niż w czasie minionym, nadają mu duszpasterze i uczeni.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
7. Różaniec bowiem z natury swej domaga się odmawiania w rytmie spokojnej modlitwy jakby z zatopioną w myślach powolnością, by przez to modlący się łatwiej się oddał kontemplacji tajemnic życia Chrystusa, rozważanych jakby sercem Tej, która ze wszystkich była najbliższa Panu, i by otwarte zostały niezgłębione bogactwa tych tajemnic.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
8. Praktykę Różańca należy uważać jakby za latorośl, która wyrosła z czcigodnego pnia świętej liturgii. Nazwano go Psałterzem Dziewicy z tego powodu, iż dzięki niemu prości wierni mogli przyłączyć się do pieśni pochwalnej i wstawiennictwa Kościoła powszechnego.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
9. Różaniec jest pobożną praktyką, która bierze początek od świętej liturgii i która - jeśli jest spełniona zgodnie ze swoim pierwotnym duchem - z natury swej prowadzi ku liturgii, chociaż jej próg nie zostaje jakby przekroczony.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
10. Albowiem zawarta w Różańcu kontemplacja tajemnic Chrystusa, ponieważ przyzwyczaja umysł i serce chrześcijanina do ich rozważania, najlepiej może przysposobić dusze do obchodu tych samych tajemnic w obrzędach liturgicznych, a następnie do pamiętania o nich w ciągu dnia. Jednak nie jest wolne od błędu, który niestety dotąd jeszcze gdzieniegdzie się zdarza, odmawianie Różańca podczas czynności liturgicznej.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
11. My sami również, przyjmując po raz pierwszy wiernych na audiencji (13.VII.1963), publicznie oznajmiliśmy, jak droga jest Nam modlitwa różańcowa.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
12. Liturgia sprawia, że pod osłoną znaków zostają uobecnione największe tajemnice naszego Odkupienia i że działają one w tajemniczy sposób. Różaniec natomiast przez pobożne rozmyślanie przywodzi modlącym się na pamięć te same tajemnice i pobudza ich wolę do czerpania z nich norm życia.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
13. Różaniec będzie odmawiać się uroczyście w Modlitwie Pańskiej; lirycznie i pochwalnie, gdy powoli płyną pozdrowienia anielskie; kontemplacyjnie, gdy skupionym umysłem rozważa się tajemnice; wielbiąco, gdy wymawia się doksologię.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
14. Każda część Różańca odznacza się właściwym sobie charakterem, który musi odzwierciedlić się w odmawianiu, by Różaniec mógł wyrazić całe bogactwo i różnorodność swej treści.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
15. Jeśli brak kontemplacji, Różaniec upodabnia się do ciała bez duszy i zachodzi niebezpieczeństwo, że odmawianie stanie się bezmyślnym powtarzaniem formuł, oraz że będzie w sprzeczności z upomnieniem Chrystusa, który powiedział: "Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani" (Mt 6, 7). Różaniec bowiem z natury swej wymaga odmawiania w rytmie spokojnej modlitwy i powolnej refleksji, by przez to modlący się łatwiej oddał się kontemplacji tajemnic życia Chrystusa, rozważanych jakby sercem Tej, która ze wszystkich była najbliższa Panu, i by otwarte zostały niezgłębione tych tajemnic bogactwa.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
16. Nie ulega wątpliwości, iż - po Liturgii Godzin, w której modlitwa domowa może dosięgnąć szczytu - Koronkę Najświętszej Maryi Panny trzeba zaliczyć do najwspanialszych i najskuteczniejszych wspólnych modlitw, do zanoszenia których wzywa się rodzinę chrze-ścijańską.
Paweł VI, adhortacja apostolska "Marialis cultus"
17. Różaniec jest drabiną. A wy wstępujecie na nią, idąc razem powoli w górę - do Matki Najświętszej to jest na spotkanie z Jezusem. Bo to jest jedna z cech Różańca, najważniejsza i najpiękniejsza ze wszystkich: Różaniec jest nabożeństwem, które przez Maryję prowadzi do Chrystusa.
Paweł VI do dzieci z "Żywego Różańca", 10 maja 1964 r.
▲ do góry
Papież Jan Paweł I (+ 1978)
1. Być wobec Boga choć przez pół godziny takim, jakim jestem w rzeczywistości, z moimi niedostatkami i z tym, co we mnie najlepsze; pozwolić, by z głębi mej istoty wyszło dziecko, jakim kiedyś byłem, chcące śmiać się, szczebiotać, kochać Pana, i czujące potrzebę płaczu, by mu wreszcie okazano zmiłowanie - to wszystko pomaga mi w modlitwie. Różaniec, modlitwa prosta i łatwa, pomaga mi znów być dzieckiem i wcale się tego nie wstydzę.
Jan Paweł I
2. Czy Różaniec jest zubożoną modlitwą? A co w takim razie ma być modlitwą bogatą? Różaniec to procesja "Ojcze nasz" - modlitwy, której nauczył nas Jezus; "Zdrowaś" - pozdrowienia, jakie Bóg skierował do Przenajświętszej Panny za pośrednictwem anioła; "Chwała" - pochwały Trójcy Przenajświętszej.
Jan Paweł I
3. Różaniec może być modlitwą pełną radości i szczęścia. Gdy ktoś wie, jak to zrobić, Różaniec można zamienić w spojrzenie na Maryję, coraz to głębsze, w miarę posuwania się naprzód kolejnych modlitw. W końcu jest refrenem wprost z serca, a powtarzanie go - to dla duszy słodki śpiew.
Jan Paweł I
4. Różaniec wyraża wiarę bez fałszywych komplikacji, wykrętów, nadmiaru słów; pomaga poddać się woli Bożej i nauczyć się, jak przyjmować cierpienie. Bóg posługuje się teologami, lecz by rozdać swą łaskę, posługuje się przede wszystkim małością pokornych i tych, którzy poddają się Jego woli.
Jan Paweł I
5. Różaniec (...) odmawiany wieczorem przez rodziców wraz z dziećmi jest formą liturgii rodzinnej. Francuski pisarz katolicki Louis Veuillot wyznał, że jego powrót do Boga zaczął się w momencie, gdy ujrzał, jak pewna rzymska rodzina z wiarą odmawiała Różaniec.
Jan Paweł I
▲ do góry
Papież Jan Paweł II (+ 2005)
2003
1. Patrząc na otoczony czcią wizerunek Panny z Lourdes wzrok biegnie ku koronce, którą trzyma Ona w złożonych dłoniach. Rozmodlona Dziewica zdaje się odnawiać wezwanie, jakie otrzymała mała Bernadette'a, by z ufnością odmawiać Różaniec. Z jaką radością przyjmujemy to wezwanie w Dniu Chorego, który stanowi wymowny etap Roku Różańca! Lourdes, Rzym, Waszyngton tworzą dziś opatrznościowe rozdroże chóralnej prośby do Boga życia, by rozlał ufność, pociechę i nadzieję na cierpiących całego świata.
Jan Paweł II, 11 lutego 2003 Światowy Dzień Chorego
2. Różaniec przynosi chrześcijańską odpowiedź na problem cierpienia: czerpie ją z tajemnicy paschalnej Chrystusa. Ten, kto go odmawia, przemierza z Maryją całą drogę życia i wiary, drogę, której nieodłączną częścią jest ludzkie cierpienie, które w Chrystusie staje się cierpieniem boskoludzkim, zbawczą męką.
Jan Paweł II, 11 lutego 2003 Światowy Dzień Chorego
3. Aby uprosić u Boga przez modlitwę dar pokoju, pragnę na zakończenie przekazać wam koronkę różańca, "słodki łańcuch, który wiąże nas z Bogiem". Noście ją zawsze z sobą! Różaniec, odmawiany z rozumną pobożnością, pomoże wam przyswoić sobie tajemnice Chrystusa, by nauczyć się od Niego tajemnicy pokoju i uczynić z niej program swego życia.
Jan Paweł II do młodych, 10 kwietnia 2003 r.
4. Zwracanie się z ufnością do Maryi przez codzienne odmawianie Różańca i rozważanie tajemnic życia Chrystusa będzie wyraźnie przypominać, że misja Kościoła musi być wspierana przede wszystkim modlitwą. Postawa "słuchania", do jakiej skłania modlitwa różańcowa, zbliża wiernych do Maryi, która "zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu" (Łk 2, 19). Wielokrotna medytacja słowa Bożego uczy obcowania "z Panem Jezusem poprzez - można by powiedzieć - Serce Jego Matki" (Rosarium Virginis Mariae, 2).
Jan Paweł II, Orędzie na Światowy Dzień Misyjny 2003 r.
5. Kontemplacja oblicza Chrystusa skłania do głębokiego i angażującego poznawania Jego tajemnicy. Kontemplacja Jezusa oczyma wiary prowadzi do zagłębienia się w tajemnicy Boga w Trójcy Świętej Jedynego. Jezus mówi: "Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca" (J 14, 9). Przez modlitwę różańcową postępujemy tą mistyczną drogą "w towarzystwie i w szkole Jego Najświętszej Matki" (Rosarium Virginis Mariae, 3). Co więcej, Maryja staje się naszą Nauczycielką i Przewodniczką. Dzięki działaniu Ducha Świętego pomaga nam uzyskać ową "spokojną odwagę", która rodzi zdolność przekazywania innym doświadczenia Jezusa i nadziei, ożywiającej wierzących (por. Redemptoris missio, 24).
Jan Paweł II, Orędzie na Światowy Dzień Misyjny 2003
6. Świętość i misja są nierozdzielnymi aspektami powołania każdego ochrzczonego. Zadanie, by stawać się coraz bardziej świętymi, jest ściśle złączone z obowiązkiem szerzenia orędzia zbawienia. "Każdy wierny - przypominałem w Redemptoris missio - powołany jest do świętości i do działalności misyjnej" (n. 90). Kontemplowanie tajemnic Różańca zachęca wiernego, by szedł za Chrystusem i tak dalece dzielił z Nim życie, by mógł powiedzieć za św. Pawłem: "Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus" (Ga 2, 20).
Jan Paweł II, Orędzie na Światowy Dzień Misyjny 2003 r.
7. Jeżeli wszystkie tajemnice Różańca są ważną szkołą świętości i ewangelizacji, tajemnice światła uwydatniają szczególne aspekty naszego życia Ewangelią. Chrzest Jezusa w Jordanie przypomina, że każdy ochrzczony został wybrany, aby stał się w Chrystusie "synem w Synu" (por. Ef l, 5; por. Gaudium et spes, 22). Podczas wesela w Kanie Maryja zachęca do posłusznego słuchania słowa Pana: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie" (J 2, 5). Głoszenie Królestwa oraz wezwanie do nawrócenia to wyraźne polecenie dla wszystkich, aby weszli na drogę świętości. W przemienieniu Jezusa ochrzczony doświadcza oczekującej go radości. Rozważając ustanowienie Eucharystii, powraca nieustannie do Wieczernika, gdzie Boski Nauczyciel pozostawił swoim uczniom najcenniejszy skarb: samego siebie w Sakramencie Ołtarza.
Jan Paweł II, Orędzie na Światowy Dzień Misyjny, 2003 r.
8. Słowa, które Dziewica wypowiada w Kanie, stanowią niejako maryjne tło wszystkich tajemnic światła. Głoszenie bliskiego Królestwa, wezwanie do nawrócenia i do miłosierdzia, przemienienie na górze Tabor i ustanowienie Eucharystii znajdują bowiem w Sercu Maryi szczególny odzew. Maryja niezmiennie wpatruje się w Chrystusa, zachowuje niczym skarb każde Jego słowo i pokazuje nam wszystkim, jak być autentycznymi uczniami Jej Syna.
Jan Paweł II, Orędzie na Światowy Dzień Misyjny 2003 r.
9. Koniecznie trzeba przygotować kompetentnych i świętych ewangelizatorów; należy dołożyć starań, by nie osłabł zapał w apostołach, szczególnie w pełnieniu misji "ad gentes". Różaniec, jeżeli w pełni odkryje się i doceni jego wartość, stanowi zwyczajną i zarazem skuteczną pomoc duchową i pedagogiczną w formowaniu Ludu Bożego do pracy na rozległym polu działalności apostolskiej.
Jan Paweł II, Orędzie na Światowy Dzień Misyjny, 2003 r.
10. Rok Różańca Świętego był szczególną okazją do modlitwy o pokój w świecie i w intencji rodziny. Niepokojące zamachy terrorystyczne, mające miejsce 11 września 2001 r. w Stanach Zjednoczonych, które zrodziły nowe zagrożenie w świecie, mogą być powstrzymane przez modlitwę różańcową i błaganie w intencji pokoju.
