Maryja: Módlcie się, módlcie się, módlcie się!

  • Modlitwa do Matki Bożej
  • Zdumiewający Wizerunek

Modlitwa w intencji Ojczyzny
św. Jana Pawła II

Bogurodzico Dziewico, Królowo i Matko naszego Narodu!

Jednoczymy się przy Tobie w ufnej modlitwie i dziękujemy Ci za wszystko, co uczyniłaś dla naszej Ojczyzny, za to, że nas obroniłaś i nie pozwoliłaś nam zginąć.

Dziękujemy Ci, że obudziłaś nasze sumienie narodowe. Poznaliśmy, Matko, jak głębokie rany w naszym życiu osobistym, rodzinnym i społecznym pozostawiły nasze słabości, grzechy i nałogi. Jesteśmy świadomi, że są one jedną z przyczyn trudnej sytuacji, którą dziś przeżywamy. Zwierciadło sprawiedliwości!

Daj nam łaskę zrozumienia, że odnowę Narodu trzeba zacząć od własnego serca. Spraw, abyśmy nie poprzestali na oskarżaniu innych i wyliczaniu ich przewinień. Ucieczko grzesznych, ulecz nasze sumienia, daj nam poznać wszystkie nasze winy, wielkie i małe.

Pomóż zerwać z grzechem i obojętnością. Uchroń nas od niewiary, która jest źródłem wszelkiego zła. Tym, którzy swe siły i zdolności poświęcają walce z Bogiem, udziel łaski nawrócenia.

Daj opamiętanie nietrzeźwym, którzy tak poniżają w sobie godność człowieka i marnują wspólne dobro Narodu.

Matkom i ojcom przypomnij odpowiedzialność za dar rodzicielstwa, aby nikt w naszej Ojczyźnie nie podnosił ręki na bezbronne życie, bo krew niewinnych woła z ziemi do Boga.

Uratuj nas przed zepsuciem moralnym, które odbiera Narodowi siłę ducha i prowadzi do ruiny.

Naucz nas poszanowania mienia społecznego, abyśmy nigdy nie przywłaszczali sobie i nie marnowali tego, co jest wspólnym dobrem wszystkich dzieci Ojczyzny.

Obroń nas przed rozbiciem i niezgodą społeczną, aby żadne podziały nie osłabiały naszej wewnętrznej spoistości. Matko Miłosierdzia, pomóż szczególnie tym, którzy daleko odeszli od Boga, którzy przez grzech odwrócili się od Niego. Spraw, aby przez szczerą skruchę i spowiedź powrócili do Twojego Syna. Pomóż tym, którzy nie mają odwagi przystąpić do konfesjonału. Doprowadź do pojednania z Bogiem naszych braci z najdalszych dróg, z najbardziej powikłanych sytuacji życiowych. Ratuj tych, którzy utracili nadzieję i nie mają siły dźwignąć się z grzechu. Matko dobrej przemiany!

Stajemy przed Tobą w całej prawdzie i błagamy Cię, uproś nam łaskę wewnętrznego odrodzenia. Wiemy, że jako dzieci Narodu Polskiego możemy liczyć tylko na Chrystusa i na Ciebie. Nie pomoże nam nikt z zewnątrz. Musimy dźwignąć się sami. W sobie musimy znaleźć siłę do głębokiej, moralnej odnowy Narodu. Gdy będziemy mieli czyste serce i czyste ręce, nie zwycięży nas nikt, bo sam Bóg będzie naszą mocą. Maryjo, uratuj każdego człowieka w Polsce dla Chrystusa. Na okup za tę wielką łaskę przyjmij nas wszystkich, oddanych Tobie w macierzyńską niewolę miłości. Dajemy Ci całkowite prawo posługiwania się nami, aby uratowani zostali wszyscy nasi bracia, aby odmieniło się oblicze polskiej ziemi, aby prawdziwie była ona królestwem Twoim i Twojego Syna.

Amen.

do góry

Zdumiewający Wizerunek

Podczas prowadzonej przeze mnie zeszłorocznej pielgrzymki do Medziugorje, na Festiwal Młodych, jeden z uczestników, Giuseppe Tomarchio z Mascali (Catania, Włochy), wykonał zdjęcie figurze Matki Bożej w prawej nawie kościoła w Medziugorje. Było to 1 sierpnia 2009, o godzinie 15.06. Poczuł się on jakby przynaglony, aby podejść do figury, przed którą w tym momencie zmieniano kwiaty, w związku z czym otwarto balustradę, na codzień zabezpieczająca miejsce przed zbytnim zbliżaniem się wiernych.