Jan Paweł II, audiencja generalna, 29 października 2003 r.
11. Odmawiać Różaniec oznacza bowiem uczyć się patrzeć na Jezusa oczyma Jego Matki, miłować Jezusa sercem Jego Matki.
Jan Paweł II, orędzie na XVIII Światowy Dzień Młodzieży "Oto Matka Twoja"
12. Również wam, drodzy młodzi, przekazuję dziś symbolicznie koronkę różańca. Odmawiając i rozważając tajemnice, Maryja prowadzi was pewnie ku swemu Synowi! Nie wstydźcie się samodzielnego odmawiania Różańca [...]. Modlitwa ta pomoże wam być mocnymi w wierze, stałymi w miłości, radosnymi i wytrwałymi w nadziei.
Jan Paweł II, orędzie na XVIII Światowy Dzień Młodzieży "Oto Matka Twoja"
▲ do góry
Rosarium Virginis Mariae
1. Różaniec można odmawiać codziennie w całości, i nie brak takich, którzy to czynią z godną pochwały wytrwałością. Wypełnia on w ten sposób modlitwą dni tak wielu dusz kontemplacyjnych albo towarzyszy osobom chorym czy w podeszłym wieku, które dysponują dużym zasobem czasu.
Jan Paweł II, list apostolski, Rosarium Virginis Mariae
2. Różaniec jest modlitwą pokoju także ze względu na owoce miłości miłosiernej, jakie rodzi. Jeśli odmawia się go właściwie, jako modlitwę medytacyjną, to Różaniec, pomagając spotkać się z Chrystusem w Jego misteriach, musi również ukazywać oblicze Chrystusa w braciach, zwłaszcza tych najbardziej cierpiących.
Jan Paweł II, list apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
3. Patrzę na Was wszystkich, Bracia i Siostry wszelkiego stanu, na Was, rodziny chrześcijańskie, na Was, osoby chore i w podeszłym wieku, na Was, młodzi: weźcie znów ufnie do rąk koronkę różańca, odkrywając ją na nowo w świetle Pisma Świętego, w harmonii z liturgią, w kontekście codziennego życia. Oby ten mój apel nie popadł w zapomnienie nie wysłuchany!
Jan Paweł II, list apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
4. Duszpasterstwo młodzieżowe aktywne, pełne zapału i twórcze - Światowe Dni Młodzieży pozwoliły mi zdać sobie z tego sprawę - zdolne jest dokonać, z Bożą pomocą, rzeczy naprawdę znamiennych. Jeśli Różaniec zostanie dobrze przedstawiony, to jestem pewien, że sami młodzi będą w stanie raz jeszcze zaskoczyć dorosłych, przyjmując tę modlitwę i odmawiając ją z entuzjazmem typowym dla ich wieku.
Jan Paweł II, list apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
5. Trudności, jakie na początku tego nowego tysiąclecia pojawiają się na światowym horyzoncie, skłaniają nas, by uznać, że nadzieję na mniej mroczną przyszłość może w nas wzbudzić jedynie interwencja z Wysoka, zdolna pokierować sercami tych wszystkich, którzy żyją w sytuacjach konfliktowych, i tych, którzy trzymają w swych rękach losy narodów. Różaniec ze swej natury jest modlitwą pokoju z racji samego faktu, że polega na kontemplowaniu Chrystusa, który jest Księciem Pokoju i 'naszym pokojem' (Ef 2, 14).
Jan Paweł II, list apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
6. Modlitwa różańcowa za dzieci, a bardziej jeszcze z dziećmi, która wychowuje je już od najmłodszych lat do tego codziennego momentu "modlitewnej przerwy" całej rodziny, z pewnością nie jest rozwiązaniem wszelkich problemów, ale stanowi pomoc duchową, której nie należy lekceważyć.
Jan Paweł II, List apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
7. Pewne okoliczności historyczne sprawiają, że to przypomnienie o modlitwie różańcowej nabiera szczególnej aktualności. Pierwszą z nich jest pilna potrzeba wołania do Boga o dar pokoju. Różaniec nieraz wskazywali moi Poprzednicy i ja sam jako modlitwę o pokój.
Jan Paweł II, list apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
8. Na duchowej drodze Różańca, opartej na nieustannym kontemplowaniu - razem z Maryją - Chrystusowego oblicza, ten wymagający ideał upodabniania się do Niego jest osiągany przez obcowanie, które moglibyśmy nazwać "przyjacielskim". Wprowadza nas ono w naturalny sposób w życie Chrystusa i pozwala nam jakby "oddychać" Jego uczuciami.
Jan Paweł II, list apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
9. Różaniec, daleki od tego, by być ucieczką od problemów świata, skłania nas, by patrzeć na nie oczyma odpowiedzialnymi i wielkodusznymi, i wyjednuje nam siłę, by powrócić do nich z pewnością co do Bożej pomocy oraz z silnym postanowieniem, by we wszelkich okolicznościach dawać świadectwo miłości, która jest "więzią doskonałości".
Jan Paweł II, List apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
10. Nie sposób wymienić niezliczoną rzeszę świętych, którzy znaleźli w Różańcu autentyczną drogę uświęcenia. Wystarczy wspomnieć św. Ludwika Marię Grignion de Montforta, autora cennego dzieła o Różańcu, a bliżej naszych czasów Ojca Pio z Pietrelciny, którego dane mi było niedawno kanonizować. Szczególny zaś charyzmat, jako prawdziwy apostoł Różańca, miał bł. Bartłomiej Longo. Jego droga świętości oparta była na natchnieniu, jakie usłyszał w głębi serca: "Kto szerzy Różaniec, ten jest ocalony!".
Jan Paweł II, list apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
11. Różaniec przenosi nas mistycznie, byśmy stanęli u boku Maryi, troszczącej się o ludzkie wzrastanie Chrystusa w domu w Nazarecie. Pozwala Jej to wychowywać nas i kształtować z tą samą pieczołowitością, dopóki Chrystus w pełni się w nas nie "ukształtuje".
Jan Paweł II, List apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
12. Różaniec zawsze wyrażał to doświadczenie wiary, wzywając wierzącego do wyjścia poza ciemność męki, by utkwić wzrok w chwale Chrystusa w zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu. Kontemplując Zmartwychwstałego, chrześcijanin odkrywa na nowo motywy swojej wiary i przeżywa ponownie radość nie tylko tych, którym Chrystus się objawił - Apostołów, Magdaleny, uczniów z Emaus - ale również radość Maryi, która nie mniej intensywnie musiała doświadczyć nowego życia uwielbionego Syna.
Jan Paweł II, List apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
13. Podjąć na nowo odmawianie Różańca w rodzinie znaczy wprowadzić do codziennego życia całkiem inne obrazy, ukazujące misterium, które zbawia: obraz Odkupiciela, obraz Jego Najświętszej Matki. Rodzina, która odmawia razem Różaniec, odtwarza poniekąd klimat domu w Nazarecie: Jezusa stawia się w centrum, dzieli się z Nim radości i cierpienia, w Jego ręce składa się potrzeby i projekty, od Niego czerpie się nadzieję i siłę na drogę.
Jan Paweł II, List apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
14. Kościół zawsze uznawał szczególną skuteczność tej modlitwy [Różańca], powierzając jej wspólnemu odmawianiu, stałemu jej praktykowaniu, najtrudniejsze sprawy. W chwilach, gdy samo chrześcijaństwo było zagrożone, mocy tej właśnie modlitwy przypisywano ocalenie przed niebezpieczeństwem, a Matkę Bożą Różańcową czczono jako Tę, która wyjednywała wybawienie. Dziś skuteczności tej modlitwy zawierzam - jak o tym wspomniałem na początku - sprawę pokoju w świecie i sprawę rodziny.
Jan Paweł II, List apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
15. Jako modlitwa o pokój, Różaniec był też zawsze modlitwą rodziny i za rodzinę. Niegdyś modlitwa ta była szczególnie droga rodzinom chrześcijańskim i niewątpliwie sprzyjała ich jedności. Należy zadbać, by nie roztrwonić tego cennego dziedzictwa. Trzeba powrócić do modlitwy w rodzinie i do modlitwy za rodziny, wykorzystując nadal tę formę modlitwy.
Jan Paweł II, List apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
16. Tradycyjnie do odmawiania Różańca używa się koronki. W najbardziej powierzchownej praktyce staje się ona często przedmiotem, który służy po prostu do odliczania kolejnych "Zdrowaś Maryjo". Służy ona jednak również wyrażeniu symboliki, która może nadać kontemplacji nową treść. W związku z tym trzeba najpierw zauważyć, że koronka zwraca się ku wizerunkowi Ukrzyżowanego, który otwiera i zamyka samą drogę modlitwy. Na Chrystusie skupia się życie i modlitwa wierzących. Wszystko od Niego wychodzi, wszystko ku Niemu zdąża, wszystko przez Niego, w Duchu Świętym, dochodzi do Ojca.
Jan Paweł II, List apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
17. Rodzina, która modli się zjednoczona, zjednoczona pozostaje. Różaniec święty zgodnie z dawną tradycją jest modlitwą, która szczególnie sprzyja gromadzeniu się rodziny. Kierując wzrok na Jezusa, poszczególni jej członkowie odzyskują na nowo również zdolność patrzenia sobie w oczy, by porozumiewać się, okazywać solidarność, wzajemnie sobie przebaczać, by żyć z przymierzem miłości odnowionym przez Ducha Bożego.
Jan Paweł II, List apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
18. Do ograniczeń społeczeństwa zdominowanego przez technologię i środki masowego przekazu należy również fakt, że milczenie staje się coraz trudniejsze. Tak jak w Liturgii zaleca się chwile milczenia, również przy odmawianiu Różańca stosowna jest po wysłuchaniu Słowa Bożego krótka pauza, w czasie której duch skupia się na treści określonej tajemnicy.
Jan Paweł II, List apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
19. Jednak najważniejszym motywem, by zachęcić z mocą do odmawiania Różańca, jest fakt, że stanowi on bardzo wartościowy środek, sprzyjający podejmowaniu we wspólnocie wiernych tego wysiłku kontemplacji chrześcijańskiego misterium, który wskazałem w Liście apostolskim "Novo millennio ineunte" jako prawdziwą "pedagogikę świętości", której podłożem powinno być "chrześcijaństwo wyróżniające się przede wszystkim sztuką modlitwy".
Jan Paweł II, List apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
20. Równie pilna potrzeba wysiłków i modlitwy wyłania się w innym punkcie krytycznym naszych czasów, jakim jest rodzina, komórka społeczeństwa coraz bardziej zagrożona na płaszczyźnie ideologicznej i praktycznej siłami godzącymi w jej jedność, które budzą obawy o przyszłość tej podstawowej i niezbywalnej instytucji, a wraz z nią o losy całego społeczeństwa. Powrót do Różańca w rodzinach chrześcijańskich ma być, w ramach szerzej zakrojonego duszpasterstwa rodzin, skuteczną pomocą, by zapobiec zgubnym następstwom tego kryzysu znamiennego dla naszej epoki.
Jan Pawła II, List apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
21. W te same dziesiątki Różańca serce nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości. Sprawy osobiste, sprawy naszych bliźnich, zwłaszcza tych, którzy nam są najbliżsi, tych, o których najbardziej się troszczymy. W ten sposób ta prosta modlitwa różańcowa pulsuje niejako życiem ludzkim.
Jan Pawła II, List apostolski "Rosarium Virginis Mariae"
▲ do góry
2002
1. Przeżywajmy intensywnie, drodzy bracia i siostry, te dni poświęcone Niebieskiej Matce Pana. Odmawiajmy, jeśli to możliwe każdego dnia, Różaniec, zarówno indywidualnie, jak i we wspólnocie. Różaniec to modlitwa prosta, ale głęboka i bardzo skuteczna, także gdy prosimy o łaski dla rodzin, dla wspólnot i dla całego świata.
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 28 kwietnia 2002 r.
2. Różaniec to kontemplacja oblicza Chrystusa, uczyniona niejako oczyma Maryi. To zatem modlitwa, zakorzeniona w samym sercu Ewangelii, w pełni zgodna z natchnieniem Soboru Watykańskiego II i doskonale zgodna z tym, co sam napisałem w Liście Apostolskim "Novo millennio ineunte": jest konieczne, aby Kościół wypłynął na głębię w nowym tysiącleciu, wychodząc od kontemplacji oblicza Chrystusa.
Jan Paweł II, Castel Gandolfo, "Anioł Pański", 29 września 2002 r.
3. Któż jednak może zrodzić takie uczucia, jeśli nie sam Bóg? Jest bardziej konieczne niż kiedykolwiek dotąd, żeby ku Niemu wzniosło się z całego świata wołanie o pokój. Modlitwa różańcowa jest ku temu najbardziej wskazana. Ona buduje pokój, gdyż będąc wołaniem o łaskę Boga, składa w sercu tego, kto ją odmawia, ziarno dobra, po którym można się spodziewać owoców sprawiedliwości i solidarności w życiu osobistym i w życiu wspólnotowym. Myślę o narodach, ale i o rodzinach. Tak wielki pokój byłby w stosunkach rodzinnych, gdyby ponownie zaczęto odmawiać modlitwę różańcową w rodzinach!
Jan Paweł II, "Anioł Pański", 29 września 2002 r.
4. Jak wielki pokój zapanowałby z pewnością w życiu rodzinnym, gdyby powrócił zwyczaj odmawiania Różańca w rodzinach!
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 29 września 2002 r.
5. Czyż modlitwa różańcowa nie jest najlepszym środkiem, pomocnym w realizowaniu tego wymagającego, ale niezwykle owocnego zadania kontemplacji wraz z Maryją oblicza Chrystusa? Musimy jednak ponownie odkryć mistyczną głębię zawierającą się w prostocie tej modlitwy, tak bardzo drogiej tradycji ludowej.
Jan Paweł II, Audiencja generalna, 16 października 2002 r.
6. Różaniec jest bowiem, ze względu na swą strukturę, przede wszystkim medytacją tajemnic życia i dzieła Chrystusa. Powtarzając wezwanie Ave Maria, możemy rozważać najważniejsze wydarzenia misji Syna Bożego na ziemi, które zostały nam przekazane przez Ewangelię oraz przez Tradycję.
Jan Paweł II, Audiencja generalna 16 października 2002 r.
7. Aby "rozwinąć chrystologiczny wymiar Różańca", List apostolski "Rosarium Virginis Mariae" łączy trzy tradycyjne cykle tajemnic - radosnych, bolesnych i chwalebnych - z nowym cyklem: tajemnic światła, które dotyczą życia publicznego Jezusa.
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 27 października 2002 r.
8. Niedoścignionym wzorem kontemplacji chrześcijańskiej jest Najświętsza Maryja Panna. Od poczęcia aż do zmartwychwstania i wniebowstąpienia Jezusa spojrzenie niepokalanego Serca Matki było skupione na Jej Boskim Synu - spojrzenie zdumione, spojrzenie przenikliwe, spojrzenie pełne bólu, spojrzenie rozpromienione radością. Tego właśnie peł-nego wiary i miłości spojrzenia Maryi uczą się pojedynczy chrześcijanie i wspólnota chrześcijańska, gdy odmawiają Różaniec.
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 27 października 2002 r.
9. Różaniec, jak każda prawdziwa modlitwa, nie odrywa od rzeczywistości, lecz pomaga nam w niej żyć w wewnętrznym zjednoczeniu z Chrystusem i dawać świadectwo miłości Boga. Wspomniany dokument uczy nas tym samym odkrywać piękno odmawiania Różańca w rodzinie. "Rodzina, która modli się zjednoczona, zjednoczona pozostaje".
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 27 października 2002 r.
▲ do góry
1999
1. W październiku, miesiącu różańcowym, często odmawiamy tę modlitwę maryjną, co niegdyś było stałą praktyką chrześcijańskich rodzin. Wiele jest intencji, które pragniemy zawierzyć Maryi.
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 10 października 1999 r.
2. Różaniec jest ze swej natury modlitwą kontemplacyjną i ma wielką moc wstawienniczą: kto go odmawia, jednoczy się z Maryją w rozważaniu tajemnic Chrystusa, co skłania go do przyzywania łaski związanej z tymi tajemnicami w wielorakich sytuacjach życiowych i historycznych.
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 10 października 1999 r.
3. W przeszłości modlitwa różańcowa pomagała zachować czystość wiary Ludu Bożego; niech gorliwa praktyka tej modlitwy wspiera Kościół wchodzący w trzecie tysiąclecie, aby nadal był proroczym "znakiem i narzędziem wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego" (Lumen gentium, 1).
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 10 października 1999 r.
4. Za przykładem moich czcigodnych poprzedników przy wielu okazjach starałem się przypominać o znaczeniu tej modlitwy. W przedziwny sposób łączy ona prostotę i głębię, wymiar indywidualny i wspólnotowy. Różaniec jest ze swej natury modlitwą kontemplacyjną i ma wielką moc wstawienniczą: kto go odmawia, jednoczy się z Maryją w rozważaniu tajemnic Chrystusa, co skłania go do przyzywania łaski związanej z tymi tajemnicami w wielorakich sytuacjach życiowych i historycznych.
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 10 października 1999 r.
▲ do góry
1998
1. Październik jest miesiącem maryjnym, miesiącem Różańca. Ta prosta i głęboka modlitwa, chętnie odmawiana indywidualnie i w gronie rodziny, była niegdyś bardzo popularna wśród chrześcijańskiego ludu. Byłoby bardzo dobrze, gdyby i dziś została na nowo odkryta i doceniona, zwłaszcza w rodzinach. Modlitwa ta pomaga rozważać życie Chrystusa i tajemnice zbawienia; dzięki nieustannemu przyzywaniu Maryi oddala niebezpieczeństwo rozpadu rodziny; jest niezawodną więzią komunii i pokoju.
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 25 października 1998 r.
2. Zachęcam wszystkich, a w szczególny sposób chrześcijańskie rodziny, aby podążając codzienną drogą wierności, szukały w Różańcu umocnienia i oparcia.
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 25 października 1998 r.
▲ do góry
1997
1. Rozważając bowiem tajemnice różańcowe, patrzymy na misterium życia, męki, śmierci i zmartwychwstania Pana oczyma Maryi, przeżywamy je tak, jak Ona w swym matczynym sercu je przeżywała. Odmawiając Różaniec, rozmawiamy z Maryją, powierzamy Jej ufnie wszystkie nasze troski i smutki, radości i nadzieje. Prosimy o to, by pomagała nam podejmować Boże plany i by wypraszała u Syna łaskę potrzebną do wiernego ich wypełniania. Ona - radosna i bolejąca, i chwalebna, zawsze u boku Syna - jest równocześnie obecna pośród naszych codziennych spraw.
Jan Paweł II, Rozważanie podczas modlitwy różańcowej w Ludźmierzu, 7 czerwca 1997 r.
2. Rytm różańcowych pacierzy odmierza czas na tej podhalańskiej, krakowskiej i polskiej ziemi - przenika go i kształtuje. Jakkolwiek toczyły się ludzkie dzieje - w radości z owoców codziennego trudu, w bolesnym zmaganiu z przeciwnościami czy w chwale odnoszonych zwycięstw - zawsze odnajdywały one swoje odbicie w tajemnicach Chrystusa i Jego Matki. Dlatego przywiązanie do modlitwy różańcowej nigdy nie wygasło w sercach wiernych, a dziś zdaje się jeszcze bardziej umacniać.
Jan Paweł II, Ludźmierz, 7 czerwca 1997 r.
3. Już bowiem prawie od 600 lat kolejne pokolenia Podhalan i wiernych z całej Polski oddają tu hołd Matce Boga. A ta cześć dla Maryi nierozerwalnie łączy się z Różańcem. Tutejszy lud, który się odznacza prostą i głęboką wiarą, zawsze miał poczucie tego, jak wspaniałym źródłem życia duchowego może być modlitwa różańcowa. Od wieków z różańcem w ręku przychodzili tu pielgrzymi różnych stanów, rodziny i całe parafie, aby od Maryi uczyć się miłości do Chrystusa. I wybierali w ten sposób szkołę najlepszą.
Jan Paweł II, Ludźmierz, 7 czerwca 1997
4. Pragnę dziś z całego serca podziękować wiernym Podhala i całej archidiecezji krakowskiej za wielki dar różańcowej modlitwy. Wiem, że każdego dnia gromadzicie się tu, u stóp Maryi, Pani Ludźmierskiej, i w wielu innych miejscach, aby oddawać Jej opiece wszystkie sprawy Kościoła i Następcy Świętego Piotra, wszystkie sprawy, które Opatrzność Boża powierzyła jego trosce. (...) Dziękuję wam za to ogromne dzieło modlitwy. Zawsze mogłem na nią liczyć, szczególnie w momentach trudnych. Bardzo jej potrzebuję i nadal was o nią proszę.
Jan Paweł II, Ludźmierz, 7 czerwca 1997 r.
5. Pragnę również w szczególny sposób pozdrowić Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych, które przybyły tu, aby zawierzyć Maryi swoje rodzinne, często niełatwe szczęście. W dzisiejszym świecie jesteście świadkami tego szczęścia, które wypływa z dzielenia miłości, nawet za cenę wielu wyrzeczeń. Nie bójcie się dawać tego świadectwa! Świat może was nie rozumieć, świat może pytać, dlaczego nie poszliście łatwiejszą drogą, ale świat potrzebuje waszego świadectwa - świat potrzebuje waszej miłości, waszego pokoju i waszego szczęścia. Niech Maryja, Opiekunka rodzin was wspomaga. Zwracajcie się do Niej jak najczęściej. Odmawiajcie Różaniec. Niech ta modlitwa stanie się fundamentem waszej jedności.
Jan Paweł II, Ludźmierz, 7 czerwca 1997 r.
6. Drodzy Bracia i Siostry, odmawiajcie codziennie Różaniec! Gorąco proszę pasterzy, by odmawiali i uczyli odmawiania Różańca w swoich chrześcijańskich wspólnotach.
Jan Paweł II, Watykan, 1 października 1997 r.
7. Gorąco proszę pasterzy, by odmawiali i uczyli odmawiania Różańca w swoich chrześcijańskich wspólnotach. Aby każdy umiał wiernie i odważnie wypełniać ludzkie i chrześcijańskie obowiązki swojego stanu, pomóżcie Ludowi Bożemu powrócić do codziennego odmawiania Różańca, do tej przemiłej rozmowy dzieci z Matką, którą "przyjmują w swoim domu".
Jan Paweł II, Watykan, 1 października 1997 r.
8. Pragnę dzisiaj raz jeszcze zalecić wszystkim chrześcijańskim rodzinom modlitwę różańcową, aby mogły zaznać piękna wspólnego rozważania - razem z Maryją - radosnych, bolesnych i chwalebnych tajemnic naszego odkupienia, a przez to uświęcać pogodne i trudne chwile codziennego życia. Dzięki wspólnej modlitwie rodzina jest bardziej zjednoczona, bezpieczna i wierna Ewangelii.
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 26 października 1997 r.
9. Maryja, Królowa Różańca Świętego, niech będzie dla każdej rodziny Nauczycielką i Przewodniczką w tej modlitwie, szczególnie bliskiej memu sercu.
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 26 października 1997 r.
10. W pobożności maryjnej szczególne miejsce zajął Różaniec, który przez powtarzaną wielokrotnie modlitwę "Zdrowaś Maryjo" prowadzi do kontemplacji tajemnic wiary. Również ta prosta modlitwa, ożywiając miłość ludu chrześcijańskiego do Matki Bożej, jeszcze wyraźniej zwraca modlitwę maryjną ku jej właściwemu celowi, którym jest uwielbienie Chrystusa.
Jan Paweł II, audiencja generalna, 5 listopada 1997 r.
▲ do góry
1988
1. Odmawiać Różaniec to znaczy pójść do szkoły Maryi i nauczyć się od Niej, Matki i Apostołki Chrystusa, jak żyć całkowicie zgodnie z wymaganiami wiary chrześcijańskiej.
Jan Paweł II, z przemówienia na "Anioł Pański", 1988 r.
2. Odmawiając Różaniec, spoglądamy na Chrystusa w uprzywilejowanej perspektywie, takiej, w jakiej patrzyła nań jego Matka; rozważamy tajemnice życia, męki i zmartwychwstania Pana widziane oczyma i przeżywane sercem Tej, która była najbliżej swego Syna.
Jan Paweł II, Watykan, 2 października 1988 r.