Znajdując się naprzeciwko figury, wykonał zdjęcie telefonem komórkowym twarzy Matki Bożej, nie sprawdzając natychmiast efektu, czyli co i jak wyszło.

Kilka dni później, 5 sierpnia, w trakcie powrotu ze Wspólnoty Nowe Horyzonty, gdzie grupa uczestniczyła w objawieniu Matki Bożej widzącej Marii Pawlowic, Pinę - kuzynkę pana Tomarchio, oglądająca zdjęcia w jego telefonie komórkowym - uderzyła wyjątkowość wizerunku Matki Bożej: piękno Jej twarzy, a przede wszystkim spojrzenia Jej oczu, które wydawały się należeć do żywej osoby, a nie figury.

''Chcę to zdjęcie!'' - wykrzyknęła kuzynka.

Lecz największe zdziwienie ogarnęło samego pana Tomarchio, kiedy stwierdził, iż przedstawione oblicze jest zupełnie odmienne od tego, któremu wykonał zdjęcie w kościele.

Wizerunek przedstawia twarz Matki Bożej z Tihaljiny, gdzie nie byliśmy... Największe wrażenie jednak robią oczy, na które niektórzy nie mogą spoglądać przez dłuższy czas, zupełnie jakby należały do żywej osoby.

Oglądając zdjęcie w powiększeniu, odkrywamy, iż oczy otoczone są rzęsami. Intensywne spojrzenie sprawia wrażenie, jakby należało do kogoś, kto ma właśnie się rozpłakać. Są to oczy, które stawiają pytania, które przenikają człowieka z matczynym napomnieniem; są to także oczy, które, gdy raz je widziałeś, śledzą cię dobrotliwie, pomagając w odpowiedzi na Jej wezwania. Oczy te są miłosierne i smutne.

Oczy, bez których nie można się obejść.

Należy ten wizerunek rozpowszechnić. Nawet gdyby nie był niezwykłego pochodzenia, lecz uczyniony ręką ludzką, należałoby serdecznie pogratulować tego arcydzieła o intensywności wyrazu nie mającego sobie równych.

Być może zdjęcie to stanowi znak dla osoby, która je zrobiła, a w stosunku do której nie mam żadnej wątpliwości; a być może jest to dar dla naszej grupy. Cokolwiek to jest, jestem przekonany, że stanowi to nadzwyczajną okazję, aby wsłuchać się w wezwania Maryi. Przemawia Ona do nas poprzez swoje spojrzenie, przez miłosierne oczy, które każdego dnia przyzywamy, by ku nam się zwróciły. Jest to kolejna próba wybłagania naszego nawrócenia i poważnego podejścia do Jej wezwań. Wśród wielu wizerunków, które nas otaczają i które uważane są za cudowne, wartością tego wizerunku jest to, iż pozwala nam usłyszeć naglące wezwania Maryi.

Uzgodniliśmy z p. Tomarchio, że oddamy ten wizerunek do dyspozycji wszystkim, bez żadnych sugestii czy wymagań.

Wszystkim dedykuję życzenia i błogosławieństwo:

Niech oczy Maryi będą zawsze na was zwrócone, niech was poruszają aż do łez skruchy, niech towarzyszą waszym krokom, strzegą waszej przyszłości i waszego zbawienia!

O Matko i Królowo Pokoju, zwracaj w każdym momencie ku nam Twe miłosierne oczy. Amen''. (Diakon Franco Sofia)

Źródło: Echo Medziugorja: Zdumiewający Wizerunek (fragmenty). Nr 270 - lipiec 2010

Zobacz na stronie Medjugorje

Obraz prezentowany powyżej zawiera wierne oblicze Maryi sfotografowane przez Giuseppe Nomarchio w Medjugorje. Obraz został jedynie rozszerzony o elementy z figury Matki Bożej z Tihaljiny, których zdjęcie Giuseppe nie objęło. Do obrazu zostało dodane: tło, chusta, płaszcz, suknia i niewidoczny na zdjęciu fragment szyi Matki Bożej. Obraz opracował administrator strony.

do góry