3. Bądźmy wytrwali w odmawianiu Różańca, czy to w kościelnej wspólnocie, czy w zaciszu naszych rodzin: modlitwa ta w miarę powtarzanych wezwań połączy serca, rozgrzeje płomień domowego ogniska, umocni nadzieję oraz sprowadzi na wszystkich wielki spokój i radość Chrystusa, który dla nas narodził się, umarł i zmartwychwstał.
Jan Paweł II, Watykan, 2 października 1988 r.
4. Odmawiajmy wytrwale Różaniec we wspólnotach kościelnych i naszych rodzinach. W trakcie powtarzanych wezwań zjednoczy on serca, doprowadzi do zgody, ożywi nadzieję i obdarzy nas wszystkich pokojem i radością Chrystusa, który dla nas się narodził, umarł i zmartwychwstał.
Jan Paweł II, Watykan, 2 października1988 r.
5. Przy odmawianiu Różańca nie chodzi o powtarzanie formułek, lecz raczej o nawiązanie intymnego dialogu z Maryją, o okazanie Jej zaufania, powierzenie trosk, otwarcie przed Nią serca, ukazanie własnej gotowości na przyjęcie planów Bożych i obiecanie wytrwania w wierności dla Niej we wszystkich, szczególnie trudnych i bolesnych sytuacjach, będąc pewnym Jej pomocy w uzyskaniu wszelkich potrzebnych dla naszego zbawienia łask od Jej Syna.
Jan Paweł II, Watykan, 2 października1988 r.
▲ do góry
1983
1. Odmawiajcie Różaniec z gorliwością i prostotą, aby zaczerpnąć radości ze spełnionych obowiązków, siły do stawienia czoła wobec nieuniknionych trudności, jakimi przepełnione jest życie ludzkie; odwagi na każdy dzień kontemplacji przyszłej chwały, obiecanej przez Boga swoim wiernym sługom.
Jan Paweł II, Radio Watykańskie, 1 października 1983 r.
1982
1. Zgodnie z wielowiekową tradycją, Pani orędzia fatimskiego wskazuje na Różaniec, który słusznie można określić jako "modlitwę Maryi". Modlitwę, w której Ona sama czuje się szczególnie zjednoczona z nami. Sama modli się z nami. Tą modlitwą zostają objęte sprawy Kościoła, stolicy świętego Piotra, sprawy całego świata.
JJan Paweł II, Homilia wygłoszona w Fatimie 13 maja 1982 r.
1981
1. Modlitwa różańcowa jest modlitwą wdzięczności, miłości i ufnej prośby... Do tej modlitwy zachęcam was i zapraszam. Odmawiajcie Różaniec!
Jan Paweł II, pierwsza audiencja po zamachu 7 października 1981 r.
2. Ufam, że ta tradycja odmawiania Różańca w mojej Ojczyźnie będzie nadal podtrzymywana i rozwijana. Tego życzę z całego serca duszpasterzom i rodakom w mojej Ojczyźnie.
Jan Paweł II, pierwsza audiencja po zamachu 7 października 1981 r.
3. Różaniec jest modlitwą do Niej, do Maryi, i jest naszą modlitwą, którą odmawiamy z Maryją. Proszę was, odmawiajcie Różaniec!
Jan Paweł II, 28 października 1981 r.
4. Wy, chorzy i cierpiący, nie wypuszczajcie z rąk różańca! Modlitwa wsparta cierpieniem jest wielką siłą!
Jan Paweł II do chorych, 28 października 1981 r.
▲ do góry
1978
1. Równocześnie zaś w te same dziesiątki Różańca serce może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości. Sprawy osobiste, sprawy naszych bliźnich, zwłaszcza tych, którzy nam są najbliżsi, tych, o których najbardziej się troszczymy. W ten sposób ta prosta modlitwa pulsuje niejako życiem ludzkim.
Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 29 października 1978 r.
2. Jest to modlitwa, którą bardzo ukochałem. Przedziwna modlitwa! Przedziwna w swej prostocie i głębi zarazem. Powtarzamy w niej wielokrotnie te słowa, które Maryja usłyszała z ust Archanioła i z ust swej krewnej, Elżbiety. Do tych słów dołącza się cały Kościół. Można powiedzieć, że Różaniec staje się jakby modlitewnym komentarzem do ostatniego rozdziału Konstytucji Vaticanum II "Lumen gentium", mówiącego o przedziwnej obecności Bogarodzicy w tajemnicy Chrystusa i Kościoła. Oto bowiem na kanwie słów Pozdrowienia Anielskiego przesuwają się przed oczyma naszej duszy główne momenty z życia Jezusa Chrystusa. Układają się one w całokształt tajemnic radosnych, bolesnych i chwalebnych. Jakbyśmy obcowali z Panem Jezusem poprzez - można by powiedzieć - serce Jego Matki.
Jan Paweł, Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 29 października 1978 r.
▲ do góry
1976
1. Nauczyła nas Matka Boża modlitwy szczególnego dziękczynienia. Nauczyła nas w Różańcu dziękować za Jezusa Chrystusa...
Ks. kard. Karol Wojtyła, Kraków, bazylika OO. Dominikanów, 1976 r.
2. Tego nas Matka Najświętsza nauczyła; dzięki temu ta prosta modlitwa podnosi stale nasze ludzkie życie, skłonne do poprzestawania na małym, do wielkich Bożych tajemnic... Dlatego też Różaniec jest szczególnym darem Matki Chrystusa i naszej; Matki Kościoła dla nas, dla Kościoła.
Ks. kard. Karol Wojtyła, Kraków, bazylika OO. Dominikanów, 1976 r.
▲ do góry
Bez daty
1. Modlitwa różańcowa jest modlitwą człowieka za człowieka; jest modlitwą ludzkiej solidarności, modlitwą wspólną odkupionych, która odbija w sobie ducha i intencje pierwszej z odkupionych, Maryi, Matki i obrazu Kościoła; jest modlitwą za wszystkich ludzi świata i historii, żywych i umarłych, powołanych do tworzenia wraz z nami Ciała Chrystusa i do stania się wraz z Nim współdziedzicami chwały Ojca.
Jan Paweł II
2. Drodzy bracia i siostry, odmawiajcie codziennie Różaniec. Gorąco proszę pasterzy, by odmawiali i uczyli odmawiania Różańca w swoich chrześcijańskich wspólnotach. Aby każdy umiał wiernie i odważnie wypełniać ludzkie i chrześcijańskie obowiązki swego stanu, pomóżcie Ludowi Bożemu powrócić do codziennego odmawiania Różańca, do tej przemiłej rozmowy dzieci z Matką, którą "przyjmują do swego domu" (por. J 19, 27).
Jan Paweł II
3. Różaniec towarzyszył mi w chwilach radości i doświadczenia. Zawierzyłem mu wiele trosk. Dzięki niemu zawsze doznawałem otuchy.
Jan Paweł II
4. Przez Różaniec lud chrześcijański niejako wstępuje do szkoły Maryi, dając się wprowadzić w kontemplację piękna oblicza Chrystusa i w doświadczanie głębi Jego miłości. Za pośrednictwem Różańca wierzący czerpie obfitość łaski, otrzymując ją niejako wprost z rąk Matki Odkupiciela.
Jan Paweł II
▲ do góry
Ks. kard. August Hlond, Prymas Polski (+ 1948)
1. Zgromadziliście się tu z różańcem w ręku. Modlitwa różańcowa jest modlitwą potężną. Każdy Polak powinien odmawiać Różaniec. Przypominam sobie, jak na śląskiej ziemi w każdej rodzinie ojciec, matka i dzieci odmawiali Różaniec wieczorem po pracy. Bądźcie i wy szerzycielami Różańca. Tą bronią pokonamy zło.
Ks. kard. August Hlond, Prymas Polski, przemówienie podczas Kongresu
Kółek Różańcowych, Krasnobród, 1 lipca 1948 r.
2. Kiedy patrzę na was, którzyście tu przybyli, by wziąć udział w obradach różańcowych, to przypomina mi się jedna myśl: że Matka Najświętsza oswobodzi nas z niewoli grzechowej, gdyż Ona zdeptała głowę szatana. Pamiętajmy, że Boga nikt nie dosięgnie. Nie obawiajcie się mocy złych. Matka Najświętsza da zwycięstwo Kościołowi. I nam gotuje wielkie zwycięstwo i przyszłość wielką i Bożą.
Ks. kard. August Hlond, Prymas Polski, przemówienie podczas Kongresu
Kółek Różańcowych, Krasnobród, 1 lipca 1948 r.
3. Trzeba ufać i modlić się. Jedyna broń, której Polska używając, odniesie zwycięstwo, to Różaniec. On tylko uratuje Polskę od tych strasznych chwil, jakimi może narody będą karane za swą niewierność względem Boga. Polska będzie pierwszą, która dozna opieki Matki Bożej. Maryja obroni świat od zagłady zupełnej. Całym sercem wszyscy niech się zwracają z prośbą do Matki Najświętszej o pomoc i opiekę pod Jej płaszczem.
Ks. kard. August Hlond, Prymas Polski
4. Polska nie zwycięży bronią, ale modlitwą, pokutą, wielką miłością bliźniego i Różańcem.
ks. kard. August Hlond
5. Niech siostra nie płacze, trzeba pogodzić się z wolą Bożą, bo Bóg najlepiej wie, co robi. Ja odejdę, przyjdą inni, będą moje dzieło prowadzili, a może i lepiej ode mnie gospodarzyli... Siostry, z różańcem w ręku módlcie się o zwycięstwo Matki Najświętszej.
Ks. kard. August Hlond, Prymas Polski, 21 października 1948 r.
Jedne z ostatnich słów Księdza Prymasa.
▲ do góry
Ks. kard. Stefan Wyszyński, Prymas Polski (+ 1981)
1. Ilekroć Kościół Boży był w wyjątkowym niebezpieczeństwie, Stolica Apostolska wzywała do modlitwy różańcowej. Różaniec bowiem zrodził się w chwilach niebezpiecznej walki wywrotnych sekt i herezji przeciwko Kościołowi i porządkowi społecznemu. Wszystkim walczącym ludziom Kościół wkładał do ręki Różaniec święty. Najwybitniejsi Papieże odsyłali walczących z mocami ciemności do Różańca.
Ks. kard. Stefan Wyszyński, Prymas Polski
2. Na Watykanie w Kaplicy Sykstyńskiej jest ogromny obraz, namalowany na wielkiej ścianie - przedstawia Sąd Ostateczny. Mnóstwo postaci, Chrystus, u Jego boku Maryja, aniołowie, Apostołowie i rzesze ludzkie, podnoszące się z tej ziemi ku niebu. Ale jeden fragment szczególnie nas zastanawia - oto potężny Duch Boży dźwiga z otchłani człowieka, uczepionego do różańca. Dźwiga go na różańcu! Wielki mistrz Odrodzenia, Michał Anioł Buonarroti, miał widocznie tak żywą wiarę w potęgę Różańca, że umieścił go w najwspanialszym dziele malarstwa chrześcijańskiego, jakim jest Sąd Ostateczny w Kaplicy Sykstyńskiej.
Ks. kard. Stefan Wyszyński
3. Różaniec: jest też skrótem dziejów każdej rodziny chrześcijańskiej. Każda bowiem rodzina - podobnie jak życie Jezusa i Maryi - ma też swoje tajemnice bolesne. Przeżył je Chrystus, przeżyła Maryja, przeżywamy również i my. Jest to nieodłączny los życia każdego człowieka. A bolących zdarzeń mamy coraz więcej. Mogą nas one niekiedy niepokoić, ale gdy rozważamy bolesne przeżycia Jezusa i Maryi, nabieramy szczególnego spokoju i uczymy się, jak przeżywać trudne chwile ze spokojem wypełnianego zadania.
Ks. kard. Stefan Wyszyński
4. Wszyscy znamy słowo różaniec. Może nie wszyscy wiemy, od jak dawna znana jest ta modlitwa w Kościele Bożym. Jeszcze przed pracą apostolską św. Dominika Różaniec znany już był w wielu krajach, zwłaszcza w Anglii, Szkocji, Belgii, Holandii, Flandrii. Stamtąd rozszedł się po całym świecie. Dotarł też do naszej Ojczyzny. Jest to więc modlitwa w Kościele Bożym bardzo dawna i ma swoją wielką historię. To pokorne, a tak skuteczne lekarstwo na dni nawet najgroźniejsze.
Ks. kard. Stefan Wyszyński
5. Różaniec jest modlitwą maluczkich i pokornych, ale też modlitwą najwznioślejszych duchów w Kościele; jest modlitwą teologów, doktorów, myślicieli i świętych. Jest niewątpliwie modlitwą maryjną, ale równocześnie jak najbardziej Chrystusową, najbardziej chrystocentryczną, ześrodkowaną w Chrystusie.
Ks. kard. Stefan Wyszyński
6. Gdy dzisiaj nie znajdujemy rady wobec różnych przeciwności, zostaje jedno: mieć w kieszeni różaniec i modlić się za tych, którzy nam przyczyniają tyle udręki we własnej Ojczyźnie. Módlmy się za tych ludzi. Przeklinanie nic nie pomoże. Powtarzanie sobie różnych plotek czy dowcipów politycznych też nic nie da. Ale modlitwa może pomóc. Ona zdolna jest oświecić umysły, poprawić wolę ludzką.
Ks. kard. Stefan Wyszyński
7. Krzątanina domowa przy wielu zajęciach, droga do pracy, w pole, do szkoły czy urzędu, cierpliwe chodzenie za pługiem czy broną, wyczekiwanie na przystankach autobusowych, w poczekalniach urzędów, długie godziny w samochodzie, w wagonie kolejowym, bezsenne noce. Wszystko to może być uświęcone, wzbogacone, uprzyjemnione modlitwą różańcową. Należy z nią połączyć w duchu pokuty i wynagrodzenia wiele dobrowolnych umartwień i wyrzeczeń
Ks. kard. Stefan Wyszyński
8. W Waszym trudnym życiu Różaniec was wesprze. Zżyjmy się z Różańcem tak, byśmy go stale odmawiali, łatwo doń wracali, byśmy mu poświęcali wszystkie wolne chwile.
Ks. kard. Stefan Wyszyński
9. W Różańcu każde "Zdrowaś Maryjo" przypomina obecność Maryi w misterium Chrystusa i Kościoła, tak jak każde wnika w przedziwną tajemnicę obecności Dziecięcia Bożego pod Sercem Maryi. I chociaż myśli nasze, uczucia i słowa pozdrawiają Maryję, kierują się jednak ku Jej Synowi, radują się Jezusem i rozważają Jego życie. (...) Wszyscy razem stanowimy "świętych obcowanie", w którym zawsze jest obecny i działający Chrystus oraz współobecna i współdziałająca z Nim Matka. Maryja zawsze prowadzi do Syna.
ks. kard. Stefan Wyszyński
10. Ież to bólów moglibyście każdego dnia ułagodzić, odmawiając częściej Różaniec, gdybyście się modlili i wynagradzali za grzechy naszej Ojczyzny!
Ks. kard. Stefan Wyszyński
11. Szczególnie zadbajmy o to, by przywrócić w domach rodzinnych piękny, stary zwyczaj kończenia dnia wspólnym Różańcem.
Ks. kard. Stefan Wyszyński
12. Różaniec to łańcuch bezpieczeństwa na stromej skale szczytów górskich. Nie wolno się zatrzymywać na żadnej tajemnicy. Trzeba iść dalej. Bo pełnia życia jest u szczytu...
Ks. kard. Stefan Wyszyński
13. Zwiążmy myśli, usta i dłonie nasze Różańcem świętym, napełnijmy domostwa i wioski nasze szeptem modlitewnych Pozdrowień Maryjnych, przekazując jedni drugim uporczywe wołanie: "Zdrowaś Maryjo"!
Ks. kard. Stefan Wyszyński
14. Sięgajmy do myśli Bożej w rozważaniu życia Chrystusa na tle różańcowych tajemnic - pogłębiajmy w sobie zrozumienie głównych prawd wiary świętej: Wcielenia Syna Bożego i Odkupienia świata.
Ks. kard. Stefan Wyszyński
15. Dlatego, aby dobrze pomagać ludziom, sformułowaliśmy pierwszy punkt programu "Pomocników", który jest do pewnego stopnia warunkiem skutecznego niesienia pomocy innym. Brzmi on tak: "Oddajcie się osobiście Matce Najświętszej w Jej macierzyńską niewolę miłości za Kościół i braci. Ponawiajcie wasze oddanie i żyjcie nim na co dzień. Kochajcie Maryję całym sercem i naśladujcie Jej wierność, ofiarność i służbę. Módlcie się do Niej za Kościół, ojczyznę i ludzi. Mówcie Różaniec. Składajcie Jej wasze prace, radości, cierpienia i ofiary. Głoście Jej chwałę! W dłoniach Maryi bądźcie narzędziem ratowania ludzi i każdego człowieka dla Chrystusa".
Ks. kard. Stefan Wyszyński do osób pragnących
pomagać ludziom w niedoli i cierpieniu, Warszawa, 24 maja 1972 r.
16. Co to znaczy, że mam być pomocnikiem Maryi dla sprawy Chrystusa i Kościoła na ziemi? (...) Wyrobię w sobie obyczaj częstej modlitwy Maryjnej, zwłaszcza różańcowej o zwycięstwo Kościoła, o żywą wiarę wszystkich Polaków i każdego dziecka Bożego.
ks. kard. Stefan Wyszyński, List pasterski z 26 sierpnia 1969 r.
17. Mówcie Różaniec - nie tylko tak jak wczoraj, ale w każdej wolnej chwili, zwłaszcza w drodze, w podróży, w autobusie, w pociągu czy podczas wędrówki wakacyjnej. Składajcie Maryi wasze prace, radości, cierpienia i ofiary. Głoście Jej chwałę! W dłoniach Maryi bądźcie narzędziem ratowania ludzi i każdego człowieka dla Chrystusa.
Ks. kard. Stefan Wyszyński do pielgrzymów warszawskich
na Jasną Górę 15 sierpnia 1966 r.
18. Mówcie Różaniec. Znacie obraz Michała Anioła - Sąd Ostateczny. Anioł Boży wyciąga człowieka z przepaści na różańcu. Mówcie za mnie Różaniec.
Słowa ks. kard. Stefana Wyszyńskiego do wiernych, wypowiedziane
25 września 1953 r., na dzień przed aresztowaniem
19. Im bardziej ludzie są zadufani w sobie, im bardziej grzeszą pychą wobec Boga, tym więcej potrzeba im dla równowagi pokornych środków działania. Różaniec jest modlitwą maluczkich i pokornych. Popatrzcie na te zbielałe wargi staruszek i na drżące palce dziadków Waszych; dla nich najpiękniejszą księgą mądrości jest Różaniec, tylko w nim czytać umieją. Zajrzyjcie do szpitali, gdzie w długie noce rozgorączkowane dłonie szukają chciwie w ciemności różańca jako ostatniej deski ratunku. Przypomnijcie sobie przeżycia obozów i więzień, gdzie z ostatniej skibki chleba lepiono różaniec, by nakarmić ducha. Nieustanna, wytrwała, cierpliwa modlitwa różańcowa tych ludzi czyni cuda.
Ks. kard. Stefan Wyszyński, Lublin, 15 sierpnia 1947 r.
20. Szczególną ufność naszą w czasach dzisiejszych budzi Różaniec święty. To pokorne, a tak skuteczne lekarstwo na dni nawet najgroźniejsze. Ilekroć Kościół Boży był w wyjątkowym niebezpieczeństwie, Stolica Apostolska wzywała do modlitwy różańcowej. Różaniec bowiem zrodził się w chwilach niebezpiecznej walki wywrotowych sekt i herezji przeciwko Kościołowi i porządkowi społecznemu. Wszystkim walczącym ludziom Kościół wkładał do ręki różaniec święty. Najwybitniejsi papieże odsyłali walczących z mocami ciemności do Różańca.
Ks. kard. Stefan Wyszyński, Lublin, 15 sierpnia 1947 r.
21. Ale Różaniec święty jest również modlitwą najwznioślejszych duchów w Kościele, jest modlitwą teologów, doktorów, myślicieli i świętych. Bo Różaniec święty w przedziwny sposób łączy modlitwę myśli i modlitwę warg, gdy każe rozważyć dzieje miłości Chrystusa Pana na ziemi, a jednocześnie każe zdobywać się na anielskie pochwały Maryi, cierpliwie głoszone ustami. W różane płatki pozdrowień anielskich owijamy nasze najlepsze myśli o Panu Jezusie, na wzór Ojca niebieskiego osłaniając Go dziewiczym ciałem Maryi.
Ks. kard. Stefan Wyszyński, Lublin, 15 sierpnia 1947 r.
22. Różaniec święty jest szczytem prostoty modlitewnej i zarazem szczytem głębi teologicznej, bo zbiega się w nim szept prostaczków z myślą teologów.
Ks. kard. Stefan Wyszyński, Lublin, 15 sierpnia 1947 r.
23. Może dlatego Różaniec święty jest tak skuteczny, że jest aktem głębokiej pokory i jednocześnie wyznaniem żywej wiary; że oddaje najgłębsze myśli i najprostsze słowa ludzkie dla uwielbienia Trójcy Świętej przez pośrednictwo Maryi; że wieńcem róż jednoczy niemowlęta i dzieci, doktorów i uczonych w Piśmie, w jeden modlący się Kościół.
Ks. kard. Stefan Wyszyński, Lublin, 15 sierpnia 1947 r.
24. Z wielką radością, umiłowani w Panu, podejmujemy prymasowskie wezwanie od grobu świętego Wojciecha: "Każdy Polak odmawia co dzień swój Różaniec". [...] Do Was więc, umiłowani Bracia Kapłani, do Was, Dziatwo mała i droga Młodzieży, do Was, utrudzone Matki i upracowani Ojcowie, do Was, prości i uczeni, zwracam się z gorącym wezwaniem: weźmy różaniec do ręki!
ks. kard. Stefan Wyszyński, Lublin, 15 sierpnia 1947 r.
25. Zwiążmy myśli, usta i dłonie nasze Różańcem świętym, napełnijmy domostwa i wioski nasze szeptem modlitewnych pozdrowień Maryjnych, przekazujmy jedni drugim uporczywe wołanie: "Zdrowaś Maryjo!". Sięgajmy do myśli Bożej i w rozważaniu życia Chrystusa na tle radosnych, bolesnych i chwalebnych tajemnic - pogłębiajmy w sobie zrozumienie głównych prawd wiary świętej: wcielenia Syna Bożego i odkupienia świata.
ks. kard. Stefan Wyszyński, Lublin, 15 sierpnia 1947 r.
26. Zżyjmy się z Różańcem tak, byśmy go stale odmawiali, byśmy łatwo doń wracali, byśmy mu poświęcali wszystkie wolne chwile. Jak miłym i wiernym towarzyszem codziennych zajęć naszych może być Różaniec! Krzątanina domowa przy wielu zajęciach, długie wędrówki do pracy, w pole, do fabryki, do szkoły czy urzędu, cierpliwe chodzenie za pługiem czy broną, wyczekiwanie w kolejkach, na przystankach autobusowych, w poczekalniach urzędów, długie godziny na wozie, w samochodzie, w wagonie kolejowym, bezsenne noce czuwania nad kołyską chorego dziecka, miłe chwile wytchnienia, włóczęgi po lesie czy po mieście - wszystko to może być uświęcone, wzbogacone, uprzyjemnione modlitwą różańcową.
ks. kard. Stefan Wyszyński; Lublin, 15 sierpnia 1947 r.
27. Szczególniej zadbajmy o to, by przywrócić w domach rodzinnych piękny, stary zwyczaj kończenia dnia wspólnym Różańcem. Ojciec, matka, dzieci - skupieni wiankiem przy sobie niech zacieśniają swą więź rodzinną w rozważaniach tajemnic radosnych; niech krzepią siły w cierpieniach i mękach życiowych obrazami tajemnic bolesnych; niech podnoszą w górę serca mocą Zmartwychwstania, Wniebowstąpienia i darów Zielonych Świątek.
ks. kard. Stefan Wyszyński, Lublin, 15 sierpnia 1947 r.
28. Zachęta do Was, umiłowani Bracia Kapłani, jest już niemal zbędna. Wy bowiem jesteście zobowiązani do codziennej modlitwy różańcowej przez prawo kanoniczne. A przecież nie tylko wola Kościoła świętego, lecz i serce pociąga Was do modlitwy różańcowej, gdy odmawiacie ją wraz z wiernymi przy ołtarzu, gdy przewodniczycie zebraniom Kółek Różańcowych, gdy z różańcem w ręku wracacie od swych chorych, gdy trzymacie go w dłoni, odprowadzając dzieci swoje na miejsce wiecznego spoczynku, gdy wędrujecie od wioski do wioski, od szkoły do szkoły, z wizytą pasterską, ze słowem pociechy i nauki.
ks. kard. Stefan Wyszyński, Lublin, 15 sierpnia 1947 r.
29. Podejmiemy wezwanie zmarłego Prymasa Augusta Hlonda: "Każdy Polak odmawia Różaniec". Należy zadbać o to, by wszyscy wierni w parafii uważali Różaniec za wiernego przyjaciela życia codziennego, by nigdy się z nim nie rozstawali. W kieszeni każdego młodzieńca, w torebce każdego dziewczęcia - różaniec. W każdym domu rodziny katolickiej co dzień niech będzie odmawiany przynajmniej jeden dziesiątek Różańca.
ks. kard. Stefan Wyszyński, Warszawa, Uroczystość Chrystusa Króla 1949 r.
30. Niech rodziny katolickie wypełnią życie swoje duchem modlitwy, miłości i pracy. Bierzcie do ręki i odmawiajcie społem Różaniec. Niech ojcowe spracowane dłonie wypoczywają na jego pożywnych ziarnach; niech rozpogadzają się "pozdrowieniem anielskim" twarze matek. niech kształtują się tajemnicami radości, boleści i chwały serca braci i sióstr.
ks. kard. Stefan Wyszyński, Warszawa, Uroczystość Chrystusa Króla 1949 r.
▲ do góry
Ks. kard. Józef Glemp, Prymas Polski (+ 2013)
1. Różaniec jest potęgą w naszym życiu. Wiele razy w dziejach modlitwa ta, usilnie zanoszona do Boga, zaważyła na losach narodów. Różaniec jest jakby liną ratunkową w życiu ludzi zmagających się z grzechem, trudnościami, nałogami. Jest pociechą w rękach chorych i umierających. Jest to modlitwa, która przemienia świat, zwłaszcza gdy jest odmawiana wspólnie.
Ks. kard. Józef Glemp, Prymas Polski, w słowie wstępnym do podręcznika "Krucjata Różańca Rodzinnego" (Warszawa, 3 października 1988 r.)
▲ do góry
II Polski Synod Plenarny
1. Przyzwyczailiśmy się - wiążąc nasze tęsknoty z Jej, Maryi, zawierzeniem - pielgrzymować do licznych w naszym kraju miejsc uświęconych Jej obecnością, szeptać Różaniec i zawierzać Jej siebie, swoje rodziny i Ojczyznę. Od Niej uczymy się nazaretańskiego sensu i piękna życia codziennego, w Niej i przez Nią odnajdujemy wartość kobiecości w wierze. I pragniemy być Kościołem wsłuchanym, jak Ona, w głos Boga, służącym jak Ona i jak Ona wiernym pod Krzyżem.
Maryja w tajemnicy Chrystusa i Kościoła
- dokument II Polskiego Synodu Plenarnego.
2. Synod zaleca pielęgnowanie modlitwy różańcowej poprzez dopełnianie jej treścią rozważań ewangelicznych, uczenie głębi medytacyjnej i ukazywanie wymiaru społecznego.
Maryja w tajemnicy Chrystusa i Kościoła
- dokument II Polskiego Synodu Plenarnego.
3. Różaniec posiada głębokie korzenie biblijne. Można nawet powiedzieć, że jest streszczeniem Ewangelii i przypomina najistotniejsze momenty zbawienia. (...) Jest to zarazem modlitwa prosta, która przez swą treść i swoisty rytm umożliwia kontemplację wielkich dzieł Bożych.
Maryja w tajemnicy Chrystusa i Kościoła
- dokument II Polskiego Synodu Plenarnego.
4. Modlitwa różańcowa coraz bardziej upowszechnia się przez praktykę Różańca rodzinnego. Wspólne odmawianie w rodzinie przynajmniej jednej tajemnicy jest dobrą szkołą wiary i wychowania chrześcijańskiego.
Maryja w tajemnicy Chrystusa i Kościoła
- dokument II Polskiego Synodu Plenarnego.
▲ do góry
Listy Pasterskie Episkopatu Polski
1. Chcemy w szczególny sposób polecić rodzinom tajemnice światła jako przedmiot rozważań w modlitwie wspólnej. Treść tych tajemnic doskonale harmonizuje z centralnym wezwaniem adhortacji apostolskiej o zadaniach rodziny - Familiaris consortio - to jest z wezwaniem do świętości, która ma być rozwijana na gruncie sakramentalnego obdarowania.
List Pasterski Episkopatu Polski
na Niedzielę Świętej Rodziny 2002 r.
2. W liście apostolskim "Rosarium Virginis Mariae" Jan Paweł II wzywa rodziny do ożywienia tradycji Różańca rodzinnego. Modlitwa ta bowiem umacnia wewnętrzną jedność rodzin i stanowi przeciwwagę dla wielu współczesnych czynników kulturowych, powodujących rozbicie wspólnot i izolację jednostki.
List pasterski Rady ds. Rodziny Episkopatu Polski
na niedzielę Świętej Rodziny, 29 grudnia 2002 r.
3. Chcielibyśmy zachęcić do wspólnego odmawiania Różańca świętego nie tylko w rodzinie, ale także we wspólnocie wielu rodzin. Tradycyjnie kółka Żywego Różańca obejmują osoby indywidualne - zwykle tego samego wieku: dzieci, młodzież, mężczyzn i kobiety. Można pomyśleć o ustaleniu wspólnoty dwudziestu rodzin, które będą każdego dnia odmawiać jedną dziesiątkę Różańca, rozważając kolejne tajemnice. Powstanie wtedy szczególna płaszczyzna porozumienia rodzin, która może przynieść wiele duchowych korzyści, także w życiu społecznym w szerszym wymiarze.
List pasterski Rady ds. Rodziny Episkopatu Polski
na Niedzielę Świętej Rodziny, 29 grudnia 2002 r.
4. Modlitwą różańcową pragniemy wypraszać światła łaski dla Ojca Świętego i Kościoła, aby rok dwutysiąclecia chrześcijaństwa w świecie ukazał w pełni jego przetwarzającą, zbawczą moc w życiu ludzkim.
List pasterski Episkopatu Polski z okazji ogłoszonego przez Ojca Świętego
Jana Pawła II Roku Maryjnego, 20 czerwca 1987 r.
5. Bardzo ważnym środkiem niesienia pomocy Kościołowi jest modlitwa za Lud Boży. Dlatego dzisiaj, wzywając was do pomocy w zbawczej misji Kościoła, pragniemy prosić was o modlitwę i to bardzo konkretną - o Różaniec święty. Weźcie do ręki różaniec wszyscy - młodzi i starsi, rodzice i Wy, dzieci.
List pasterski Episkopatu Polski do wiernych z okazji patronalnego święta
Pomocników Matki Kościoła, czerwiec 1974 r.
6. Nasza polska droga do jubileuszu 2000-lecia Narodzenia Chrystusa naznaczona jest modlitwą różańcową. (...) Odmawiajmy wiernie chociaż jeden dziesiątek Różańca codziennie, w łączności z Ojcem Świętym, w łączności z całym Kościołem powszechnym.
List Episkopatu Polski na zakończenie Roku Maryjnego,
6 października 1988 r.
7. Różaniec jest modlitwą najbardziej zbliżoną do liturgii przez rozważanie tych samych zbawczych wydarzeń; 150 Zdrowaś Maryjo wyraża pewne podobieństwo do psałterza, zawierającego również 150 Psalmów. Dlatego Ojciec Święty przypomina dawne określenie Różańca zwanego "Psałterzem Dziewicy".
List Episkopatu Polski o wezwaniu Ojca Świętego Pawła VI
do pogłębienia czci NMP, 8 września 1974 r.
8. Idąc za głosem Ojca chrześcijaństwa, zachęcamy was do odmawiania Różańca. Tą modlitwą wspierajcie Kościół Chrystusowy, pomagajcie Matce Kościoła w dziele zbawienia świata. Różaniec w naszych rękach niech będzie liną ratunkową, którą w każdej chwili możecie podać człowiekowi zagrożonemu utratą zbawienia.
List pasterski Episkopatu Polski do wiernych z okazji patronalnego święta
Pomocników Matki Kościoła, czerwiec 1974 r.
9. Różaniec niech będzie szczególnie drogą modlitwą pomocników Maryi. Jest on bowiem szkołą życia chrześcijańskiego, rozważanego w tajemnicach Jezusa i Jego Matki.
List pasterski Episkopatu Polski wzywający wiernych do dzieła
"Pomocników Matki Kościoła", 9 lutego 1972 r.
▲ do góry
Radio Watykańskie
1. Godność Różańca płynie z naszego zjednoczenia z Chrystusem Odkupicielem i Maryją w każdej tajemnicy różańcowej - w wierze, nadziei i miłości. Jest to wewnętrzny proces angażujący rozum i wolną wolę. Zmysły wewnętrzne i zewnętrzne, usta, ręce i serce, duszę i ciało: całego człowieka.
Z "Watykańskich rozważań różańcowych",
wyemitowanych przez Radio Watykańskie w październiku 1997 r.
2. Godność Różańca płynie z boskich tajemnic odkupienia, z najświętszych tajemnic życia, śmierci i zmartwychwstania Jezusa i Maryi. Tajemnice te od wieków zostały zaplanowane przez Boga Ojca, przepowiedziane przez patriarchów i proroków, zapisane w Piśmie Świętym, wypełnione przez Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym, przy wolnym i czynnym współudziale Maryi, Matki Chrystusa i Kościoła.
Z "Watykańskich rozważań różańcowych",
wyemitowanych przez Radio Watykańskie w październiku 1997 r.
3. Matka Boska Różańcowa może nam pomóc we wszystkich potrzebach duszy i ciała. To prawda, że "jeden jest Pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Jezus Chrystus" (1 Tm 2, 5). Maryja jednak, jako Matka Boga i ludzi, na mocy testamentu Chrystusa z krzyża (por. J 19, 27), jest Pośredniczką u swego Syna. Z Jej godności i miłości macierzyńskiej wypływają dwa tytuły, na które wierni tak często się powołują: Wspomożycielka chrześcijan i Matka Nieustającej Pomocy.
Z watykańskich rozważań różańcowych
4. Chrystus sam w każdej tajemnicy różańcowej, która jest tajemnicą miłości miłosiernej, uczy głosić cywilizację miłości i budować cywilizację miłości, nawet za cenę całopalnej ofiary ze swego życia.
Z Watykańskich Rozważań Różańcowych
▲ do góry
Ceremoniał Żywego Różańca
1. Różaniec jest modlitwą ewangeliczną, ponieważ zawiera Modlitwę Pańską i Pozdrowienie Anielskie oraz ewangeliczne Tajemnice naszego odkupienia. Z tego powodu Różaniec nazywamy streszczeniem lub zbiorem najważniejszych prawd Ewangelii.
Z ceremoniału Żywego Różańca
▲ do góry
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort (+ 1716)
1. Niechaj wszyscy, mężczyźni i niewiasty, uczeni i prości, sprawiedliwi i grzesznicy, wielcy i mali, wysławiają i cześć oddają Jezusowi dniem i nocą, odmawiając Święty Różaniec.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
2. Mój Różaniec jest… niezawodną próbą, przy pomocy której mogę odróżnić tych, którzy sa prowadzeni przez Ducha Bożego, od tych, którzy są zwodzeni przez diabła. Znałem dusze, które poprzez wyszukaną kontemplację zdawały się wznosić na wyżyny jak orły, a jednak były żałośnie zwodzone przez diabła. Dopiero kiedy usłyszałem, że pogardzały modlitwą Zdrowaś Maryjo i różańcem, które uważali za coś daleko poniżej ich poziomu, dopiero wtedy przekonałem się, w jakim wielkim tkwią błędzie.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
3. Wierzcie w moc Różańca. Nie oparł mi się żaden grzesznik, skoro oplotłem go Różańcem.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
4. Jest rzeczą niewątpliwą, że Różaniec, ponieważ jest złożony z modlitwy Jezusa i z Pozdrowienia Anielskiego - "Ojcze nasz" i "Zdrowaś Maryjo", i z rozmyślania tajemnic Jezusa i Maryi, jest główną modlitwą odmawianą przez wiernych.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
5. Jest rzeczą niemożliwą powiedzieć, jak Najświętsza Dziewica ceni Różaniec bardziej od innych praktyk pobożnych i jest wspaniałomyślna w wynagradzaniu tych, którzy zajmują się głoszeniem go, ustanawianiem i pielęgnowaniem; i tak samo niemożliwe jest powiedzieć, jak Ona jest groźna wobec jego przeciwników.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
6. Niech więc mądrzy i nieuczeni, sprawiedliwi i grzesznicy, wielcy i mali chwalą i pozdrawiają dzień i noc Różańcem świętym Jezusa i Maryję!
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
7. Wiara jest jedynym kluczem do przeniknięcia wszystkich tajemnic Jezusa i Maryi, o których przypomina Różaniec święty; dlatego kiedy zaczynamy go odmawiać, trzeba mówić "Wierzę w Boga" z wielką uwagą i nabożeństwem. Im silniejsza będzie nasza wiara, tym większą zasługę będzie miał Różaniec.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
8. Błagam was usilnie w imię miłości, jaką żywię do was w Jezusie i Maryi, byście odmawiali codziennie, o ile starczy czasu, Różaniec, a błogosławić będziecie w chwili śmierci każdy dzień i godzinę, kiedyście mi uwierzyli.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
9. Aby dobrze odmówić Różaniec, nie potrzeba naprawdę tych przyjemności lub pociech, wzdychań czy polotów, łez, a nawet ciągłego panowania nad wyobraźnią; wystarczą wiara i dobra intencja.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
10. Jeśli kapłan będzie znał Różaniec święty z własnego doświadczenia, będzie odmawiał go każdego dnia i zaleci jego odmawianie innym, do jego duszy Bóg i Matka Najświętsza wleją łaski w obfitości, aby stały się narzędziem ich chwały. Swoim słowem, chociaż skromnym, zdobędzie on więcej owocu w ciągu miesiąca niż inni kaznodzieje w ciągu kilku lat.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
11. Naśladujmy Apostoła, który znał i głosił tylko Jezusa, a zarazem Jezusa Ukrzyżowanego: to, co uczynicie także wy, głosząc Różaniec święty, ponieważ jest on nie tylko serią Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo, lecz boskim streszczeniem tajemnic życia, męki, śmierci i chwały Jezusa i Maryi.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
12. Któż by nie podziwiał wspaniałości Różańca Świętego złożonego z tych dwóch boskich części: Modlitwy Pańskiej i Pozdrowienia Anielskiego. Czy może istnieją modlitwy bardziej przyjemne Bogu i Najświętszej Dziewicy? Miejmy je nieustannie w sercu i na ustach, aby uczcić Przenajświętszą Trójcę, Jezusa Chrystusa naszego Zbawiciela i Najświętszą Jego Matkę.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
13. Rzeczywiście, bez rozmyślania świętych tajemnic naszego odkupienia Różaniec byłby prawie niczym innym, jak ciałem bez duszy, wyborową materią, pozbawioną swojej formy, czyli rozmyślania, które odróżnia Różaniec od innych praktyk pobożnych.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
14. Jeżeli do ustnego odmawiania dołączy się rozmyślanie świętych tajemnic, Różaniec stanie się ofiarą chwały, składaną Bogu za dar odkupienia, i pobożnym wspomnieniem cierpienia, śmierci i chwały Jezusa Chrystusa.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
15. Jest rzeczą najprawdziwszą, że Różaniec przynosi chwałę i radość niezrównaną Jezusowi, Najświętszej Dziewicy i błogosławionym, a ci nie pragną nic więcej dla naszego wiecznego szczęścia, jak widzieć nas zajętych ćwiczeniem tak chwalebnym dla naszego Zbawiciela i tak zbawiennym dla nas.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
16. Chrześcijanin, który nie rozmyśla tajemnic Różańca, daje dowód nieznajomości Jezusa i okazuje, jak mało szanuje to, co Zbawiciel wycierpiał dla zbawienia świata.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
17. Uzbrójcie się! Krzyż w jednej ręce, różaniec w drugiej, walczcie dzielnie o najbardziej szlachetną sprawę, o chwałę Boga i Jego Matki!
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
18. Jak róża jest królową kwiatów, tak Różaniec jest różą, pierwszą wśród praktyk pobożnych.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
19. Moje "Zdrowaś Maryjo", mój Różaniec, jest moją ulubioną modlitwą, jest dla mnie pewnym kamieniem porównania, aby odróżnić tych, którzy są prowadzeni przez Ducha Bożego, od tych, którzy są oznaczeni przez złego ducha.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
20. Nikt nie mógłby potępić Różańca świętego bez potępienia tym samym wszystkiego, co najpobożniejsze w religii chrześcijańskiej, to jest Modlitwy Pańskiej, Pozdrowienia Anielskiego, tajemnic życia, śmierci i chwały Jezusa Chrystusa i Jego Matki.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
21. Rozważajmy więc za pośrednictwem Różańca świętego życie i cierpienia Zbawiciela i nauczmy się poznawać Go dobrze i cenić za tyle dobrodziejstw od Niego otrzymanych. W ten sposób będziemy mogli zapewnić siebie, że w tym wielkim dniu On nas uzna za swoich synów i przyjaciół.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
▲ do góry
Św. ojciec Pio z Pietrelciny (+ 1968)
1. Modlitwa różańcowa jest syntezą naszej wiary, podporą naszej nadziei, żarem naszej miłości.
Św. ojciec Pio z Pietrelciny
2. Przylgnijcie do Różańca. Okazujcie wdzięczność Maryi, bo to Ona dała nam Jezusa.
Św. ojciec Pio z Pietrelciny
3. Chciałbym zaprosić wszystkich grzeszników z całego świata, aby kochali Matkę Bożą. Odmawiajcie zawsze Różaniec. I odmawiajcie go tak często, jak tylko możecie. Szatan stara się zawsze zniszczyć tę modlitwę, ale mu to się nigdy nie uda. To jest modlitwa Tej, która króluje nad wszystkim i wszystkimi. To Ona nauczyła nas modlić się na Różańcu, tak jak Jezus nauczył nas mówić "Ojcze nasz".
Św. ojciec Pio - słowa wypowiedziane dwa dni przed śmiercią
▲ do góry
Św. Josemaría Escrivá de Balaguer (+ 1975)
1. Zwróćcie uwagę na jedno z nabożeństw najbardziej rozpowszechnionych wśród wiernych - odmawianie Różańca świętego. Kościół zachęca nas do rozważania tajemnic różańcowych, aby w naszym umyśle i pamięci wyrył się wraz z radością, boleścią i chwałą Najświętszej Maryi Panny wspaniały przykład życia Pana Jezusa: trzydzieści lat przeżytych w ukryciu, trzy lata nauczania, Jego uniżenie w Męce i Jego chwalebne Zmartwychwstanie.
Św. Josemaría Escrivá de Balaguer, założyciel Opus Dei
2. Ciągle odkładasz Różaniec na potem, a wreszcie go nie odmawiasz z powodu senności. - Jeżeli nie dysponujesz innym czasem, odmawiaj go niepostrzeżenie na ulicy. To pomoże ci nadto pamiętać o obecności Bożej.
Św. Josemaría Escrivá de Balaguer
3. "Dziewico Niepokalana, wiem dobrze, że jestem wielkim nędznikiem, że z dnia na dzień jedynie zwiększam liczbę mych grzechów..." - Powiedziałeś mi kiedyś, że tak rozmawiasz z Matką Bożą. I bez wahania poradziłem ci, abyś odmawiał Różaniec: błogosławiona monotonia zdrowasiek, która oczyszcza monotonię twoich grzechów!
Św. Josemaría Escrivá de Balaguer
4. Różaniec jest szczególnie ważny dla tych, którzy pracują umysłowo lub studiują. Gdyż owe pozornie monotonne szczebiotanie dzieci do swej Matki w modlitwie do Najświętszej Maryi Panny niszczy wszelki zarodek próżności i pychy.
Św. Josemaría Escrivá de Balaguer
5. Pielęgnuj żywe nabożeństwo do Matki Bożej. Ona umie szlachetnie odwzajemniać podarunki, które Jej składamy. Nadto, jeżeli odmawiasz codziennie, z duchem wiary i miłości, Różaniec święty, Pani postara się poprowadzić cię bardzo daleko drogą swego Syna.
Św. Josemaría Escrivá de Balaguer
6. Różańca nie odmawia się jedynie wargami, mamrocząc zdrowaśki jedna po drugiej. Tak mamroczą świętoszkowie i świętoszki. Dla chrześcijanina modlitwa ustna musi być zakorzeniona w sercu tak, aby podczas odmawiania Różańca umysł mógł zagłębić się w kontemplacji każdej z tajemnic.
Św. Josemaría Escrivá de Balaguer
▲ do góry
Św. Alfons Maria de Liguori (+ 1787)
1. Mury Jerycha nie runęły szybciej na dźwięk trąb Jozuego, niż fałszywe nauki znikały po szczerej modlitwie różańcowej. Sadzawka w Jerozolimie nie była tak lecznicza dla ran chorych na ciele, jak Różaniec jest lekarstwem dla chorych na duchu.
Św. Alfons Maria de Liguori
Bł. Bartłomiej Longo (+ 1926)
1. O, błogosławiony Różańcu Maryi, słodki łańcuchu, który łączysz nas z Bogiem; więzi miłości, która nas jednoczysz z aniołami; wieżo ocalenia od napaści piekła; bezpieczny porcie w morskiej katastrofie! Nigdy cię już nie porzucimy. Będziesz nam pociechą w godzinie konania. Tobie ostatni pocałunek gasnącego życia. A ostatnim akcentem naszych warg będzie Twoje słodkie imię, o Królowo Różańca z Pompei, o Matko nasza droga, o Ucieczko grzeszników, o Władczyni, Pocieszycielko strapionych. Bądź wszędzie błogosławiona, dziś i zawsze, na ziemi i w niebie.
Bł. Bartłomiej Longo, apostoł Różańca
▲ do góry
Bł. ojciec Honorat Koźmiński (+ 1916)
1. Gdyby Polacy bez przerwy odmawiali Różaniec w Gietrzwałdzie, nie musieliby walczyć o wolną Polskę, mieliby ją bez walki wolną.
Bł. ojciec Honorat Koźmiński
2. Nie zasmucajcie przeto Matki swojej. Odmawiajcie wiernie Różaniec, a odmawiajcie go wspólnie po domach, wierząc temu, że tym tylko Matka Boża błogosławić będzie, którzy Ją błogosławią w Różańcu. Każdy z was niech będzie posłem Przenajświętszej Panny, zanosząc te słowa do innych, aby wszyscy bliscy wasi przez was byli pobudzeni do odmawiania Różańca i mogli doświadczyć cudownych skutków tego nabożeństwa, tak za życia, jak i przy śmierci, i żeby ich doznawali przez całe wieki".
Bł. ojciec Honorat Koźmiński
Sługa Boży ks. Ignacy Kłopotowski (+ 1931)
1. Im więcej zgłębiamy tajemnice Różańca świętego, tym więcej Bóg się nam objawia, ukazuje się przedziwnym w dziełach swoich, wielkim w swych działaniach, więcej dobroć Jego nas pociąga i więcej też serce czuje potrzebę uwielbienia Go".
Sługa Boży ks. Ignacy Kłopotowski
2. Miejmy zawsze koronkę różańcową przy sobie. Na spacerze, idąc z domu albo do domu można tak mieć w ręku różaniec, że nikt go nie zobaczy i odmówić. Nie ma się zresztą czego wstydzić publicznie odmawiać. Niech się ci raczej wstydzą, co go nie odmawiają. Pozazdroszczą nam tej modlitwy na tamtym świecie...
Sługa Boży ks. Ignacy Kłopotowski
3. Widząc, jak miłym Bogu i Matce Najświętszej, a nam pożytecznym nabożeństwem jest Różaniec święty, starajmy się choć jedną cząstkę codziennie odmówić. Koniecznie. Kto chce, a każdy chcieć powinien, ten znajdzie czas na to. Wszak niewiele na to potrzeba czasu.
Sługa Boży ks. Ignacy Kłopotowski
4. Dobrze odmawiany Różaniec przewyższa i przenosi inne modlitwy. W krótkich rozmyślaniach przypomina żywot Pana Jezusa i Matki Boskiej, pobudza do miłości Boga i bliźniego, skłania do żalu za grzechy, do zachowania przykazań Boskich i kościelnych, i w ten sposób prowadzi do świętości i zbawienia. Za Różaniec tedy otrzymamy niebo!
Sługa Boży ks. Ignacy Kłopotowski
Siostra Łucja z Fatimy (Łucja dos Santos, + 2005)
1. Nie ma w życiu problemu, którego by nie można rozwiązać z pomocą Różańca.
Siostra Łucja z Fatimy
Ks. kard. Joachim Meisner (+ 2017)
1. Gdy umrę pewnego dnia, kanonicy katedry w Kolonii ściągną mi z palca pierścień biskupi, wyjmą z rąk laskę pasterską i zdejmą krzyż biskupi. Wszystko to oddadzą do skarbca katedralnego. Ale w moim testamencie jest napisane: "Swój różaniec chcę zabrać do trumny, bo jest on rękojmią mojej wiary, mojej nadziei i mojej miłości. Chcę go pokazać Matce Bożej, aby po nędzy tego życia zaprowadziła mnie do Jezusa, błogosławionego owocu swego łona".
Z homilii ks. kard. Joachima Meisnera
▲ do góry
Ks. kard. Andrzej Maria Deskur (+ 2011)
1. Gdy myślę o modlitwie różańcowej, przypomina mi się jedna ze scen Sądu Ostatecznego z Kaplicy Sykstyńskiej malarstwa Michała Anioła, gdzie tylko jednej duszy udaje się uniknąć piekła, zostaje ona przeniesiona do raju, uchwyciwszy się różańca. To mi ukazuje potęgę modlitwy różańcowej. Różaniec jako dobra pobożna praktyka jest znakomitym narzędziem, by uczyć prawd wiary. Dzięki niemu poznajemy zdarzenia z życia Jezusa Chrystusa na ziemi i przeżywamy je razem z Maryją.
Ks. kard. Andrzej Maria Deskur
2. Powtarzanie "Ojcze nasz" i "Zdrowaś Maryjo" może wydawać się nudne, ale nigdy tak nie będzie, jeśli słowom towarzyszy kontemplacja tajemnic życia Zbawiciela.
Ks. kard. Andrzej Maria Deskur
Ks. bp Edward Samsel (+ 2003)
1. Nasz Ojciec Święty w październiku ogłosił nam Rok Różańca Świętego. Jest to jego i nasza umiłowana modlitwa, którą można odmawiać indywidualnie lub we wspólnocie; przede wszystkim w rodzinie, ale także w grupach modlitewno-formacyjnych, we wspólnotach koleżeńskich, młodzieżowych i dziecięcych. Spotykam i takie przykłady, że młodzież na jednej z przerw szkolnych gromadzi się w sali katechetycznej na odmówienie tajemnicy Różańca świętego. Drodzy nasi Duszpasterze i Drodzy Katecheci, dołóżcie swoich starań, aby w parafiach naszych i szkołach powstawały nowe Róże Różańca Świętego: mężczyzn, kobiet, młodzieży i dzieci; w wielu miejscowościach powstały już tzw. Podwórkowe Koła Różańcowe.
Ks. bp Edward Samsel.
List pasterski biskupa ełckiego na I niedzielę Adwentu 2002 r.
▲ do góry
Ks. bp Kazimierz Majdański (+ 2007)
1. Królowa Różańca św. jest Stolicą Mądrości. Pewnie dlatego wybiera małych i pokornych (to jest też styl Pana Jezusa: mali i pokorni cieszą się Jego szczególnym upodobaniem). Wybiera więc Matka Najświętsza, jak chce, najczęściej małych i pokornych, i uczy ich, by odmawiali Różaniec. Nauczyła tej mądrej pobożności nie tylko św. Dominika i jego zakon kaznodziejski (który stał się zakonem uczonych), ale także wybraną przez siebie małą Bernardettę Soubirous z Groty Massabielskiej w Lourdes i małych Pastuszków z Fatimy.
Ks. abp Kazimierz Majdański. Homilia wygłoszona z okazji inauguracji nowego roku
akademickiego w Instytucie Studiów nad Rodziną, Łomianki, 7 października 2002 r.
Ks. abp Stanisław Nowak
1. Paciorki różańca były porównywane przez niektórych autorów Maryjnych do kamyków, jakie miał w swojej torbie pasterskiej Dawid, który stanął naprzeciw Goliata. My też z tymi różańcowymi kamyczkami wychodzimy naprzeciw olbrzymowi zła - terroryzmowi, wojnom, nienawiści, premedytacji w niszczeniu rodziny itd. Nasza modlitwa jest pełna prostoty i pokory, odwołuje się do wyniszczenia Chrystusa, do Jego Krzyża, odwołuje się do pokory Maryi.
Ks. abp Stanisław Nowak
2. Ojciec Święty bardzo konkretyzuje program różańcowy, gdy łączy odmawianie Różańca z życiem rodzinnym. Nieraz telewizor wykrada rodzinie najbardziej intymne chwile, rodzice nie mają czasu dla dzieci, nie mają czasu na modlitwę, bo oglądają programy, które nie zawsze budują duchową tkankę człowieka, czasem wręcz ją niszczą. I oto Ojciec Święty podpowiada: zamiast patrzeć godzinami na te obrazy, popatrzmy na Chrystusa. Ten obraz nie jest materialny, ale Różaniec rozwija wzrok duszy, dzięki któremu możemy widzieć Chrystusa. Wyrabia oczy serca...
Ks. abp Stanisław Nowak
▲ do góry
Ks. abp Kazimierz Romaniuk
1. Nowo wprowadzone tajemnice światła ukazują też, czego nie było w dotychczasowych rozważaniach tajemnic różańcowych, biblijne prapoczątki nauczycielskiej działalności Kościoła. Wypada zaznaczyć zaraz na wstępie, że te prapoczątki mają charakter maryjny. Pierwsze polecenie "słuchania Jezusa", czyli wprowadzenia w życie Jego wskazań, wydała Maryja w Kanie Galilejskiej. Wszystko, czego Kościół naucza na różne sposoby po dzień dzisiejszy, to przecież nic innego, jak powtarzanie tamtych słów Maryi: "Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam nakaże".
Ks. bp Kazimierz Romaniuk
2. Prawdę mówiąc, dopiero teraz zauważamy, jak to uzupełnienie było potrzebne: brakowało w rozważaniach różańcowych z ziemskiego posłannictwa Jezusa części środkowej, czyli prawie całego okresu publicznej działalności Jezusa. Konkretnie chodzi o: chrzest Jezusa, gody w Kanie Galilejskiej, głoszenie królestwa Bożego, przemienienie na górze Tabor i ustanowienie Eucharystii. (...) Te wydarzenia z życia Jezusa zostały nazwane tajemnicami światła, dlatego że w każdym z nich mamy do czynienia z objawieniem nam w nowym świetle Osoby Jezusa Chrystusa lub światła potrzebnego człowiekowi do wędrówki przez doczesne życie.
Ks. bp Kazimierz Romaniuk
Ks. bp Antoni Dydycz
1. Modlitwa różańcowa pomaga nam w przeżywaniu roku kościelnego, gdyż jej poszczególne tajemnice ściśle się łączą z poszczególnymi okresami liturgicznymi, wnosząc w ich przeżywanie dodatkowe światło.
Ks. bp Antoni Dydycz, ordynariusz drohiczyński
2. Przez kontemplację Jego oblicza chcemy zjednoczyć się z Nim w miłości. "Maryja jest niedoścignionym wzorem kontemplacji Chrystusa" (Jan Paweł II, Rosarium, 10), a tajemnice różańcowe, ukazując różne sytuacje i okoliczności, przybliżają nam przykład Matki Bożej.
Ks. bp Antoni Dydycz, List pasterski na Adwent 2002 r.
Ks. Franciszek Blachnicki (+ 1987)
1. Różaniec dobrze odmawiany, stanie się również doskonałą szkołą życia chrześcijańskiego, bo nauczy nas poddawać nasze życie rzeczywistości życia Chrystusa, które powinno stać się zobowiązującym modelem naszego życia. Maryja, która doskonale weszła w postawie rozumnej służebnicy w życie i w drogę Chrystusa, przez Różaniec stanie się naszą najlepszą nauczycielką, dając nam uczestnictwo w Swojej postawie wobec Chrystusa.
ks. Franciszek Blachnicki
▲ do góry
Ks. Tadeusz Dajczer (+ 2009)
1. Umiłować Różaniec to umiłować Ewangelię, to umiłować również Maryję i wszystkie te sprawy, radosne, bolesne, chwalebne, które Ona zachowywała i rozważała w swoim sercu, które były treścią Jej życia.
Ks. Tadeusz Dajczer, Rozważania o wierze
2. Podążając różańcową drogą, upodabniamy się coraz bardziej, jako uczniowie, do Chrystusa - naszego Mistrza. Na tej drodze, aby mogła ona być w sposób jeszcze doskonalszy "streszczeniem Ewangelii", przybył nowy etap. Do dotychczasowych tajemnic radosnych, bolesnych i chwalebnych Ojciec Święty dołączył nowe tajemnice - tajemnice światła. Są to tajemnice życia publicznego Chrystusa, w którym - jak podkreśla Jan Paweł II - w szczególny sposób objawiła się prawda, że Chrystus jest "światłością świata" (J 8, 12).
ks. prof. Teofil Siady
3. Różańcowa metoda kontemplacji Chrystusa wraz z Maryją oparta jest na powtarzaniu. Powtarzanie to nigdy nas nie znuży i będzie zawsze w pełni owocne, gdy - jak podpowiada nam Ojciec Święty - odczytamy je według klucza miłości. Miłość bowiem nigdy się nie nuży, ciągle pragnie się powracać do ukochanej osoby. Chodzi zaś tutaj o różańcowe powracanie, wpatrywanie się i upodabnianie do samego Chrystusa.
ks. prof. Teofil Siady
O. Jan Mazur OSSPE
1. Odnowiony Różaniec, jako medytacja i prośba, streszcza w sobie Ewangelię i jednocześnie stanowi wytrwałe i ufne błaganie zanoszone do Bogarodzicy w nadziei, że Jej matczyne wstawiennictwo wyjedna u Syna miłosierdzie dla świata. Jan Paweł II zapewnia nas, iż sam w swoim życiu doświadczył tej prawdy, czyniąc zeń podstawę swojej dewizy biskupiej: Totus Tuus.
O. Jan Mazur OSSPE
2. Kościół, mając do dyspozycji odnowiony Różaniec, może "wypłynąć na głębię" bez lęku, że zagubi się w niebezpiecznych wirach współczesności. Ludzkość zdaje się być bezradna wobec rozległej panoramy zagrożeń. Niekiedy całe społeczności, uwikłane w struktury grzechu, do złudzenia przypominają biblijny obraz owiec, które pędzone są do otchłani (por. Ps 49, 15).
O. Jan Mazur OSSPE
▲ do góry
Ks. Jan Twardowski (+ 2006)
1. Często odmawiany Różaniec zapada w naszą podświadomość. Kiedy leżałem w szpitalu, w czasie bezsennej nocy słyszałem, jak jeden z chorych mówił Różaniec, śpiąc. Pytał mnie potem, czy nie mówi przez sen. Powiedziałem mu, że rozmawia z Matką Boską. Uważał to za żart. Powieść Marii Dąbrowskiej "Noce i dnie" kończy się słowami: "Konie idą na pamięć". Koń zmęczony, śpiący, sam trafi do domu, choćby woźnica był nieprzytomny. Wiemy, że cały oddział żołnierzy na wojnie, bardzo zmęczonych, idzie, śpi i trafia tam, dokąd ma przyjść. Jeżeli odmawiamy często Różaniec, to wtedy on sam czasem za nas się modli. I to jest chyba szósta radosna tajemnica różańcowa.
Ks. Jan Twardowski "Niecodziennik cały"
Johan Tilly (+ 1632)
1. Z różańcem w rękach, kierując na krzyż ostatnie spojrzenie, chciałbym zakończyć swe życie; Matko, dopomóż mi do tego szczęścia.
Akt strzelisty hetmana Johanna Tilly'ego
André Frossard (+ 1995)
1. Ziarna różańca to ziarna zboża z plonu, który zbiera się gdzie indziej. Ta natarczywa modlitwa, oparta na powtarzaniu tych samych słów, jest zbliżona do języka uwielbienia, tak drogiego mistykom. Istnieje zresztą bardzo prosty sposób, aby zabezpieczyć tę modlitwę przed mechanizmem: odmówcie pierwszy paciorek za jakąś osobę; zaraz pojawi się w waszej pamięci inna, potem będzie ich dziesięć, dwadzieścia, a wtedy Różaniec wyda wam się nie za długi, ale za krótki. Przekonacie się, że wasz bliźni bardzo potrzebuje waszej modlitwy.
André Frossard, Bóg i ludzkie pytania
Jan Budziaszek
1. W moim życiu wszystko zbudowane jest na Różańcu. Przeżyłem wiele sytuacji, w których pomogła mi modlitwa różańcowa.
Jan Budziaszek, muzyk
▲ do góry